Tablica edukacyjna na wieży lęgowej dla jerzyków
Wieża lęgowa z 30-oma budkami dla jerzyków stoi od września 2018 roku w Parku Jana Pawła II w Łomży. W pobliżu parkingu przy basenie widać ponad 8-metrowy maszt, na którego szczycie został ulokowany domek dla przypominających jaskółki ptaków o łacińskiej nazwie Apus apus, o długości 16 cm i rozpiętości skrzydeł 40 cm. - Jerzyki lubią wracać w rodzinne strony - opowiada Krzysztof Jadacki, który od dziecka pasjonował się przyrodą. Wykazał inicjatywę w 2016 r., ażeby z budżetu obywatelskiego 2017 zbudować wieżę, co poparło prawie 900 osób. Zabrakło głosów, lecz osiągnął inaczej cel powstania domu dla ptaków. Rok temu doczekał się 3 par jerzyków. Ciekawe, ile w tym roku się osiedli...
Krzysztof Jadacki jest 70-letnim łomżyniakiem, którego fascynuje świat przyrody i tajemnice życia zwierząt, chociaż zawodowo zajmował się elektrycznością. Na balkonie swojego mieszkania także zamontował 6 budek dla jerzyków, i to o wiele lat wcześniej, zanim powstała wieża blisko basenu. Stanęła dzięki jego staraniom, do czego przekonał władze w ratuszu, wskazując dofinansowanie 40-procentowe z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Nie wiadomo było, jak potoczy się akcja. W grudniu 2016 r. pisaliśmy w 4lomza.pl: "Nierozumiana przez prześmiewców idea budowy wieży lęgowej dla jerzyka za 18 tysięcy zł znalazła zrozumienie w oczach zespołu kwalifikującego i - być może – stanie w Parku Jana Pawła II. Czy stanie się elementem oryginalnym krajobrazu, czy bardziej go zeszpeci i czy ruchliwe ptaki polubią lęgnąć się na wieży z budżetu obywatelskiego – obywatele dowiedzą się w przyszłym roku". Obywatel Jadacki dowiedział się w 2017 r., że zabrakło mu kilku głosów, jednak nie załamał rąk, tylko przekonywał do pomysłu urzędników w magistracie.
Pierwsza para jerzyków przyleciała
Krzysztof Jadacki w roku 2019 nie potwierdził faktu zamieszkiwania w budkach przy ul. Kardynała Stefana Wyszyńskiego skrzydlatych lokatorów. Stosował do wabienia własny głośnik z odgłosami pary jerzyków, co miało przekonać prawdziwe ptaki, poszukujące miejsca na założenie rodzinnego gniazda, że tutaj jest bezpiecznie i spokojnie, ciepło i sucho, czyli odpowiednio dla, na przykład, dwóch piskląt. Niewielkie jerzyki to ptaki zwinne, sprytne, arcyszybkie - jedne z najszybszych w świecie, rozwijające prędkość do 200 kilometrów na godzinę - więc może obserwacje trwały zbyt krótko i było ich za mało, żeby stwierdzić z pewnością, czy lokatorzy się osiedlili. Do wabienia w późniejszym czasie odgłosami służył automat, ustawiany na godziny: 7. - 9, 10.15 - 12. 15, 19. - 21. Czy sprawiła to nowoczesna technika, czy prastare prawa natury, w każdym razie, w roku 2020 Pan Krzysztof doliczył się 3 par jerzyków na wieży lęgowej. Zawdzięcza to, jak sam opisuje, dłuższemu czasowi nieprzerwanej obserwacji z zaparkowanego niezmiennie samochodu po 3-4 godziny. W tym roku łomżyńskie jerzyki jeszcze nie przyleciały, jest ich bardzo mało nawet na południu Polski, zapewne z powodu dosyć długiej i mroźnej zimy, zimnego kwietnia i nie najcieplejszego maja. Ale Pan Krzysztof wierzy, że niezmienne prawa Matki Natury przywiodą tu wkrótce setki skrzydlatych przyjaciół, lecących aż z Afryki w rodzinne strony.
Na jego balkonie od 8 lat jerzykowe pokolenia zasiedlają zgodnie budki lęgowe, więc można spodziewać się, że zwabione odgłosami z automatu inne pary polubią wieżę w Parku Jana Pawła II. Spacerujący w pobliżu dowiedzą się więcej z nowej tablicy, jaką dla szerzenia wiedzy o jerzykach zafundował łomżyniakom Krzysztof Jadacki. Jerzyki są nieocenionym sprzymierzeńcem ludzi w walce z komarami, które zjadają tysiącami. Potrzebują do założenia gniazda w budynkach szczelin i zagłębień, które znikają podczas termomodernizacji i tynkowania elewacji. Wieża to dla jerzyków szansa na dom, a dla dzieci i młodzieży - na edukację. Para jerzyków zajęła jedną z 6 budek na balkonie Pana Krzysztofa. Może dadzą znać pobratymcom, że 30 wolnych mieszkanek do wynajęcia za darmo czeka w domku o wartości 27 tysięcy złotych...? Wieżę lęgową jeżyków lubią także wróble i szpaki.
Mirosław R. Derewońko
Domki na wieży czekają na lokatorów
Nowy domek dla pustułek
Apel o niedokarmianie ptaków i polemika z apelem
Na ratunek uwięzionej rodzinie sów pójdziek z Łomży