Stara Łomża przy Szosie i nad Rzeką będą mieć radnego
Po pół roku batalii między radnymi obozu „prowójtowego” i opozycji w gminie Łomża górę wzięli jednak opozycjoniści: głosami 10 za przy trzech przeciw i dwóch wstrzymujących się przeforsowali połączenie w jeden okręg wyborczy dwóch dotychczas rozdzielanych Starych Łomż przy Szosie i nad Rzeką oraz Zosina. Po wrzaskach i wyrywaniu sobie mikrofonu stało się w końcu zadość woli mieszkańców obu starych Łomż, którzy jeszcze w wakacje prosili władze gminy o takie połączenie. Do takiego rozwiązania sporu zachęcał także Komisarz Wyborczy w Łomży.
Do debaty nad okręgami wyborczymi 15-osobowa Rada Gminy Łomża przystąpiła po ponad czterech godzinach sesji. Atmosfera była już rozgrzana ostrą wymianą zdań na temat tzw. ustawy śmieciowej: chodziło o to, czy podnosić opłaty, jak postulował wójt Jacek Albin Nowakowski, czy nie. Projekt uchwały w sprawie śmieci został odesłany ponownie do komisji. Drugim paliwem niewybrednej kłótni stały się zażarte spory o to, które drogi i ulice i w jakiej kolejności miałyby zostać wyremontowane we wsiach, skąd pochodzą poszczególni radni. Jednak obie frakcje w radzie zwarły się na potęgę w boju na słowa, inwektywy i argumenty dopiero przy uchwale w sprawie podziału gminy Łomża na okręgi wyborcze. Przygotowane przez wójta gminy propozycje podziału na okręgi dwukrotnie były zaskarżane do Komisarza Wyborczego w Łomży, który uznając zastrzeżenia za zasadne stwierdzał, że dokonywane podziały były niezgodne z prawem. Po ostatnim unieważnieniu Komisarz, sędzia Eugeniusz Dąbrowski dał władzom gminy czas do końca listopada na przyjęcie nowego, zgodnego z wymogami prawa podziału gminy. W przeciwnym razie to on podjąłby tę decyzję. Część radnych, jak Ryszard Chiliński i Beata Dębowska-Ignaciuk, chciała aby tak się stało. Pierwszy radny postawił wniosek o odrzucenie przez radę w całości spornej uchwały, do czego przychylił się, m.in., radny Piotr Chojnowski; druga radna argumentowała, że usterki prawne w dwóch poprzednich uchwałach to oczywista przewina, ale nie wójta, tylko opiniującego je komisarza, który „skoro namieszał, niech się wykaże”. Zdecydowanie przeciwni oddaniu sprawy do decyzji Komisarzowi Wyborczemu byli radni Marian Nieciecki z Kupisk i Piotr Kłys z Jednaczewa.
- Nie można zarzucać Radzie Gminy Łomża niemocy, bo przecież w wielu sprawach pokazaliśmy, że możemy dojść do porozumienia – przekonywał Piotr Kłys. - Wykazaliśmy, że projekty składane do tej pory przez władze gminy są niegodne z prawem, ale potrafimy uchwalać zgodnie z prawem!
Kiedy po kilku podejściach do głosowania radni 10 głosami „za” przyjęli uchwałę o podziale gminy na okręgi zgodnie z tym, jak wnosiła opozycja, niezadowolony z takiego obrotu sprawy był wójt Jacek Albin Nowakowski, który rządzi gminą Łomża szósty rok.
- Niektórzy mieszkańcy już się skarżyli, a jak się dowiedzą o tej decyzji, będą protestować z innej strony - mówił.
Zgodnie z przyjętą dziś uchwałą podczas najbliższych wyborów samorządowych w Gminie Łomża okręg wyborczy nr 9 będą tworzyły wsie Stara Łomża nad Rzeką, Stara Łomża przy Szosie i Zosin. Podgórze, Siemień Rowy i Siemień Nadrzeczny stworzą zaś okręg nr 10. W obu okręgach wybierany będzie jeden radny.
Mirosław R. Derewońko
