Bahneva, Cicha, Matusiak i Sychowicz z Glogerami
Bułgarka z Sofii mówiła po polsku, a profesor z Łomży recytował strofy o zachodzie słońca „Pana Tadeusza”. Pieśniarka ze Stelmachowa koło Jeżewa wspominała smak jabłek glogerówek, a zespół z Warszawy śpiewał, tańczył i grał polkę sztajera, oj, diridi, radi. Było wzniośle, mądrze i wesoło w Hali Kultury, gdzie wręczono naukowcom i twórcom Nagrody i Medale imienia Zygmunta Glogera.
33. edycja Konkursu o Nagrodę i Medal im. Zygmunta Glogera zgromadziła Laureatów Glogerów i Glogerian, nagrodzonych we wcześniejszych edycjach przez Stowarzyszenie Prasoznawcze Stopka z Łomży. Kapituła konkursu, z udziałem zacnych profesorów, w sierpniu spotykała się w Warszawie, aby uhonorować naukowców, regionalistów i artystów. Natalia Jankowska ze Stopki w Hali Kultury objawiła w piątek nazwiska zwycięzców, zaś prezes SPS prof. Ludwik Malinowski każdemu z nich uścisnął dłoń i pogratulował dorobku i docenienia, w czym dzielnie towarzyszył Michał Rydzewski, wicedyrektor ds. profesjonalizacji i wsparcia sektora kultury w Narodowym Centrum Kultury.
Rok polskiego romantyzmu, opiewającego w poezji, prozie i dramacie walory ludu polskiego, zbiega się w czasie ze 100-leciem wydawania 3. tomu Encyklopedii Staropolskiej, opus życiowego Zygmunta Glogera (1. tom w 1900 r.; 2. tom w 1901; 4. tom w 1903). Dyrektor Rydzewski z uznaniem mówił o Glogerach i Glogerianach, kontynuatorach myśli etnografa wybitnego, co inicjował red. Stanisław Zagórski (1933-2015). Od 1983, gdy niezmordowany redaktor „Kontaktów” i założyciel „Stopki” z pomysłami na publikacje, międzynarodowe plenery malarskie i konkursy pamiętnikarskie zaczął nagradzać badaczy i regionalistów, odbyły się 33. edycje. Pielęgnowanie w nowatorski sposób, „nie zamrażanie”, jak określił dyrektor M. Rydzewski z NCK, pozwala tradycji trwać i nadal inspirować.
Cicha chce nagrać pieśni ze zbiorów Glogera
I nagrodę i 15 tys. zł otrzymała prof. Kalina Bahneva z Uniwersytetu w stolicy Bułgarii za wybitny dorobek naukowy, publicystyczny i translatorski (m.in. Witkacego), osiągnięcia w upowszechnianiu kultury polskiej w Bułgarii i wydobywanie związków kulturowych. Prof. Bahneva wróciła do kraju nad Wisłą po 5 latach, bo zdecydowała, że będzie opiekować się chorą matką. Wspominała epizody, zapisane trwale w pamięci: krawężnik przed domem w Bielsku – Białej, gdzie mieszkała, zakątki w Krakowie, zapach dworca z Katowic. Spodobała się Pani Bahnevej Łomża czysta i uporządkowana.
Swoistą sensację wywołała II nagroda i 10 tys. zł dla Karoliny Cichej za upowszechnianie muzyki mniejszości narodowych w Polsce. Artystka ze Stelmachowa koncertowała w USA i Korei Płd., ale do dziś wspomina koncert sprzed ok. ćwierć wieku w Łomży, gdy zaśpiewała w chórku w zespole u kolegów. Prof. Malinowski zaproponował, aby Karolina wystąpiła za rok na 34. Glogerach. Z kolei artystka Cicha otrzymała inspirację duchową z góry, aby stworzyć płytę z pieśniami ludu polskiego, ocalonymi przez Glogera, skoro śpiewa pieśni litewskie, ukraińskie, żydowskie, karaimskie. Zrobiła na uczestnikach dobre wrażenie przez skromność, delikatność i łagodność, jak Antonina Krzysztoń czy Elżbieta Adamiak. Ucieszył się ze spotkania z nią wicemarszałek podlaski Marek Olbryś, który stylem kurpiowskim witał Kurpiów i jenacej ubranych. - Patriotyzm narodowy tworzy się z małych pikseli regionalizmów – wyjaśniał Pan Olbryś, przypominając o Łomży, mniejszości mazowieckiej w Podlaskiem. Wiceprezydent Andrzej Stypułkowski odczytywał z trudnościami werbalnymi list od prezydenta Mariusza Chrzanowskiego, a wicestarosta Maria Dziekońska mówiła płynniej z głowy.
III nagroda dla prof. Sychowicza z Łomży
Kapituła przyznała dwie III nagrody po 6, 5 tys. zł dla: profesor Agnieszki Matusiak z Wrocławia (nieobecnej, w jej imieniu odebrał prof. Dariusz Rott) za wybitny wkład w upowszechnianie kultury Słowiańszczyzny Wschodniej i budowanie współpracy polsko-ukraińskiej i dla dr hab. Krzysztofa Sychowicza z Łomży za pracę badawczą, związaną z dziejami najnowszymi regionu łomżyńskiego.
Wyróżnienia po 5 tys. zł otrzymali: dr Krzysztof Skłodowski z Suwałk za popularyzację tradycji pogranicza polsko-litewskiego oraz Stowarzyszenie Rodzin Powstańców Wielkopolskich w Środzie Wielkopolskiej za upowszechnianie zwycięskiej tradycji zrywu powstańczego 1918-19 w Polsce. Z laseczką wystąpiła na scenę po odbiór urocza prezes SRPW Maria Mielcarzewicz. Wyróżnienia honorowe przyznano dla: Książnicy Podlaskiej w Białymstoku za upowszechnianie i pielęgnowanie tradycji Glogerowskiej, co przyjęła dyrektor Beata Zadykowicz, oraz Krystyna i Marek Wójtowicz, właściciele zespołu parkowo-dworskiego w Sieniawie na Podhalu (gm. Raba Wyżna) za włączenie społeczności lokalnej w działania kulturalne.
Laureat Glogera sprzed 2 lat prof. Andrzej Jakubiak z PW rok temu przyjechał z Warszawy na galę nagród z Engineers Band, a teraz z Oldbojami Zespołu Pieśni i Tańca PW, powstałego w 1951 r., zatem jest starszy od ZPiT Mazowsze i ZPiT Łomża. Dali inżynierowie sprzed 20, 30 i 40 lat takie popisy temperamentu, że pozazdrościć mogliby młodzicy.
Mirosław R. Derewońko
tel. red. 696 145 146
30. Nagroda Glogera dla slawisty, muzeum i reporterki
Nagroda i Medal Glogera dla naukowców z Polski i Londynu
Nagrody i Medale Zygmunta Glogera
Gabor Lorinczy i Muzeum Północno-Mazowieckie wśród laureatów Konkursu glogerowskiego
Nagrody Glogera rozdane po raz 26.
https://literat.ug.edu.pl/glogers/index.htm
Duch miejsca, inne duchy i duszki w Supraślu
Przyjaciele pożegnali w Łomży Redaktora Zagórskiego (+82)
„Wielka księga narwiańska” wypływa na szerokie wody