Zatrzymaj się w godzinę „W” - apeluje prezydent Brzeziński
Dziś - 1 sierpnia - mija 64. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. O godzinie 17.00, 1 sierpnia 1944 roku, (tzw. godzina „W”) żołnierze Armii Krajowej rozpoczęli walkę zbrojną z okupującymi Warszawę wojskami hitlerowskimi. - Powstanie Warszawskie nie było lokalnym bojem o Warszawę, lecz wspólną walką całego Narodu o niepodległość naszej Ojczyzny – napisał w apelu do mieszkańców Łomży prezydent miasta Jerzy Brzeziński. Prezydent poprosił aby o godzinie 17.00 "na jedną minutę zatrzymać ruch uliczny, by każdy łomżanin przystając na chwilę, oddał cześć walczącym w Powstaniu”.
Pojechali dopingować Kubicę
W niedzielę na torze Hungaroring odbędzie się Grand Prix Węgier Formuły 1. Z Łomży to tylko 850 km, a więc wystarczająco blisko, aby wybrali się tam także nasi pasjonaci szybkiej jazdy i przy okazji członkowie „Fanklubu Łomża Roberta Kubicy”. Fanklub oficjalnie jeszcze nie został zarejestrowany, ale każdy kto zobaczy łomżyńską ekipę w drodze na Węgry, albo na trybunach toru na Hungaroring w to nie uwierzy.
Piranie w Drozdowie
Na temat krwiożerczości piranii krąży wiele fantastycznych opowieści. Ich autorzy opisują pożeranie przez te rybki dużych zwierząt lub ludzi w ciągu kilku minut, z dokładnym „oczyszczeniem” szkieletu z części miękkich. Prawie wszystkie te opisy są jednak mocno przesadzone. Prawdziwe piranie, a także dziesiątki gatunków innych słodkowodnych ryb z Ameryki Środkowej, Zachodniej i Południowej, Afryki, Azji, Australii i Europy można oglądać w Drozdowie.
Czas, a pieniądz
Mieszkańcy bloków przy ulicy Pocztarskiej i Rządowej tracą cierpliwość. Bezskutecznie ubiegają się o remont popadających w ruinę budynków, w których wykupili mieszkania. - Od 50 lat klatka schodowa była remontowana tylko raz! To skandal! - mówi jedna z lokatorek. Według relacji właścicieli mieszkań przy ulicy Pocztarskiej 1 i 3, warunki panujące w administrowanych przez należące do miasta MPGKiM blokach są trudne do zniesienia. Tynk odpada płatami, miejscami widać nawet cegły z przed 50 lat. Dach jest nieszczelny, gdyż nie ma izolacji, przez samą blachę przecieka woda i zalewa mieszkania, które są zawilgocone i zagrzybione.
Ale nas zareklamowali... cz. 2 - ostatnia(?)
Nikt się nie dowie, że Łomża, to miasto „bez perspektyw na przyszłość”, a „historyczne uwarunkowania powiatu łomżyńskiego (...) nie pozwalają rozwijać się (nam – dop. red.) równie szybko, jak innym”. Po publikacji na 4lomza.pl artykułu o „promocji”, jaką zafundowano Łomży w albumie „Województwo podlaskie. Od rzemiosła do przemysłu”, marszałek i wojewoda zapewniają, że tych książek nikomu nie sprezentują.
Odpowiedzialność hotelarzy
Trwa sezon urlopów i wycieczek. Ale nawet najwspanialsze wczasy mogą być zepsute przez nieprzyjemne zdarzenie – kradzież naszych rzeczy z pokoju hotelowego. Jak wynika z doświadczenia Delegatury Inspekcji Handlowej w Łomży – temat ten otacza wciąż sporo niejasności, co jest przyczyną licznych sporów.
Apel o pamięć...
