Apel o pamięć...
Wojewoda podlaski Maciej Żywno zaapelował do mieszkańców regionu o uczczenie kolejnej rocznicy Powstania Warszawskiego. W najbliższy piątek 1 sierpnia o godz 17.00 na jedna minutę zostaną włączone syreny alarmowe Obrony Cywilnej na terenie całego województwa. Wojewoda apeluje do samorządowców i mieszkańców regionu o wywieszenie tego dnia biało-czerwonych flag państwowych
Jak podkreśla Jolanta Gadek, rzecznik prasowy wojewody podlaskiego, decyzję o włączeniu syren i o wzięciu udziału w ogólnopolskich obchodach rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego podjął wojewoda Maciej Żywno na prośbę Prezesa Instytutu Pamięci Narodowej p. Janusza Kurtyki oraz Podsekretarza Stanu w MSWiA p. Antoniego Podolskiego. Tego dnia na wszystkich budynkach urzędów państwowych zostaną wywieszone flagi narodowe. Jednocześnie wojewoda zwraca się do samorządów oraz mieszkańców województwa podlaskiego z apelem o wywieszenie flag państwowych w dniu 1 sierpnia w celu uczczenia tej ważnej historycznej daty i bohaterów, którzy oddali życie za ojczyznę.
Przypomnijmy Powstanie Warszawskie trwało 63 dni (od 1 sierpnia do 3 października 1944 roku).
Powstanie przeciwko okupującym Warszawę wojskom niemieckim zorganizowała Armia Krajowa w ramach akcji „Burza” i było ono połączone z ujawnieniem się i oficjalną działalnością najwyższych struktur Polskiego Państwa Podziemnego w „przeddzień” spodziewanego wejścia do Warszawy wojsk radzieckich. Niestety mimo heroicznej postawy żołnierzy AK powstanie zakończyło się kapitulacją. Straty po stronie polskiej wyniosły około 10 tys. zabitych i 7 tys. zaginionych, 5 tys. rannych żołnierzy oraz od 120 do 200 tysięcy ofiar spośród ludności cywilnej.
Po stronie niemieckiej straty wyniosły 10 tys. zabitych, 6 tys. zaginionych, 9 tys. rannych żołnierzy, 300 zniszczonych czołgów i samochodów pancernych
Przypomnijmy Powstanie Warszawskie trwało 63 dni (od 1 sierpnia do 3 października 1944 roku).
Powstanie przeciwko okupującym Warszawę wojskom niemieckim zorganizowała Armia Krajowa w ramach akcji „Burza” i było ono połączone z ujawnieniem się i oficjalną działalnością najwyższych struktur Polskiego Państwa Podziemnego w „przeddzień” spodziewanego wejścia do Warszawy wojsk radzieckich. Niestety mimo heroicznej postawy żołnierzy AK powstanie zakończyło się kapitulacją. Straty po stronie polskiej wyniosły około 10 tys. zabitych i 7 tys. zaginionych, 5 tys. rannych żołnierzy oraz od 120 do 200 tysięcy ofiar spośród ludności cywilnej.
Po stronie niemieckiej straty wyniosły 10 tys. zabitych, 6 tys. zaginionych, 9 tys. rannych żołnierzy, 300 zniszczonych czołgów i samochodów pancernych
