Gołe mury klubokawiarni czekają na inwestora
- W pierwszym przetargu na najem lokalu użytkowego, usytuowanego na parterze budynku Hali Kultury i przeznaczonego na prowadzenie działalności gospodarczej o charakterze gastronomicznym, nie wpłynęła żadna oferta – informuje główny specjalista Łukasz Czech z Urzędu Miejskiego w Łomży. Ogłoszenie kolejnego postępowania planowane jest w maju 2023 r.
Ponad miesiąc temu ukazał się obszerny artykuł „Co z klubokawiarnią w Hali Kultury na Starym Rynku?”. Hala Kultury jest wyremontowana od prawie dwóch lat, a Stary Rynek po przebudowie od połowy grudnia 2022 r. z atrakcjami: skansen archeologiczny i studnia, do czego doszła makieta przedwojennego wyglądu placu. Od Wielkiego Piątku, 7. kwietnia 2023 r., zaczęła nawet działać na całego na 13 dysz fontanna, od razu robiąc mnóstwo furor. Wówczas zainspirował nasz tytuł wręcz do batalii na terenie ojczystym lingwistycznym, ponieważ część Czytelniczek i Czytelników, z racji uzusu, nie chciała przyjąć do wiadomości, że furora wokół fontanny może zrobić furory. Szczęście, że prof. Witold Doroszewski (1899-1976) zdążył wydać Słownik Języka Polskiego w 11 tomach, tak monumentalny, że słusznie stał się kompendium podstawowym dla rozstrzygania wątpliwości.
Inwestycja na kilkaset tysięcy zł do ponad miliona
Przypomnijmy: Miasto Łomża ogłosiło przetarg na najem lokalu gastronomicznego w Hali Kultury z terminem do 7. kwietnia po tym, jak dwa lata temu inwestor się wycofał. Konieczna jest adaptacja pomieszczeń na parterze: lokal ma powierzchnię ponad 260 mkw., z czego sala dla gości 137 i pół m² i przeszklone od strony placu jatki 27 i pół m². W połowie 2021 r. remont na rynku się opóźniał i dlatego firma gastronomiczna się wycofała. Zrobiliśmy szczegółowy sondaż, kto w ten parter Hali Kultury, z pomieszczeniami w stanie surowym, chciałby zainwestować. Z kilkunastu przedsiębiorców, zapytanych, czy zechcą tam prowadzić biznes? - zastanawiał się nad ewentualnością złożenia oferty tylko jeden. Jak widać, również taka jedyna osoba po namyśle zrezygnowała z udziału w przetargu.
Nasi rozmówcy (z doświadczeniem w gastronomii) wytykali rozliczne mankamenty klubokawiarni, tłumacząc, że wynikają one z wadliwego projektu – przygotowanego bez znajomości gastronomii. Oceniali szacunkowo, że aranżacja wnętrza, wyposażenie dla klienta, sprzęt do kuchni to kilkaset tysięcy do pół miliona zł, miliona zł i więcej. Zastrzeżenia co do projektu omawiamy szczegółowo w tekście o klubokawiarni, do którego link znajduje się poniżej. Praktycznie wszyscy z rozmówców wykluczyli łączenie swojego ewentualnego lokalu gastronomicznego z szaletem publicznym w hali.
Być może, w kolejnym przetargu zostanie obniżony czynsz za 261 mkw. lokalu na klubokawiarnię – wcześniej wiceprezydent A. Garlicki proponował 20 zł netto miesięcznie za m². Osoba chętna do zainwestowania w gastronomię własnych pieniędzy, oprócz aranżacji i wyposażenia, z pewnością zauważy aktualne ceny energii elektrycznej, wody i ścieków, kosztu produktów i zatrudnienia ludzi.
Mirosław R. Derewońko
tel. red. 696 145 146
Co z klubokawiarnią w Hali Kultury na Starym Rynku?
