Znany w świecie, lubiany przez widzów
Trzy dzwonki w Teatrze Lalki i Aktora w Łomży o godz. 9 obwieściły światu, że rozpoczyna się XX Międzynarodowy Festiwal Teatralny WALIZKA. Dyrektor TLiA Jarosław Antoniuk witał gości, wśród których najważniejsi byli artyści z 13 startujących w konkursie zespołów (osiem zagranicznych i pięć polskich), rywalizujących o nagrody o łącznej wartości 10 tys. zł.
Do konkursu wpłynęło ponad 70 zgłoszeń grup z 28 krajów. Komisja festiwalowa zakwalifikowała: Saint-Petersburg Puppet Theatre (Rosja), International Punch Showman z Londynu (Wielka Brytania), Children's Theatre of Srpska z Banja Luca (Bośnia i Hercegowina), Compagnie Du Coin Qui Tourne ze Sztrasburga (Francja), Teatr Lalek Batlejka z Mińska (Białoruś), Studio Damuza o.s. Praga (Czechy), Visual Puppet Theatre z Aten (Grecja), fundus-Marionetten-dresden z Drezna (Niemcy). Gościnnie poza konkursem wystąpi też Lwowski Teatr Lalek (Ukraina). Z Polski o zwycięstwo zespołowo i indywidualnie konkurowć będą: Białostocki Teatr Lalek, Opolski Teatr Lalki i Aktora, Teatr Krypta-Zamek Książąt Pomorskich ze Szczecina, Teatr Lalek Pleciuga ze Szczecina i Wrocławski Teatr Lalek.
Wśród gości byli, m.in., Helena Marcinkiewicz (przedstawicielka marszałka podlaskiego), Romuald Kozłowski (przedstawiciel wojewody podlaskiego), poseł LPR Jan Jarota, starosta łomżyński Krzysztof Kozicki, pierwszy reżyser TLiA Tomasz Brzeziński, ks. Jarosław Hrynaszkiewicz, przewodniczący komisji społecznego przekazu Kurii Diecezji Łomżyńskiej, i Jose Navarro, obserwator brytyjskiej UNIMA.
Poseł Jan Jarota rozbawił publiczność stwierdzeniem, że woli festiwalowe spektakle od "nudnych posiedzeń Sejmu". Życzył władzom, żeby skorzystały z okazji, aby promować Łomżę i Ziemię Łomżyńską, a widzom, aby skorzystali z okazji zastanowienia sie nad swymi przywarami i pozytywnymi cechami charakteru, "bo wiele morału płynie z tych spektakli". Romuald Kozłowski przypomniał, że WALIZKA to cudowna, artystyczna podróż w świat baśni i przygód.
- To symbioza kunsztu artystycznego i aplauzu społecznego - podreślił prezydent Brzeziński. - Na deskach sceny, na uicach Łomży i na Starym Rynku.
- Kilka razy już zasiadałem w jury WALIZKI - powiedział mi wybitny reżyser teatralny Stanisław Ochmański, z którym oceniać będą: krytyk teatralna Aleksandra Rembowska, scenografka Joanna Braun, reżyser Krzysztof Rau oraz reżyser Pero Mioć z Chorwacji. - Poziom artystyczny z roku na rok jest coraz wyższy i coraz sprawniejsza organizacja.
- Liczę, że atmosfera będzie przyjazna widzom i zespołom - mówił dyr. Antoniuk - a poziom spektakli przyprawi jury o zawrót głowy.
W dziesięć minut po inauguracji ruszył teatralny wyścig o uznanie w oczach widzów i jurorów. Jako pierwszy wystąpił z "Brzydkim kaczątkiem" w reż. Jacques'a Matissen'a teatr z Sankt-Petesburga.
Zatem niech zwyciężą najlepsi!
Mirosław R. Derewońko