Paraliż komunikacyjny w podlaskiem
Kilkadziesiąt kolizji i kilka wypadków drogowych – to skutki gołoledzi, która zaskoczyła kierowców i pieszych w podlaskiem. Przed południem zaczęła padać mżawka, która natychmiast zamarzała. Spowodowało to paraliż komunikacyjny na drogach. Do stłuczek doszło m.in. w okolicach Szczuczyna, zderzyły się tam 4 samochody. Droga była częściowo zablokowana. Na drodze Bożejewo-Wizna około godz. 10-30 kierowca Matiza stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z jezdni i uderzył w drzewo - 2 osoby zostały ranne. Marznąca mżawka dokucza także kierowcom w powiecie kolneńskim. Około południa doszło do wypadku między miejscowościami Świdry i Łubiane. Volkswagen kierowany przez 39-letniego obywatela Litwy wjechał w grupę robotników pracujących na drodze nr 61. Trzy osoby zostały ranne, są pod opieką lekarzy w Kolnie – mówi st. Post. Joanna Makarewicz z KPP w Kolnie.
Gołoledź daje się we znaki także przechodniom. Na ulice wyjechały solarki i piaskarki, także na osiedlowych uliczkach trwa posypywanie. Mimo to administratorzy osiedli apelują, aby bez potrzeby nie wychodzić z domu. Szczególnie starsi ludzie mogą mieć poważne problemy z poruszaniem się po śliskiej nawierzchni - mówi wiceprezes Spółdzielni Mieszkaniowej Perspektywa w Łomży, Leszek Konopka.
Gołoledź utrzyma się, dopóki będzie padać mżawka a temperatura utrzyma się poniżej zera. Taka sytuacja - zdaniem synoptyków - potwra do wieczora.