Anna Piliszewska, Wieliczka
Podniebnymi ścieżkami wędrować przymuszony
Suknię z poświaty wdziewam
I płaszcz srebrzysty wlokąc za sobą
Lśnię
Tam
W dole
Pośród tysiąca miast rozmaitych
ONO
Mruga światłami do mnie
Przyciąga
Jak zawsze.
Kosturem postukuję sękatym
I zbiegam po krętych schodach chmur
Już dachy witam znajome
Już w oczy okien zaglądam
Gotów
Gdy smutne
Kapotę z gwiazd – łez zarzucić na głowę
A raz
Kiedy w Narwi moczyłem stopy zmęczone
Ktoś spytał
Dlaczego to właśnie miasto
Posrebrzać sobie upodobałem
Odparłem:
– Bo jestem z Łomży!
W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.
W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
- Analityki ruchu na naszych serwisach
- Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
- Personalizowania reklam
- Korzystania z wtyczek społecznościowych
Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).
W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.
Lista Zaufanych Partnerów
Wyrażam zgodę