Kąpieliska miejskiego w wakacje nie będzie - ::4lomza.pl:: Regionalny Portal

Ciepłe wakacyjne dni w naturalny sposób przyciągają mieszkańców Łomży na plażę. Szczególnie w upalne weekendy, zaparkowanie samochodu na parkingu przy plaży miejskiej graniczy z cudem. Miasto Łomża organizując kąpielisko miejskie w minionych latach, zapewniało komfort wypoczynku i bezpieczeństwo kapiących. 

W roku 2024 kąpieliska nad Narwią nie będzie, ponieważ Rada Miejska w przewidzianym prawem terminie (do końca grudnia 2023) nie przyjęła odpowiedniej uchwały, co jest warunkiem koniecznym takiego przedsięwzięcia.

„W związku z planowanym rozpoczęciem w bieżącym roku budowy bulwarów nadnarwiańskich nie zaplanowano organizacji kąpieliska” - tłumaczy Ratusz. 

Jednak maszyn budowlanych, czy robotników próżno szukać nad Narwią. Przetarg z ubiegłego roku został anulowany, a ogłoszony na początku kwietnia br. kolejny,  niedawno został przedłużony do połowy czerwca. Jak postępowanie przetargowe skończy się tym razem, czas pokaże. Trudno jednak spodziewać się rozpoczęcia robót na miejskiej plaży w wakacje. 

Dostrzegł to magistrat ponieważ dopytywany przyznał, że „że względu na zmianę terminów rozstrzygnięcia przetargu, zgodnie z Ustawą Prawo Wodne, analizowana jest możliwość uruchomienia w sezonie letnim 30-dniowego Miejsca Okazjonalnie Wykorzystywanego do Kąpieli”.

Do końca także nie wierzono w rozbudowę lewego brzegu od wiosny, ponieważ od 21 czerwca do 1 września 2024 r łomżyński WOPR ma patrolować w granicach administracyjnych Miasta Łomża Narew z łódki. W praktyce oznacza to, że dwóje ratowników przez 8 godzin będzie pływało między mostami, obserwując zachowanie mieszkańców. Owszem, co jakiś czas mają „parkować”, ale jak wyjaśnia Tomasz Malinowski, długo nie można w jednym miejscu stać.

 Z kolei uruchomienie miejsca okazjonalnie wykorzystywane do kąpieli planowane jest od 13 lipca do 12 sierpnia br. Szacowany koszt takiego przedsięwzięcia wynosi około 100 tys zł, choć  uruchomienie kąpieliska byłoby ponad 2x droższe.