STOP dla autyzmu... w Łomży
- Właśnie uzyskaliśmy wspaniałą dla rodzin z dziećmi autystycznymi informację, o realizacji w Łomży dużego kontraktu NFZ na rok 2014 skierowanego na profesjonalną pomoc dla dzieci z autyzmem – cieszy się Monika Szymanowska, prezes stowarzyszenia Krajowe Towarzystwo Autyzmu oddział w Łomży, które jako jedyne w regionie grupuje rodziny z problemami autystycznymi. - Po zapoznaniu się Zarządu stowarzyszenia ze szczegółami programu objętego kontraktem NFZ sądzimy, że jest on dodatkową szansą dla wielu rodziców do bezpłatnego skorzystania przez ich dzieci z różnych form terapii.
Krwawe podsumowanie
W sześciu edycjach akcji Oddaj krew... z Chrystusem przeprowadzonych w mijającym 2013 roku, przyjęto 276 jednostek krwi, co daje łącznie ponad 126 litrów tego niezastąpionego leku. To więcej niż wynosi miesięczne zapotrzebowanie łomżyńskiego szpitala. Jak podsumowuje Tadeusz Babiel, w ciągu sześciu lat prowadzenia akcji krwiodawczej przy parafii pod wezwaniem Krzyża Świętego w Łomży krew oddało tu około pół tysiąca osób.
Szpital inwestuje w nowoczesność
Ponad dwa miliony złotych wydał w tym roku szpital w Łomży na zakupy nowoczesnej aparatury medycznej. Najcenniejszy – kosztował niemal 820 tys zł - był aparat RTG z ramieniem C, który trafił na oddział kardiologiczny. - Nie będziemy się martwić przez kilka kolejnych lat o jakość tego sprzętu – mówi dr Romuald Krynicki ujawniając, że wraz z dyrektorem szpitala, myślą o świadczeniu tu nowych rodzajów zabiegów w tym elektroablacji. Rozwinięcie nowych możliwości leczenia umożliwia także nowy laser okulistyczny na na którego zakup wydano niemal 150 tysięcy złotych.
Prosto z serc
Od sześciu lat parafia Krzyża Świętego w Łomży w przedświąteczne przygotowania, których głównym elementem są rekolekcje adwentowe, włącza kolejne edycje akcji Oddaj krew... z Chrystusem. Tak też było i w tym roku. W niedzielne przedpołudnie, gdy ks. Władysław Napiórkowski – proboszcz parafii w Berżnikach, głosił w świątyni pierwsze nauki rekolekcyjne, do Centrum Katolickiego im. Papieża Jana Pawła II przybywały kolejne osoby, by darem własnej krwi potwierdzić swe otwarcie na potrzeby innego człowieka.
NFZ pokazuje ile wydał na nasze leczenie
Przez internet można sprawdzić np. ile kosztowało nasze leczenie w szpitalu, czy ile NFZ dopłacił do lekarstw kupionych na receptę. Aby to móc trzeba mieć indywidualne konto w Zintegrowanym Informatorze Pacjenta. Ten działa od początku lipca, a w tym tygodniu łomżanie i mieszkańcy okolicy będą mogli założyć sobie takie konto odwiedzając np. Urzęd Skarbowy czy Galerię Veneda.
Szpitalny biznes na minusie
Szpital Wojewódzki w Łomży im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego po trzech kwartałach roku miał niespełna 800 tys zł straty przy kosztach rzędu 76 mln zł. To lepsze wyniki niż przed rokiem, kiedy strata wynosiła niemal 2,4 mln zł. Dług szpitala wynosi ponad 64 mln zł, ale jest już o 12,5 mln zł niższy niż przed rokiem. Zadłużenie wymagalne na 30 września br. wynosiło jedynie ćwierć miliona złotych wobec ponad 11 mln zł przed rokiem.
Do onkologa bez skierowania... i ubezpieczenia
W najbliższą sobotę (16 listopada) w Szpitalu Wojewódzkim w Łomży odbędzie się Dzień Konsultacji Onkologicznych. - Celem akcji jest umożliwienie skorzystania z bezpłatnych konsultacji, porad lekarskich, ocena możliwości diagnostycznych oraz doradzenie dalszego toku postępowania – informuje dyrekcja szpitala podkreślając, że aby przyjść na badania nie jest wymagane skierowanie ani ubezpieczenie.
