Szczepionka przeciwko rakowi
Kilkanaście lat temu pisałem, że rak szyjki macicy jest choroba roznoszoną drogą płciową. Kwestią czasy było wynalezienie szczepionki. Okazało się, że zmiany nowotworowe wywołuje wirus HPV, a szczególnie spośród 100 typów wirusa około 40 zakaża błony śluzowe narządów płciowych. Największy jednak odsetek zachorowań na raka szyjki macicy wykazuje typ H PV16 oraz HPV 18.
Jednak problem tkwi tu w szczepieniu w młodym wieku, kiedy jeszcze organizm nie „spotkał" wirusa aby przygotować układ obronny na zniszczenie go w momencie zakażenia .
Kogo to dotyczy ? Oczywiście dziewczynek które jeszcze nie rozpoczęły współżycia płciowego , czyli najlepiej w wieku 13- 15 lat . Są miejsca w Polsce, gdzie samorząd lansuje te szczepienia. Odzyska z nawiązką te pieniądze w postaci braku zachorowań na swoim terenie w przyszłości
i zaoszczędzi na drogim leczeniu, nie mówiąc o korzyściach dla samych dziewczyn, a to są najważniejsze . To, że znika zachorowalność u osób szczepionych tą szczepionką zostało udowodnione w licznych pracach związanych z dopuszczeniem do stosowania u ludzi.
Podobnie kiedyś było z szczepieniem przeciw żółtaczce. Dopiero akcja szczepienia personelu medycznego zapobiegła w sposób zasadniczy zachorowaniom na WZW wśród personelu medycznego.
Obecnie istnieje strona internetowa, gdzie można dowiedzieć się szczegółów na temat szczepionki przeciw wirusom HPV. www.hpv.pl
Właściwie to mężczyźni są „roznosicielami" wirusa i ich w pierwszej kolejności powinno się szczepić, ale jak wytłumaczyć urzędnikom, by finansowali szczepienia mężczyzn przeciwko zachorowaniu na raka szyjki macicy, skoro panowie nie mają szyjki macicy.
U kobiet, które już rodziły szczepienie ma znaczenie w podniesieniu odporności przeciwko wirusowi nawet wtedy kiedy już miały „kontakt" z osobą zarażoną. Objawów nie mysi być żadnych, jednak po latach mogą pojawiać się zmiany w cytologii szyjki macicy, które wymagają diagnostyki i leczenia. Zmiany pozostawione bez reakcji doprowadza ą do rozwoju coraz większego stopnia zaburzenia budowy komórkowej (dysplazji), a w końcu do raka. Dotyczy to również i innych okolic ciała. Poszczególne typy wirusa atakują typowe dla siebie miejsca nabłonków. Wirusy HPV są odpowiedzialne za około 90% zachorowań na brodawki narządów płciowych oraz w okolicy odbytu, a także zmian brodawczakowatych w jamie ustnej.
Często pytają mnie dziewczyny, czy powinny się szczepić. Na pewno jeśli nie rozpoczęły jeszcze współżycia płciowego. Nie mają po prosty pewności, że spotkany kiedyś partner nie miał wcześniej kontaktu z osobą, która miała infekcje wirusem HPV Po prostu ilość partnerów zwiększa statystycznie prawdopodobieństwo „spotkania wirusa. Stąd dane, które za grupę zwiększonego ryzyka wskazywały dziewczyny wcześnie rozpoczynające współżycie, gazie dojrzewający organizm łatwiej ulega uszkodzeniom w szybko rozwijających
Oczywiście nie wszystkie osoby zarażone zachorują od razu na raka szyjki macicy. Jest w naturze siła pozwalająca na własną produkcję przeciwciał przeciwko wirusowi i od każdego zależy moc jego odporności. Jeśli układ obronny poradzi sobie z wirusem to w naturalny sposób zwalczy go, natomiast jeśli wygra wirus, dochodzi do zaburzeń w materiale genetycznym komórki, a ta zaczyna przemieniać się w nowotworową .W takim przypadku, po zaszczepieniu
u tych osób odporność wzrośnie od kilkudziesięciu do ponad stu razy ponad poziom przeciwciał u osób w przebiegu naturalnego zakażenia. W tym przypadku ma sens szczepienie dziewczyn, które były leczone z powodu zmian wywołanych przez wirusa, bp to oznacza, że, ich poziom przeciwciał nie zabezpieczył je przed rozwojem nieprawidłowych komórek.
Natomiast ta szczepionka nie służy do leczenia raka szyjki macicy. Ona daje takie zwiększenie odporności, które zapobiega przed rozwojem zmian wywołanych wirusem; nie tylko raka szyjki macicy, ale też i tych brodawczaków czy innych wywołanych przez wirusa w innych miejscach organizmu . Przed szczepieniem nie ma konieczności określania, czy osoba jest zakażona wirusem HPV.
Szczepionkę podaje się trzykrotnie. Pierwszy raz, a potem, po 2 / 6 miesiącach. Jednorazowe podanie szczepionki to koszt ok. 500 zł. W sumie 1500 zł. Drogo, czy tanio? Właściwie jest to rozłożone w czasie, a pozostaje załatwione ryzyko raka szyjki macicy oraz przy okazji innych zmian wywoływanych przez wirusa.
Obecnie szybkie tempo życia nie pozostawia wiele czasu na myślenie o czymś, co może wystąpić kiedyś, ale zabezpieczenie się (tak jak przed WZW czy innymi chorobami) szczepionką jest nowoczesne i wygodne, a zarazem bezpieczne i skuteczne.
Dr n. med. Tadeusz Oleszczuk
specjalista ginekolog położnik