W ŁSM podatku śmieciowego chcą od metra i jawnych prac nad nim
Blisko dwa tysiące mieszkańców Łomży podpisało się pod wnioskiem władz Łomżyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej do prezydenta Mieczysława Czerniawskiego „o przyjęcie za podstawę obliczeń opłaty za gospodarowanie odpadami przelicznika w postaci powierzchni lokalu mieszkalnego”, a nie jak proponował prezydent od mieszkańca. Rada Nadzorcza i Zarząd ŁSM wyrażają też ubolewanie, „że prace nad modelowaniem systemu gospodarki odpadami w Łomży odbywają się nadal poza publiczną wiedzą”.
Naukowcy wskażą, a prezydent wybierze prezesa
Czworo doktorów z dwóch łomżyńskich uczelni WSA i PWSIiP znalazło się w powołanej przez prezydenta Mieczysława Czerniawskiego komisji, która ma wybrać najlepszego kandydata na prezesa nowej miejskiej spółki „Park Przemysłowy Łomża”. Zarządzenie o powołaniu komisji prezydent podpisał wczoraj. Kilka dni wcześniej pisaliśmy, że jednym z trzech zgłoszonych kandydatów na jej prezesa - według nieoficjalnych informacji – jest Maciej Wałkuski, od niemal dwóch lat doradca prezydenta Łomży, a prywatnie zięć Mieczysława Czerniawskiego. Pytany o to Wałkuski odpowiadał jedynie, że „na prywatne sprawy nie chce rozmawiać”. Warto dodać, że zgodnie z zatwierdzonym przez prezydenta Czerniawskiego regulaminem konkurs i tak „ostateczną decyzję w sprawie wyboru i zatrudnienia kandydata podejmuje Prezydent Miasta”.
Hazard – zabawa z dreszczykiem czy choroba mózgu?
- Nałogową i niebezpieczną formę mogą często przyjmować zachowania związane z odżywianiem się, życiem seksualnym, z wykonywaniem pracy, z ćwiczeniami fizycznymi, a nawet z „uprawianiem” gier – ostrzega Elżbieta Rajewska-Nikonowicz z Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej w Białymstoku. To właśnie ten ośrodek w Łomży zorganizował konferencję dla pedagogów i pracowników socjalnych ph. „Hazard i inne uzależnienia behawioralne”. O zagrożeniach i profilaktyce uzależnień mówili: o. Edward Konkol i specjaliści terapeuci: Elżbieta Powichrowska i Paweł Kołakowski.
(Przed)świąteczna choinka stanęła na Starym Rynku
Gęsty i rozłożysty świerk zwyczajny wyrósł po południu na Starym Rynku w Łomży, za przyczyną pięciu pracowników Zakładu Zieleni Miejskiej. Choinka przyjechała ze szkółki leśnej w Kołakach, mierzy około 13 metrów wysokości. Przez dwa dni nad jej przystrojeniem w nowe czterobarwne kurtyny świetlne będzie pracować czwórka pracowników ZZM, zaś nad wszystkim czuwa Irena Bagińska.
Przejęcie władzy w MPK
Janusz Nowakowski został powołany na stanowisko dyrektora Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Łomży. Zastąpił Bogusława Szczecha, który po przepracowaniu tu 41 lat, w tym 23 lat jako dyrektor miejskiego zakładu, przeszedł na emeryturę. Uroczystość pożegnania starego i powitania nowego dyrektora MPK odbyła się w ratuszu. Wśród żegnających dyrektora Szczecha i witających dyrektora Nowakowskiego byli m.in. działacze związków zawodowych, którzy odchodzącemu dyrektorowi dziękowali za rozwijanie i unowocześnienie zakładu, a nowemu życzyli sukcesów w jego restrukturyzacji.
Włamywał się do piwnic i cinquecento
Obrabowanie trzech piwnic i samochodu cinquecento ma na swoim koncie 18-latek, który właśnie wpadł w ręce policji. Nastolatek czynów tych dopuścił się w niespełna miesiąc. Poszkodowani swoje straty wycenili na 1600 zł.
Nowy radny z Łomży
Robert Łada (SLD) z podłomżyńskiej Wygody objął funkcję radnego sejmiku województwa podlaskiego. Dziś złożył ślubowanie. Radny objął mandat zwolniony przez Marka Mindę (SLD), który jak się okazało w ogóle radnym nie powinien zostać, bo w 2010 roku, gdy odbywały się wybory samorządowe, nie posiadał prawa wybieralności.
