Duch cara nad Łomżą
Duch cesarza wszechrusi Aleksandera II Mikołajewicza góruje nad uroczystościami patriotycznymi w Łomży. Choć miasto kurczy się, to wizja 100 tysięcznego ośrodka trwa nie tylko w przedwyborczych obietnicach. Drogę do sukcesu ma zapewnić S61.
„Jeśli zdolny, uczony, to z Łomży, Kompozytor ceniony, to z Łomży, Zasłużony dyrektor, profesor czy rektor, To z Łomży, to z Łomży, jak nic!” - śpiewała słynna łomżynianka Hanka Bielicka o ludziach, którzy wyjechali i kariery robili poza miastem. Łomża się wyludnia, i jeśli wierzyć symulacji GUS-u, proces ten w grodzie nad Narwią będzie postępował prawie dwa razy najszybciej, niż w Białymstoku czy Suwałkach. Brak dobrych miejsc pracy dla młodych w mieście podnoszony był w czasie kampanii wyborczej. Władze miasta nie radzą sobie ze ściąganiem inwestycji, co widać po efektach. Szumne nazwanie pól uprawnych przy ulicy Meblowej największymi terenami inwestycyjnymi po tej stronie Wisły jak do tej pory nie podziałało na inwestorów, a szybką drogą do awansu dla łomżyńskiej młodzieży może stać się S61. Zastępca prezydenta Andrzej Stypułkowski podczas uroczystości rocznicowych Konstytucji 3-go Maja zauważył, że mieszkańcy docenili dotychczasowe zarządzanie miastem i chcą kontynuacji. „Wszystkie te inicjatywy chcemy realizować przy jak najmniejszym obciążeni budżetu miasta (..), a przy największym udziale środków zewnętrznych”. Innymi słowy: nie mamy pieniędzy na inwestycje, i jeśli nam nic nie skapnie z zewnątrz, nie stać nas prawie na nic. Zresztą skarbnik miasta wprost stwierdziła, że bez kredytów, miasto w ostatnich latach nie ma zdolności inwestycyjnej. Na (nie)szczęście? jest car.
Car pomógł Łomży
Rocznicę uchwalenia Konstytucji z 1791 roku tradycyjnie obchodziliśmy na Placu Jana Pawła II, pod oknami dawnej kancelarii gubernatora i cerkwi, przebudowanej dla elity ze wschodu i podniesionej do rangi soboru za czasów guberni łomżyńskiej. Jednostkę administracji w Łomży w 1867 roku ustanowił car Aleksander II. Wiele obecnie najładniejszych kamienic łomżyńskich swoje początki datuje na czasy guberniane. Car dawał nieźle zarobić, o czym m.in. mówił Sławomir Zgrzywa podczas ostatniej prelekcji w muzeum na temat guberni łomżyńskiej. Także mój św. ojciec wielokrotnie powtarzał przechowywaną na wsi oddalonej o około 20 km od Łomży prawdę, że jak car budował forty to dobrze płacił i perz z całego regionu chłopi tam wozili. Historyk Sławomir Zgrzywa przybliżał, co skrzętnie zanotował kolega redakcyjny Wojciech Chamryk, że w administracji guberni większość stanowili Polacy, a tylko około 20% Rosjanie. Ci wynajmowali mieszkania na mieście. Pieniądze pochodziły od władcy wszechrusi, który warto przypomnieć, w roku ustanowienia guberni łomżyńskiej sprzedał Stanom Zjednoczonym Alaskę. Barwny obraz społeczeństwa Łomży i ziemi łomżyńskiej tych czasów końcówki XIX wieku można znaleźć we wspomnieniach z lat młodości wybitnego polskiego znawcy prawa politycznego i międzynarodowego Bohdana Winiarskiego zawartymi w książce pt. „Nad Pissą, Wissą i Narwią”
Putin też wsparł
Via Baltica (S61), z którą Łomża i region łączą nadzieje rozwojowe, mogłaby wcale nie powstać, gdyby nie pomoc cara. Wiadomo, że sukces ma wielu ojców, ale lista zasłużonych bez Władimira Putina byłaby niepełna. Głodni szczegółów mogą zapoznać się z prawie 20 letnią batalią o S61 opowiedzianą w specjalnym dziale na 4lomza.pl.
