Kurpiowski hołd dla Adama Chętnika - ::4lomza.pl:: Regionalny Portal

Skansen Kurpiowski im. Adama Chętnika w Nowogrodzie w niedzielę już od wczesnych godzin  przedpołudniowych tętnił życiem. O godzinie 10.00 rozpoczął się bowiem ogólnopolski konkurs zespołów kurpiowskich, w którym wzięło udział 470 wykonawców, występujących solo oraz w 78 podmiotach wykonawczych. Na scenie obok skansenu prezentowali się więc: harmoniści i harmoniści pedałowi, skrzypkowie, gawędziarze, śpiewacy, tancerze, zespoły śpiewacze, tańca ludowego i folklorystyczne. Odbyły się też występy pozakonkursowe, w tym widowisko obrzędowe „Przenosiny” w wykonaniu zespołu „Carniacy’” z Czarni oraz koncert Łomżyńskich Trubadurów: Agnieszki Żemek-Pawczyńskiej, Anny Zlagodukh oraz Grzegorza Sekmistrza. Jednocześnie trwały obchody Roku Adama Chętnika: złożono kwiaty na jego grobie oraz na upamiętniającym go głazie w skansenie, odbyła się też msza święta z udziałem licznych gości.
– To co Adam Chętnik pisał o Kurpiach i o Nowogrodzie, to co zrobił w postaci założonego tutaj skansenu, prac i badań które prowadził jest bezcenne –  podkreśla burmistrz Nowogrodu Józef Piątek. – Zdajemy sobie z tego sprawę i dzisiaj jest okazja by uczcić 130-lecie jego urodzin, podziękować mu za to wszystko i złożyć hołd!
–Jestem bardzo dumny, że to przetrwało!– mówi Jacek Chętnik, wnuk Adama Chętnika. – Skansen rozwinął się, prosperuje, mógłby sądzę lepiej realizować swoje przesłanie, jakie pozostawił na etapie darowizny skansenu dziadek, żeby była to jednostka naukowo-dydaktyczna. Ale nie mam zarzutu co do sposobu prowadzenia skansenu przez panią Ulę Kuczyńską, która znakomicie sobie radzi oraz intencji dyrektora Jerzego Jastrzębskiego. (...) Dalej powinno być tak, że powinien powstać dom pracy twórczej im. Adama Chętnika, być może przy udziale miasta Łomży, miasta Nowogrodu – gdzieś tutaj, bo proponowano mi wiele innych miejsc, nawet w Płocku, ale to nie jest właściwe miejsce. Powinny się tam znaleźć archiwalia Adama Chętnika, gdzie powinien być wiodący ośrodek dydaktyczno–naukowy, co ja pamiętam jeszcze z lat 50. i 60.
Realizacja tych planów pewnie nie nastąpi zbyt szybko, jednak liczni turyści i goście odwiedzający tego dnia skansen mieli możliwość zapoznania się z pracą kowala, garncarza, rzeźbiarza i innych reprezentantów ginących zawodów w ramach warsztatów etnograficznych. Był też tradycyjny jarmark, na którym można było kupić rękodzieło ludowe i tradycyjne przysmaki, z piwem kozicowym na czele.
– Cieszymy się, że te dni kultury kurpiowskiej odbywają się już od tylu lat, że są instytucje, które chcą je organizować, a młodzi ludzie chcą z kolei poznawać tę kulturę i są nią zainteresowani – mówi Danuta Chętnik. – Na przykład szkoła w Ostrołęce miała do wyboru kilkunastu patronów, a jako wzór do naśladowania wybrała Adama Chętnika, bo wiadomo, że dziadek był nie tylko człowiekiem renesansu, ale przede wszystkim wielkim patriotą.
– Za nami kolejna edycja Ogólnopolskich Dni Kultury Kurpiowskiej i myślę, że kolejny sukces – ocenia Jarosław Cholewicki, organizator imprezy i dyrektor Regionalnego Ośrodka Kultury w Łomży. – Mnóstwo wykonawców, bardzo dużo dzieci i młodzieży, również zespołów tradycyjnych i śpiewaczych. Nasza impreza od lat oddziałuje na Łomżę i jej okolice – na szczęście jest zauważana przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, wspomagają nas też Powiat Łomżyński i starosta Elżbieta Parzych, Wojewódzki Ośrodek Animacji Kultury w Białymstoku, Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego, po raz pierwszy nagrody fundują również starosta ostrołęcki oraz wójt gminy Turośl. Nie bylibyśmy też w stanie zorganizować tak dużej imprezy bez Fundacji Sztuk i Dialogu, Urzędu Miasta i Gminy oraz Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Nowogrodzie oraz Gminnego Ośrodka Kultury w Zbójnej, gdzie odbyły się wcześniej eliminacje. Wszystkim życzliwym imprezie dziękuję i zachęcam do kolejnych takich działań!

Wojciech Chamryk
Zdjęcia: Elżbieta Piasecka-Chamryk, Marek Maliszewski