Wojewoda podlaski Maciej Żywno zaapelował do mieszkańców regionu o uczczenie kolejnej rocznicy Powstania Warszawskiego. W najbliższy piątek 1 sierpnia o godz 17.00 na jedna minutę zostaną włączone syreny alarmowe Obrony Cywilnej na terenie całego województwa. Wojewoda apeluje do samorządowców i mieszkańców regionu o wywieszenie tego dnia biało-czerwonych flag państwowych
Ruszą inwestycje za 100 mln zł...
Marszałek Województwa Podlaskiego oraz prezydenci: Białegostoku, Łomży i Suwałk podpisali pierwsze pre-umowy na realizacje inwestycji znajdujących się na liście projektów kluczowych Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego. W przypadku Łomży pre-umowy dotyczą modernizacji Alei Legionów, ulic Piłsudskiego i Spokojnej oraz budowy pływalni i stadionu.
Wypadki ...od motorynki do Harleya
Sześć osób, w tym dwoje dzieci, zostało rannych w wypadkach drogowych jakie wczoraj po południu wydarzyły się na terenie województwa podlaskiego. Większość z rannych jechało jednośladami.
Po odszkodowania do sądu
„Jeżeli ktoś czuje się pokrzywdzony tą uchwałą, przed sądem cywilnym będzie musiał udowodnić, jakie szkody w wyniku scalenia poniósł” - to komentarz ratusza do przegranej przez miasto batalii w sprawie prawomocności przyjętej w grudniu 2005 roku uchwały w sprawie scalenia tzw. „Zielonej dzielnicy”. Przypomnijmy, w ubiegłym tygodniu Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie, oddalił skargę kasacyjną miasta, tym samym ostatecznie kończąc ciągnący się od dwóch lat proces, który miastu wytoczył jeden z „poszkodowanych” właścicieli działek. Sąd uznał, że uchwała została podjęta z naruszeniem prawa i jako taka jest niezgodna z prawem.
Ale nas zareklamowali...
Łomża, to miasto „bez perspektyw na przyszłość”, a „historyczne uwarunkowania powiatu łomżyńskiego (...) nie pozwalają rozwijać się (nam – dop. red.) równie szybko, jak innym” - m.in. takie zapisy znajdują się w najnowszym dziele wydanym pod patronatem marszałka i wojewody podlaskiego. Gruby, wydany w twardych oprawach album „Województwo podlaskie. Od rzemiosła do przemysłu” miał być prezentem dla zacnych gości odwiedzających tę część Polski.
Pożary w lasach
Około hektar poszycia leśnego spłonęło w dwóch pożarach lasów, które wczoraj przed wieczorem wybuchły na terenie gminy Miastkowo. Jak informuje dyżurny Komendy Miejskiej PSP w najpierw – około godziny 17.00 - zapalił się las w okolicach Czartorii, mniej więcej godzinę później paliło się także w lesie w okolicach wsi Łuby-Kurki. W obu przypadkach, nim strażakom udało się ugasić pożary, spłonęło po około pół hektara poszycia leśnego. Strażacy podejrzewają, że wczorajsze pożary lasów były spowodowane przez człowieka.
Gwałciciel z Wysokiego Mazowieckiego złapany w USA
Brutalne gwałty, tortury, pobicia, grożenie świadkom i fałszowanie dokumentów - o to wszystko oskarżany jest Robert Ł z Wysokiego Mazowieckiego, który od ośmiu lat ukrywał się przed policją. Wpadł w Stanach Zjednoczonych, a teraz siedzi już w polskim areszcie. Obecnie 36-letni mężczyzna w lipcu został przetransportowany do Wysokiego Mazowieckiego, gdzie ma odpowiedzieć za czyny sprzed lat. Grozi mu do 15 lat więzienia.
Żywa lekcja historii... na Fortach
Grubo ponad tysiąc osób oglądało inscenizację obrony Łomży z 1920 roku. Inscenizację przygotowano na Forcie nr III w Piątnicy, to właśnie tu, przed 88 laty, przez pięć dni, Polacy powstrzymywali natarcie wielokrotnie silniejszych wojsk bolszewickich idących na Warszawę. Tak jak i w 1920 roku, także i dziś czerwonoarmistom nie udało się zdobyć Fortów.
