Mniej siatkówki i koszykówki na wuefie
Rodzic ucznia ze Szkoły Podstawowej nr 1 poinformował redakcję 4lomza.pl, że jego dziecko nie ma w czasie lekcji wychowania fizycznego meczów w koszykówkę ani w siatkówkę, co dorosłemu wydaje się konieczne i oczywiste dla rozwoju fizycznego pociechy. Dyrektor "Jedynki" Krystyna Kamińska zapewnia, że doświadczeni nauczyciele SP 1 realizują podstawę programową na lekcjach wychowania fizycznego, zgodnie z wytycznymi Ministerstwa Edukacji i Nauki z sierpnia 2021 r.
Dyrektor Kamińska wyjaśnia, że na zebraniu Rady Pedagogicznej w sierpniu 2021 r. przekazała informacje o rekomendacjach ministra, m.in. dotyczących przebywania na świeżym powietrzu, aktywności ruchowej i organizacji zajęć w taki sposób, aby utrzymać dystans pomiędzy dziećmi, w celu zapewnienia im bezpieczeństwa przed zakażeniem koronawirusem.
- Pracują u nas nauczyciele z doświadczeniem, znający klasę i grupę, więc dostosowują ćwiczenia do możliwości uczniów i sytuacji, żeby było jak najmniejsze ryzyko zakażenia koronawirusem - tłumaczy dyrektor SP nr 1 w Łomży. Przypomina, że rodzaje ćwiczeń i typ zajęć zależą od klasy: klasy 1-3 mają 3 godziny wf tygodniowo, a klasy 4-8 mają 4 godziny. Dyrektor Kamińska twierdzi, że zakazu gry w koszykówkę i siatkówkę nie wydawała, polegając na tym, że nauczyciele poprowadzą zajęcia rozsądnie, mądrze, z troską o bezpieczeństwo uczestników. Po miesiącach nauczania w domu, online, bez zwykłych lekcji wf., trzeba stopniowo przyzwyczajać organizmy uczniów do zwiększonego wysiłku fizycznego. Dzieci z "Jedynki" chodzą także na basen i "Orlik".
"Zrezygnować z ćwiczeń i gier kontaktowych"
W zaleceniach ministerialnych znajdujemy fragmenty, dotyczące wf. (punkt 2., podpunkty 20-24).
"Infrastruktura szkoły, sprzęt i przybory sportowe muszą być regularnie czyszczone z użyciem wody z detergentem lub innych środków dezynfekujących. W sali gimnastycznej podłoga powinna być myta przy użyciu wody z detergentem lub zdezynfekowana po każdym dniu zajęć, a używany sprzęt sportowy – po każdym jego użyciu przez daną klasę. Należy wietrzyć sale, części wspólne (korytarze) co najmniej raz na godzinę, w czasie zajęć i podczas przerwy, a także w dni wolne od zajęć. Zaleca się korzystanie przez uczniów z boiska szkolnego oraz pobyt na świeżym powietrzu na terenie szkoły. Rekomenduje się organizację wyjść w miejsca otwarte, np. park, las, tereny zielone, z zachowaniem dystansu od osób trzecich oraz zasad obowiązujących w przestrzeni publicznej. Należy unikać wyjść grupowych i wycieczek do zamkniętych przestrzeni z infrastrukturą, która uniemożliwia zachowanie dystansu społecznego. Podczas realizacji zajęć, w tym zajęć wychowania fizycznego i sportowych, w których nie można zachować dystansu, należy zrezygnować z ćwiczeń i gier kontaktowych."
W wytycznych czytamy ponadto: "W obliczu zagrożeń psychicznych, na jakie narażone były i są dzieci i młodzież, dbałość o bezpieczeństwo zdrowotne musi być rozsądnie godzona z dbałością o zdrowie psychiczne. Należy brać obie te potrzeby pod uwagę i szukać rozwiązań". Minister daje w podjęciu decyzji autonomię dyrektorom szkół, "którzy najlepiej znają i rozumieją" uwarunkowania szkoły, co da im "możliwość zastosowania optymalnych, czasem nietypowych rozwiązań. Będą one gwarancją bezpieczeństwa i troską o zdrowie psychiczne uczniów".
Jednak ogólne sformułowania z Warszawy nie przybliżają do tematu w Łomży: jak zagrać mecz na boisku w koszykówkę, nawet na świeżym powietrzu, aby nie zbliżyć się do rywali na więcej niż półtora metra. A co z grą w nogę...? Im będzie zimniej i mokrzej na dworze, tym więcej będzie trzeba nietypowych rozwiązań na WF-ie.
Mirosław R. Derewońko
tel. red. 696 145 146