Pieniądze dla szpitala. Budynek po szpitalu dla miasta
Dwie ważne dla Łomży decyzje podjął wczoraj zarząd województwa podlaskiego. Pierwsza dotyczy przekazania niemal 470 tysięcy złotych na zakupy nowoczesnego sprzętu medycznego przez łomżyński szpital, druga oddania miastu budynku przy ul. M. Skłodowskiej – Curie z którego ma się wyprowadzić szpital zakaźny. Ma tu powstać miejski Zakład Opiekuńczo-Leczniczy.
Dobry urolog nie chce wycinać chorej nerki
Zmorą współczesnych kobiet jest wysiłkowe nietrzymanie moczu, a zmorą mężczyzn jest przerost prostaty i problemy z przedwczesnym wytryskiem i niepełną erekcją. Oto pierwsze spostrzeżenia, jakie przychodzą na myśl, gdy słucha się uczonych wykładów, dyskusji i prezentacji Łomżyńskich Spotkań Urologicznych. Łomżyńskie są z nazwy, gdyż odbywają się w Szpitalu Wojewódzkim w Łomży z inicjatywy twórcy i ordynatora urologii Telesfora Saracyna. Jednak faktycznie zdobyły już rangę ogólnopolską i międzynarodową, ze względu na udział kilkunastu specjalistów „od nerek” o wiedzy, dorobku i doświadczeniu przekraczającym granice powiatowego miasta. A renomę ŁSU podnosi jeszcze fakt, że odbywają się w ich trakcie warsztaty praktyczne i transmisje operacji 3D.
W grupie taniej
Ponad pół miliona złotych zaoszczędziły już trzy szpitale z Łomży, Kolna i Zambrowa dzięki pierwszemu w historii województwa podlaskiego grupowemu zakupowi leków. Jak poinformowała Marzanna Gac, kierownik apteki Szpitala Wojewódzkiego w Łomży, w rozstrzygniętym już postępowaniu szpitale w grupie kupują 102 pakiety lekarstw. Niebawem ma zostać ogłoszone następny grupowy przetarg na kolejne ponad 60 pakietów.
Szpital Wojewódzki – kryzys ustępuje, ale dług się czai
Zwolnił dotąd 12 osób: kadrową, przełożoną pielęgniarek, dwóch ordynatorów... Dyrektor Krzysztof Bałata (lat 50) kieruje od czterech miesięcy Szpitalem Wojewódzkim w Łomży. To największy zakład pracy w mieście i w regionie; zatrudnia 1 008 osób - lekarzy, pielęgniarek, pracowników administracji i technicznych. Ma roczny budżet 98 milionów złotych – za te pieniądze można by w Łomży zbudować jeszcze trzy baseny albo sześć portów z 500-metrowymi bulwarami. Mimo potężnego budżetu, łomżyński szpital z 21 oddziałami łóżkowymi, 28 poradniami, rehabilitacją, psychiatrią boryka się z zadłużeniem finansowym, z lat ubiegłych wynoszącym blisko 30 mln zł. Jednak dyrektor Bałata pokazuje świeże dane na koniec sierpnia 2013: pierwszy raz od kilku lat w dziale zobowiązania wymagalne nie ma żadnej kwoty. To puste, wolne pole szansy - na poprawę sytuacji.
Lekarze z Łomży „pomylili astmę z zawałem”?
Telewizja TTV wyemitowała reportaż nawiązujący do przedstawianej przez nas w kwietniu informacji o 55-letnim mieszkańcu Łomży, który „był za zdrowy na szpital”. Mężczyzna z bólami w klatce piersiowej w zgłosił się do lekarza rodzinnego. Karetką przewieziono go do szpitala, ale po badaniach ostatecznie został zwolniony do domu. Wrócił i zmarł.
e-zdrowie zaczyna się od komputerów
Blisko 90 komputerów i sprzęt elektroniczny na łączna kwotę 337 tysięcy złotych otrzymał szpital wojewódzki w Łomży. To pierwszy widoczny efekt wdrażania w województwie dofinansowywanego z środków UE projektu e-zdrowie. W sumie projekt, który obejmuje 37 partnerów, szacowany jest na 62 mln zł, a łomżyński szpital ma otrzymać z tego ponad 3,3 mln zł. Większość pieniędzy zostanie przeznaczone na oprogramowanie, które ma umożliwić lepsze zarządzanie szpitalami oraz m.in. umożliwić tworzenie elektronicznej dokumentacji pacjentów, przez co zarówno lekarz jak i pacjent mają mieć łatwiejszy i szybszy do niej dostęp.
