Czy od jutra utoniemy w śmieciach?
- Jesteśmy w sytuacji bez wyjścia – mówił łomżyńskim radnym Jan Perkowski, prezes Zakładu Gospodarowania Odpadami Sp z o.o. w Czartorii (obok Miastkowa) tłumacząc dlaczego musiał zamknąć zakład w Czartorii. Od 20. sierpnia wysypisko nie przyjmuje odpadów. Awaryjnie Łomża mogła dostarczać odpady zmieszane do instalacji w Białymstoku, ale czasowo. Dziś jest ostatni dzień obowiązywania tego porozumienia.
- Pomimo tego, że posiadamy jedną z najnowocześniejszych linii przetwarzania odpadów zbieranych selektywnie i zmieszanych – tłumaczył prezes - nie jesteśmy w stanie tych odpadów na dzień dzisiejszy przerobić. Dlaczego? Od stycznia do końca maja mieliśmy prace modernizacyjne. Zakład przetwarzał odpady w małej obok stojącej hali, w której przerobiliśmy 1/3 tego co powinniśmy w tym czasie przerobić. Zrobił się zapas, który nie pozwala nam na dzień dzisiejszy zgodny z przepisami i bezpieczny pożarowo zagospodarowywać – uzasadniał zamknięcie składowiska prezes Perkowski.
- Czy grozi nam sytuacja, że śmieci nie będą odbierane – pytał radny Wojciech Michalak podczas środowej sesji Rady Miasta po informacji, że porozumienie z Białymstokiem obowiązuje do końca sierpnia.
- Sytuacja, która zadziałała się w naszej instalacji w Miastkowie wszystkich nas zaskoczyła – próbował wyjaśniać zastępca prezydenta Andrzej Stypułkowski - Sytuacja jest dynamiczna. Ze strony Miasta ze strony Spółki możemy zapewnić, że będziemy trzymali rękę na pulsie i nie dopuścimy do sytuacji, o której mówi radny Michalak. Pragnę uspokoić – tłumaczył się zastępca - że na bieżąco będziemy monitorować sytuację i nie dojdzie do sytuacji, w której będzie istniało niebezpieczeństwo nieodbierania odpadów od mieszkańców naszego miasta.
Przypomnijmy, ostatnio trzy razy wybuchał pożar na wysypisku w Czartorii (Miastkowie). Po raz pierwszy 25. lipca., potem 27. lipca i 19. sierpnia. Ostateczne ugaszenie zajęło strażakom kilka dni, dlatego 20. sierpnia Jan Perkowski, prezes ZGO Sp z o.o., zamknął zakład w Czartorii
"Ilość nagromadzonych odpadów w naszej instalacji, jest niebezpieczna ze względów przeciwpożarowych" – tłumaczył radnym i od tego czasu wysypisko w Czartorii (Miastkowie) jest zamknięte.
Łomża w czasie awarii wozi odpady zmieszane do zakładu w Białymstoku, ale tylko do końca sierpnia. Inne okoliczne samorządy wożą albo do Czerwonego Boru albo do Grajewa. Tam też mówią o czasowym przyjmowaniu odpadów zmieszanych. Burmistrz Nowogrodu już zalecił swoim mieszkańcom, aby odpady innych czystych frakcji niż zmieszane przechowali u siebie na posesjach.
Czy grozi nam Neapol w Łomży?
W tym włoskim mieście, u stóp Wezuwiusza, co jakiś czas dochodzi do konfliktów na tle wysypiska i odpadów, co skutkuje górami śmieci na ulicach miasta. Dziś władze Łomży nie wiedzą, co zrobią ze śmieciami mieszkańców jutro. Czy będą odbierać odpadki, czy mieszkańcy mogą spokojnie iść do śmietnika, w którym będzie miejsce na ich śmieci?
Przytaczane wyżej tłumaczenia zastępcy prezydenta przed radnymi są o tyle niepokojące, że niekonkretne. W piątek wysłaliśmy pytania o sposób, w jaki Prezydent chce tę sytuację rozwiązać. Czekamy na konkrety.
Andrzej Marczyk, właściciel firmy Błysk odbierającej śmieci z terenu miasta na pytanie o odbiór śmieci powiedział: - Do dziś wożę odpady do Białegostoku, od wtorku nie mam informacji gdzie będę wozić.
Nieoficjalnie słychać, że jeżeli kontrole, które są prowadzone na wysypisku w związku z pożarami, pójdą dobrze, jutro Czartoria może zaczać przyjmować śmieci, ale tylko z Łomży. Co dalej z okolicznymi samorządami nie wiadomo.
Wiadomo, że we środę burmistrzowie i wójtowie tychże samorządów mają spotkać się z prezesem Perkowskim.
Zakład w Czartorii nie przyjmuje śmieci
Pali się składowisko śmieci w Czartorii
Na pytania skierowane do Ratusza częściowo odpowiedział Jan Perkowski, prezes Zakładu Gospodarowania Odpadami Sp z o.o.
Publikujemy w Całości:
Instalacja w Czartorii pracuje na dwie zmiany od 6:oo do 22:oo oraz w soboty przetwarzając i sortując zalegające nagromadzone odpady komunalne.
Od 01.09.2020r wznawiamy stopniowe, ograniczone przyjmowanie odpadów do przetworzenia z miasta Łomża, gminy Nowogród, Piątnica, Wizna i Radziłów. Dla pozostałych gmin podamy terminy, które zostaną uzgodnione na spotkaniu w środę 2.09.2020r. Prawdopodobnie od piątku 04. września i również w ograniczonych ilościach.
W chwili obecnej realizowana jest umowa na odbiór frakcji energetycznej - 19 12 12 przez firmę NOVAGO. Odebrano już 1230[Mg] a pozostało w/g umowy 3770[Mg] do odebrania. W trakcie jest realizowane zamówienie awaryjne na odbiór tych frakcji przez firmę PHPP ,,Olejnik" . Do chwili obecnej firma ta odebrała 160[Mg] odpadów.