Znowu bubel. Sąd stwierdził nieważność uchwały śmieciowej Łomży
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku stwierdził nieważność podjętej w sierpniu przez Radę Miejska Łomży uchwały w przedmiocie wyboru metody ustalenia opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi oraz ustalenia wysokości tej opłaty. Wyrok, po skardze jednej z mieszkanek, zapadł 18 grudnia ubiegłego roku, ale nawet radni miasta dotychczas nie byli poinformowani o takim procesie. Poza nieważnością uchwały sąd nakazał wypłatę skarżącej 780 złotych jako zwrot kosztów postępowania sądowego. Orzeczenie nie jest prawomocne.
Przypomnijmy, zaskarżona uchwała została podjęta podczas najkrótszej w historii sesji Rady Miejskiej, która trwała około 5 minut. Była to sesja nadzwyczajna i bez żadnej dyskusji radni Łomży podjęli trzy uchwały. Wszystkie były reakcją na decyzje organów nadzoru – Wojewody Podlaskiego i Regionalnej Izby Obrachunkowej – które unieważniły uchwały przyjęte na wcześniejszej sesji 10 lipca. (zobacz: W 5 minut...)
W pakiecie przyjmowanych uchwał była także uchwała wprowadzająca nowe, wyższe stawki opłat za śmieci. Szczególnie mocno zostali „uderzeni” nią mieszkający samotnie łomżanie, których opłaty za śmieci od września do grudnia 2019 roku wzrosły niemal dwukrotnie osiągając najwyższe ceny w kraju. Zgodnie z tą samą uchwałą od 1 stycznia 2020 roku opłaty za śmieci w Łomży spadły... (zobacz: Cena śmieci spadnie na kawałek 2020 roku)
Teraz okazuje się, że cała ta uchwała, został uznana przez sąd za nieważną. Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku zapadł 18 grudnia 2019 roku. Okazuje się, że skargę wniosła jedna z mieszkanek. Sąd rozpatrując skargę częściowo podzielił jej zastrzeżenia, ale dopatrzył się także innych, uznając ostatecznie, że ta uchwała Rady Miejskiej Łomży musi być wyeliminowana z życia.
Jak wynika z naszych informacji sąd uznał, że sama konstrukcja cenników w uchwale w podziale na domki i bloki, śmieci segregowane i niesegregowane oraz na obowiązujące w 2019 roku i od 1 stycznia 2020 roku, może być nieczytelna dla mieszkańców zobowiązanych do wnoszenia odpowiednich opłat za śmieci. Wytknął błędy redakcyjne, zauważył, że nie ma np. określonej daty, od której miałby wejść w życie cennik na 2019 rok. Zarzucił także, że podjęta uchwała nie spełnia wymogów znowelizowanej ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, w kwestii obligatoryjnego zwolnienia z części opłaty mieszkańców, którzy sami kompostują część swoich odpadów biodegradowalnych. Ostatecznie uznając ilość i istotę naruszeń przepisów prawa oraz brak czytelności zaskarżonej uchwały WSA w Białymstoku stwierdził jej nieważność.
Sąd zasądził od Rady Miejskiej Łomży na rzecz skarżącej kwotę 780 złotych jako zwrot kosztów postępowania sądowego.
Co ciekawe okazuje się, że radni Łomży, póki co, nie zostali poinformowani przez prezydenta miasta o tym, że uchwała została unieważniona, ani nawet, że była do sądu zaskarżona.