Żeby tylko się mama nie dowiedziała
Ochrona jednego z łomżyńskich sklepów zatrzymała 28-latkę, która przed miesiącem dokonała kradzieży i zniszczeń. Wczoraj torebką próbowała bić ochroniarza, ale na nic się to zdało. Po zatrzymaniu prosiła, by nie informować mamy. Mama była w sklepie i wszystko widziała...
W poniedziałek ochrona jednego z łomżyńskich dyskontów zatrzymała młodą kobietę, którą jeden z pracowników rozpoznał jako złodziejkę sprzed miesiąca. 28-latka uszkodziła wówczas dwa kartony mleka dziecięcego i ukradła tusz do rzęs. Gdy próbowano ją zatrzymać uciekła.
W poniedziałek kobietę rozpoznał jeden z pracowników ochrony i gdy zwrócił uwagę, że powinna uregulować należność, został uderzony torebką w twarz. Po ucieczce 28-latka została zatrzymana pod sklepem. Już w obecności policjantów kobieta przyznała się do wszystkiego i bardzo prosiła aby o całej sytuacji nie dowiedziała się jej mama.
W tym czasie zakupy robiła jej mama i była świadkiem całego zajścia. Kobieta uregulowała dług swojej córki i zabrała ją do domu. 28-latka nie uniknie odpowiedzialności. Policjanci sporządzili wniosek o ukaranie do sądu. Kobieta odpowie też za naruszenie nietykalności cielesnej pracownika ochrony.
źródło: KMP Łomża