Obrona Łomży
Przed 88 laty, na przełomie lipca i czerwca 1920 roku, na przedpolach Łomży rozegrała się jedna z najważniejszych bitew broniącej się przed zalewem bolszewizmu niepodległej Polski. Na Fortach w Piątnicy przez pięć dni Polacy – żołnierze wspierani przez mieszkańców Łomży – powstrzymywali ataki wielokrotnie silniejszych wojsk Armii Czerwonej idącej na Warszawę. W najbliższą niedzielę, na Forcie nr III, zostanie odtworzony jeden z ataków czerwonoarmistów na bronione przez Polaków umocnienia.
Tragiczny wypadek w Zambrowie
Do nietypowego wypadku drogowego doszło wczoraj przed południem w Zambrowie. Zginą w nim starszy mężczyzna, który szedł w pobliżu skrzyżowania Alei Wojska Polskiego i ulicy 71. Pułku Piechoty. To na tym skrzyżowaniu doszło do zderzenia osobowego opla i ciężarówki volvo, po czym uderzony opel wjechał na przejcie dla pieszych gdzie potrącił 68-letniego mieszkańca Zambrowa. Mimo pomocy lekarskiej i przewiezieniu do szpitala mężczyzna zmarł dwie godziny później.
Przewróciło się...
Znajdująca się u zbiegu ulic Polowej i Giełczyńskiej, licząca sobie ponad 200 lat, kapliczka świętego Mikołaja przewróciła się... Murowana kapliczka nie utrzymała równowagi, gdy w jej pobliżu, robotnicy wykopali głęboki dół. Kapliczka choć stara, formalnie nie jest (była) zabytkiem. Jak na ironię tabliczkę informującą o tym, ze obiekt jest zabytkowy i podlega prawnej ochronie, ktoś przykleił do znajdującego się w pobliżu pomnika wybudowanego w 2002 roku.
Krowie trojaczki spod Wizny
Taki przypadek zdarza się raz na kilkadziesiąt tysięcy porodów mówią lekarze weterynarii. We wsi Kramkowo koło Wizny krowa rasy: nizinna czarno - biała, urodziła trojaczki. Maleństwa i ich mama czują się dobrze.
O włos od kolejnej masakry na „61”
Trzy osoby – w tym dwutygodniowe niemowlę - zostały ranne w wypadku jakie wczoraj po południu wydarzył się w Szczuczynie. W tył skręcającej w lewo astry uderzyła skoda. Do wypadku doszło na skrzyżowaniu drogi nr 61 z ulicą Sportową, czyli w tym samym miejscu, w którym w kwietniu, w niemal identycznym wypadku, zginęły cztery młode dziewczyny. Ich polonez został wówczas wepchnięty pod tira.
Trzeźwemu motocykliście na drodze stanęła sarna, pijanemu garaż
Rośnie liczba motocyklistów i motorowerzystów na drogach, a wraz z tym rośnie również liczba wypadków z ich udziałem - alarmują policjanci. Ich przyczyny od lat pozostają te same - nadmierna prędkość i alkohol. Tylko wczoraj policjanci odnotowali kolejne dwa zdarzenia z udziałem motocyklistów. Do pierwszego z nich doszło kilka minut po godzinie 19.00 na drodze między Białymstokiem, a Waliłami. 25-latek jadąc kawasaki wpadł na sarnę, która wbiegła na jezdnię. Potężna siła zderzenia zabiła zwierzę. Motocyklista z ogólnymi potłuczeniami ciała został przewieziony do szpitala. Dokładnie w tym samym czasie w Białymstoku inny miłośnik jednośladów testował możliwości pożyczonego kawasaki. Pędząc po trawniku pomiędzy blokami przy ul. Palmowej stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w garaż. W rezultacie potłukł się i złamał rękę. Dodatkowo odpowie za jazdę po użyciu alkoholu. Badanie alkomatem w wydychanym przez niego powietrzu wykazało ponad 0,3 promila.