Wiadomo, że umowny Białystok, gdzie znajdowały się (i nadal znajdują) struktury wojewódzkie każdej partii, zawsze ciągnął do siebie. Układ z słabszymi i podporządkowanymi im politycznie władzami lokalnymi był dla nich korzystny. Dość przypomnieć zbieranie podpisów przez członków PiS także w Łomży, za białostockim wariantem przebiegu. Istotnymi sprzymierzeńcami okazali się ekolodzy, którzy storpedowali pomysł drogi przez Dolinę Rospudy. Do Suwałk więc miała dojść 19-stka, która bezcelową czyniłaby budowę S61. W czasie resetu z Rosją pojawił się także pomysł budowy skrótu z Litwy przez obwód kaliningradzki do Gdańska. Łomża zostawała z niczym. I nastał 2014 rok, kiedy Władimir Putin zajął Krym. Wtedy Dziennik Gazeta Prawna pisał, że „w obliczu konfliktu Rosji i Ukrainy lekko przykurzone projekty nabierają nowego znaczenia” i S61 miała zapewnić integralność terytorialną Unii Europejskiej.
Po dziesięciu latach budowa drogi zbliża się ku końcowi. Niestety za wschodnią granicą trwa regularna wojna i Łomża otrzymuje znaczenie militarne. Wróciła jednostka wojskowa, a kolejne powstają w regionie. Liczymy także na kolej.
Wojsko szansą
Choć władze miasta nie radzą sobie ze ściąganiem biznesu, to naturalnym bodźcem rozwojowym stała się decyzja rządu o przywróceniu jednostek wojskowych w regionie, w tym w Łomży. W 18.Łomżyńskim Pułku Logistycznym pracuje obecnie (w mundurach i w cywilu) około 1000 osób. To bardzo duża firma, ewentualnie kilka średnich. Niedaleko, w Czerwonym Borze formuje się kolejna jednostka, gdzie pracę znajdzie kilkaset osób. Ludzie ci będą musieli gdzieś zamieszkać, coś jeść i jakoś spędzać wolny czas. Część z nich może myśleć o przeprowadzce z rodzinami, inni tu zawiążą nowe życie we dwoje. Niesie to za sobą sporo wyzwań, także dla władz lokalnych, ale i szans. Władze miasta i my mieszkańcy powinny zrobić wszystko, aby wojsko w Łomży czuło się dobrze. Z dumą wspominamy stacjonujący w Łomży w czasach II Rzeczpospolitej 33 Pułk Piechoty, pod którego obeliskiem odbywały się wspomniane uroczystości 3-majowe. Dumą może nas napawać 18.ŁPL, którego warsztaty będą jednym z najnowocześniejszych tego typu obiektów w Polsce.
Tylko w zasobach Łomżyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej ponad 600 mieszkań jest niezamieszkałych. Tak wynika z danych, ponieważ pobór wody jest tam zerowy. W połączeniu innymi spółdzielniami i wspólnotami, wolnych lokali gotowych do zamieszkania może być grubo ponad 1000. Jeśli tylko część z nich udałoby się zasiedlić, oznaczałoby to komfort dla wojskowych i korzyści dla współlokatorów, chociażby przez obniżenie opłat stałych. Uruchomienie np. Agencji Mieszkań dla Wojskowych mogłoby ułatwić im zasiedlanie w Łomży. Taka komórka w Ratuszu, czy gdzie indziej, mogłaby zbierać dla żołnierzy oferty takich mieszkań, wspomagać ich w odświeżeniu ścian i przeprowadzkach Jako prawie 60-tysięczne, jeszcze, miasto Łomża ma więcej do zaoferowania, niż Zambrów czy Kolno. Wykorzystajmy to. Młodzi wyjeżdżając stąd na studia, często zostają gdzieś w Polsce. Niech ci, którzy swoją karierę chcą związać z wojskiem i obronnością przyjeżdżają do Łomży i ją ubogacają.
Reformator car Aleksander II zginął w zamachu bombowym 13 marca 1881 roku z ręki Polaka, absolwenta Szkoły Realnej w Białymstoku Ignacego Hryniewieckiego. Oby tylko przywódca Rosji nie posunął się za daleko...
-
Rosja przyspieszy budowę Via Baltica?
-
Via Baltica przez Łomżę...
-
„Tej drogi miało nie być”
-
Via Baltica vs. Via Carpatia
-
Via Baltica przez Łomżę wchodzi na deski projektantów
-
Łomżanie – plemię wymierające
-
Gubernialna Łomża w muzeum przypomniana
-
Obwodnica Łomży przyspiesza
-
Łomża potrzebuje biznesu
-
Biało-czerwona flaga i kontenerowe obozowisko w Czerwonym Borze