Tragiczny wypadek pod Miastkowem
Pięć młodych osób zginęło, szósta jest ranna. Wszyscy to ofiary porannego wypadku w okolicach Miastkowa. Jadący od strony Ostrołęki w kierunku Łomży opel vectra według wstępnych informacji, wpadł w poślizg a następnie wypadł z drogi uderzył w przydrożne drzewa i dachował. Na miejscu zginęli: 23-letnia kierująca, mieszkanka Ostrołęki, oraz 4 pasażerów, dwie kobiety i dwóch mężczyzn w wieku od 20 do 35 lat.
Ofiary katowni UBowców zasługują na uczczenie
„Ponad tysięcznej rzeszy łomżyniaków i mieszkańców Ziemi Łomżyńskiej za wierność niepodległej Ojczyźnie męczonym i zamordowanym w komunistycznych katowniach przy ul. Kopernika i Nowogrodzkiej przez funkcjonariuszy Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Łomży w latach 1944-1954 - wdzięczni łomżyniacy”. Tablicę z napisem tej treści, w ścianę budynku przy ulicy Nowogrodzkiej 5, chcą wmurować działacze Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej. To oni od pięciu lat prowadzą badania, dokumentują i ujawniają zbrodniczą działalność ubowców z Łomży. - Z dokumentacji i zeznań świadków, jakie udało nam się uzyskać wynika bowiem, że na posesji tej pochowano przynajmniej kilka osób zamordowanych przez ubeków. Szczątki pomordowanych mogą znajdować się także w piwnicach domu - pisze na swojej stronie internetowej TPZŁ.
Halę można zbudować taniej?
Prezydent Łomży unieważnił pierwszy i ogłosił drugi przetarg nieograniczony na budowę hali targowej wraz z infrastrukturą w obrębie ulic Gen. Wł. Sikorskiego i Dworcowej. W pierwszym, ogłoszonym pod koniec października, swoje oferty złożyło aż 11 firm. Najtańsza z ofert opiewa na niemal 9 mln zł i nawet ona była znacznie droższa niż planowali na budowę hali wydać miejscy urzędnicy.
Czy zięć prezydenta zostanie prezesem nowej miejskiej spółki?
Maciej Wałkuski, od niemal dwóch lat doradca prezydenta Łomży, a prywatnie zięć Mieczysława Czerniawskiego - według nieoficjalnych informacji - ma być jedną z trzech osób, które złożyły swoje oferty w ogłoszonym przez prezydenta konkursie na prezesa nowej miejskiej spółki „Park Przemysłowy Łomża”. Pytany o to Wałkuski mówi jedynie, że „na prywatne sprawy nie chce rozmawiać”. Przypomnijmy, że to właśnie Maciej Wałkuski podpisał się jako współautor biznes planu PPŁ. Spółka za około 19 mln zł, w tym 7,5 mln z unijnej dotacji, w ciągu trzech lat przy ul. Sikorskiego ma wybudować biurowiec zwany „Inkubatorem Przedsiębiorczości”, ale wcześniej ma m.in. kupić samochód osobowy... (dla prezesa?)
Kora i Tom Forester z Łomży na jednej płycie
- Wszystkiego uczyłem się na własną rękę, prawdopodobnie dlatego też tyle lat zajęło, żeby ktoś mnie zauważył... – zastanawia się DJ, muzyk i producent muzyczny Tom Forester, czyli Tomasz Laskowski (lat 23) z Łomży, któremu wokalistka grupy Maanam i poetka Kora zaproponowała stworzenie remixu utworu „Jedno słowo wszystko zmienia” na jej najnowszy album „Ping Pong Małe wolności". - W przypadku Kory dostałem tylko ślady wokalu i gitar, a już sam stworzyłem całą resztę. Muzyka, zwłaszcza elektroniczna, jest moją pasją, misją i pracą.
Zginął na drzewie
Młody mężczyzna zginął gdy kierowany przez niego samochód zjechał z drogi i z ogromną siłą uderzył w drzewo. 26-latek najprawdopodobniej chciał wyprzedzić jadące przed nim samochody, ale po wjechał na przeciwległy pas ruchu, gdy zauważył nadjeżdżające z przeciwka pojazdy i próbował szybko powrócić na swój pas stracił panowanie nad autem.