Na upały nie ma rady...? Nic podobnego: lekarz radzi
Nadmierna potliwość, osłabienie, zawroty głowy, drętwienie rąk i nóg albo nogi jak z waty oraz kołatanie serce – oto objawy odwodnienia, którego doświadczamy w 30-stopniowe upały w cieniu i w jeszcze większej spiekocie na słońcu. Temperaturowa „gorączka sobotniej nocy” nadciągnęła nad Łomżę i potrwa również w tym tygodniu. Na szpitalny oddział ratunkowy Szpitala Wojewódzkiego ciągle trafiają, zwłaszcza starsi, ludzie z omdleniami. Na szczęście, nie z udarami cieplnymi. Jak się bronić latem przed bezlitosnymi sztyletami słońca? – radzi lekarz internista Anita Świętochowska z Łomży, specjalista chorób wewnętrznych w trakcie specjalizacji z ratownictwa medycznego.
Pilnie potrzebna krew!
Centrum krwiodawstwa apeluje do honorowych dawców o krew. Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Białymstoku pilnie potrzebuje krwi grup „0” Rh- i Rh+, A Rh- i Rh+ i B Rh-. Potrzebna jest także krew grup B Rh+ i AB Rh-.
Uratuj komuś życie. To proste.
Nie musisz być strażakiem, policjantem, czy lekarzem aby uratować życie innego człowieka. Wystarczy, że ofiarujesz swój szpik. To on dla wielu chorych np. na białaczkę jest jedyną szansą na wyleczenie. - Podczas sobotniej (20 lipca) akcji krwiodawstwa na Starym Rynku będzie można zarejestrować się do Rejestru Niespokrewnionych Potencjalnych Dawców Szpiku i Krwi Pępowinowej – zapowiada Anna Ogrodnik-Wycik, kierownika łomżyńskiego oddziału Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. Zgłaszający swoją gotowość zostania honorowym dawcą szpiku musi mieć do 18 do 50 lat, oraz ogólny dobry stan zdrowia.
Mieszkaniec Łomży wyleczony z choroby Parkinsona
Pierwszą w województwie podlaskim operację głębokiej stymulacji mózgu pacjenta cierpiącego na chorobę Parkinsona przeprowadzili lekarze z Kliniki Neurochirurgii z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku - podało Polskie Radio Białystok. Pacjentem był 51-letni mieszkaniec Łomży, który od 10 lat chorował i nie mógł już chodzić. Lekarze podają, że operacja zakończyła się sukcesem, pacjent czuje się dobrze i jest zdecydowana poprawa stanu jego zdrowia - porusza się już bez niczyjej pomocy.
Zwolnienia lekarzy w szpitalu
Kilku lekarzy, w tym dwóch ordynatorów, zostało zwolnionych wczoraj z pracy w łomżyńskim szpitalu. Zwolnienia lekarzy miały dotknąć oddziałów ortopedyczno-urazowego, chorób wewnętrznych i gastroenterologii oraz laryngologicznego. Część zwolnionych lekarzy osiągnęła już wiek emerytalny, ale nie wszyscy.
Autyzm w wymiarze cywilizacyjnym i lokalnym
Po raz pierwszy w Łomży Fundacja Czas Lokalny zorganizowała warsztaty dla rodziców dzieci z autyzmem – jak radzić sobie z ich zachowaniami niepożądanymi, które są odbierane jako niewłaściwe społecznie. Wzięło w nich udział 20 matek i ojców, którzy z trudniejszymi w wychowaniu niż rówieśnicy malcami mają problemy na co dzień. - Terapeuci zwracali nam uwagę, że karanie dzieci z autyzmem jest nieetyczne – mówi Jerzy Sznejder, który w sobotę i niedzielę przez osiem godzin brał udział w szkoleniach. - Bo jak można karać kogoś, kto cierpi, tylko za to, że krzyczy z bólu...?
Lider w odchudzaniu w Polsce
Coraz więcej Polaków decyduje się na odchudzanie pod okiem dietetyka. Szukając skutecznej metody porzucamy modne diety czy suplementy z apteki brane na własną rękę i przekraczamy próg gabinetu specjalisty ds. żywienia, oczekując fachowej pomocy. Coraz częściej liczy się dla nas skuteczność diety, a nie tempo zrzuconych kilogramów. To cieszy zarówno ekspertów żywieniowych, jak i nas samych.