Zabiły bele siana
73-letni mężczyzna zmarł w wyniku odniesionych obrażeń po tym jak został przygnieciony belami siana. Do tragicznego w skutkach wypadku doszło wczoraj w jednej ze wsi w powiecie wysokomazowieckim.
ARR: wzrasta ryzyko przekroczenia kwoty mlecznej
Następuje wzrost ryzyka przekroczenia przez Polskę kwoty krajowej dostaw – poinformowała Agencja Rynku Rolnego podając dane o skupie mleka po 7 miesiącach roku kwotowego 2012/2013. Agencja przestrzega rolników, że „jeżeli obecna tendencja w skupie mleka utrzyma się do końca tego sezonu, wówczas przekroczenie kwoty krajowej dostaw może wynieść ok. 2%”. Po przekroczeniu kwoty mlecznej rolnicy będą musieli płacić kary za nadprodukcję. Miałaby ona wynieść blisko 28 euro (ok. 120 zł) za każde 100 kg nadwyżki mleka.
Drogie władze...
O ponad 20% więcej na Zarząd, o i ponad 60% na Radę Nadzorczą. W takim stopniu w stosunku do 2010 roku wrosły w 2011 roku wydatki Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Łomży na organy zarządzające i nadzorcze należącej do samorządu miasta spółki. Powyższe dane pochodzą z bilansu miejskiej spółki za 2011 roku, który kilka dni temu przesłano radnym miejskim.
Stara Łomża przy Szosie i nad Rzeką będą mieć radnego
Po pół roku batalii między radnymi obozu „prowójtowego” i opozycji w gminie Łomża górę wzięli jednak opozycjoniści: głosami 10 za przy trzech przeciw i dwóch wstrzymujących się przeforsowali połączenie w jeden okręg wyborczy dwóch dotychczas rozdzielanych Starych Łomż przy Szosie i nad Rzeką oraz Zosina. Po wrzaskach i wyrywaniu sobie mikrofonu stało się w końcu zadość woli mieszkańców obu starych Łomż, którzy jeszcze w wakacje prosili władze gminy o takie połączenie. Do takiego rozwiązania sporu zachęcał także Komisarz Wyborczy w Łomży.
Nielegalny radny
Radni gminy Piątnica wykreślili ze swego grona Karola Śmiarowskiego. Oficjalną przyczyną było „niezłożenia wniosku” o urlop bezpłatny. Wniosek o taki urlop wymagany jest od radnych, którzy w momencie wyboru są w stosunku pracy z urzędem gminy, której radnymi zostali. Karol Śmiarowski pracuje w Ochotniczej Straży Pożarnej w Piątnicy, która formalnie podlega wójtowi.
Radni nie zgodzili się na podwyżki
Radni Łomży odrzucili dziś dwie proponowane przez prezydenta uchwały w sprawie podwyżek opłat na przyszły rok. Pierwsza dotyczyła wzrostu cen wody i ścieków zarówno w samej Łomży jak i Piątnicy, druga podwyżek stawek podatków od środków transportu. Niestety tylko „transportowcy” mogą czuć się zadowoleni, bo odrzucenie uchwały oznacza, że przyszłoroczne stawki podatku w Łomży będą takie samej jak w tym roku. W przypadku opłat za wodę i ścieki sprzeciw radnych nic nie znaczy. Wyliczone przez MPWiK i proponowane przez prezydenta wyższe ceny i tak wejdą w życie. W Łomży podwyżki będą nieznaczne w sumie o 24 grosze na metrze sześciennym. W Piątnicy podwyżki będą znaczące - woda zdrożeje o 15%, a ścieki o ponad 50%.
Okradał piwnice w Łomży, ukrył się w Bydgoszczy
19-letni mieszkaniec Łomży, jeden z trzyosobowej szajki młodych ludzi, która od sierpnia okradała piwnice w blokach został zatrzymany przez policję w Bydgoszczy. Wcześniej w ręce stróżów prawa wpadło dwóch jego kompanów. 16 i 18 latek zostali zatrzymani na początku listopada tuż po swoim ostatnim włamaniu do piwnicy, gdy uciekali z łupem. Policjanci podają, że w ciągu kilku miesięcy sprawcy włamali się w sumie do kilkunastu piwnic, w związku z czym pokrzywdzeni swoje straty oszacowali na blisko 10 tysięcy złotych.