Hołd Żydom z getta: zabitym, powieszonym i zagazowanym
Rabin Joshua Ellis z Warszawy odmówił modlitwę za dusze zmarłych Żydów przy ul. Senatorskiej w Łomży z okazji 80. rocznicy likwidacji getta przez Niemców. Wymawiane po hebrajsku „Adonai, El Male Rachamim...” - „Bóg jest pełen miłosierdzia...”, „Boże pełen miłosierdzia...” zabrzmiały w pobliżu nieistniejących od 1939 r. synagogi i drewnianej bramy getta. Niemcy ok. 9 tysięcy Żydów wywieźli stąd na rozstrzelanie do lasu koło Giełczyna albo powieźli do obozu zagłady w Treblince.
Skromna uroczystość przy granicy getta była symboliczna, gdyż hołd pamięci Żydów łomżyńskich oddali w samo południe przed tablicą memoratywną przy Senatorskiej 6 przedstawiciele środowisk Łomży, m.in. biskup Janusz Stepnowski i prezydent Mariusz Chrzanowski, który złożył tu kwiaty, podobnie jak poseł PSL Stefan Krajewski i starosta Lech Szabłowski. Delegacje z wiązankami były również od: żołnierzy Garnizonu Łomża, radnych Platformy Obywatelskiej, IPN w Białymstoku, TPZŁ, III LO oraz Muzeum Północno-Mazowieckiego. Na koniec po przemowach wspólnie: rabin Ellis, biskup Stepnowski i prezydent Chrzanowski odsłonili tablicę informacyjną z opisem dziejów społeczności żydowskiej w mieście nad Narwią. Tekst z tablicy przy Senatorskiej 6 przedstawiamy poniżej w całości. Opracowanie to przygotował historyk Adam Sokołowski z Muzeum w Łomży.
Ludzie są równi, bez względu na wyznanie
Rabin Joshua Ellis w wystąpieniu po polsku, z trudem dobierając słowa, starał się wyrazić główną myśl że: jedyną drogą do uratowania ludzkości jest zastąpić akty nienawiści działaniem z miłości. Czas Holocaustu / Zagłady spowodował, że ludzkość musiała na nowo uczyć się rozumienia, czym jest życie człowieka... Poseł Stefan Krajewski w przemowie nawiązał do sytuacji z aktualnej wojny, tuż za polską granicą, gdy Rosjanie zabijają i mordują Ukraińców od 24. lutego 2022 r. Zaapelował, żeby wyraźny sprzeciw wobec zła był niesiony przez pokolenia, ponieważ to nasz obowiązek. Dziś w Polsce żyje, mieszka, uczy się i pracuje, jak ocenia rabin Ellis – od około 5 do 10 tysięcy Żydów.
Dorosłych przy mikrofonie z uwagą słuchała uczennica III LO Dominika Jankowska. - Podkreślali naszą jednolitość, że wszyscy ludzie, bez względu na wyznanie, mają prawo do życia i wolności – streszcza zapamiętane idee Dominika. - Shoah / Zagłada jest dla nas ważną lekcją i srogą nauczką.
Stojący w pobliżu uczniowie III LO, m.in. Oliwia Górzyńska, opowiadają o zachowanych do dziś miejscach po dawnych sąsiadach, które poznali z nauczycielem: szpitalu żydowskim, gdzie mieści się ich LO, starym cmentarzu z macewami na mogiłkach i nowym przy ul. Bocznej, o jesziwie w tej okolicy przed 80 laty. - Mijaliśmy się na ulicy, byliśmy łomżyniakami... – podsumowuje Dominika.
Półtora rok temu w 4lomza.pl pisałem, że tablica na ścianie budynku granicy getta jest nieczytelna, mało wyraźna. Pojawiła się na słupku inna, wyraźniejsza. Ale dziury w murze dalej nikt nie załatał.
Mirosław R. Derewońko
tel. red. 696 145 146
ŻYDZI W ŁOMŻY
Początki obecności Żydów w Łomży sięgają końca XV w. Pierwsza wzmianka źródłowa mówi o ich obecności w mieście w 1494 r. W następnym stuleciu rozpoczął się jednak proces ograniczania ich osiedlania się – Łomża jako miasto królewskie uzyskała od Zygmunta Augusta w 1556 r. „privilegium de non tolerandis Judaeis”, ponowiony przez Zygmunta Wazę w 1598 r. Zakaz ten spowodował, że przynajmniej formalnie - w XVII i XVIII w. - Żydzi w Łomży na stałe nie mieszkali, zasiedlając sąsiednią Piątnicę i Rybaki.
Dopiero w I poł. XIX w.- już w Łomży pod zaborami - następuje stopniowe znoszenie różnych ograniczeń dla Żydów. Prusacy w 1802 r. znoszą przywilej „de non tolerandis Judaeis”, a w 1823 r. Żydzi uzyskują od polskich władz Królestwa Polskiego prawo do zamieszkiwania na wszystkich ulicach miasta. W tym okresie pojawia się w Łomży pierwszy rabin - Zelman Alperowicz, który przewodził gminie do 1840 r. Ważnym powodem zadomowienia się Żydów w Łomży było włączenie do miasta - w latach 30. XIX w. - licznie zamieszkałej przez nich osady Rybaki. Od okolic dawnego dworu królewskiego przy ulicy Senatorskiej i Dwornej oraz od terenów przy ulicy Żydowskiej zaczął się sukcesywny instytucjonalny, przestrzenny, demograficzny, religijny i gospodarczy rozwój gminy łomżyńskiej. Rejon Rybak tradycyjnie pozostał skupiskiem biedniejszej części tej społeczności, natomiast ulica Senatorska, zwana wśród Żydów „Bożniczą” z czasem stała się miejscem działania najważniejszych instytucji żydowskich. Przy tej ulicy w XIX i XX w. pobudowano synagogi (przy Wielkiej Synagodze działał chór z profesjonalnym kantorem), Wielką Jesziwę, Talmud-Torę, szpital żydowski, Wielki Bejt Ha-Midrasz, dom sierot, dom gościnny.
Wraz z powiększaniem się wspólnoty Żydzi zaczęli pojawiać się coraz liczniej w obrębie Starego Rynku i dalej w dół ulicami Długą, Rządową do Nowego Rynku. Na ich ekspansję przestrzenną i wzrost liczebności w szczególny sposób wpłynęło przybywanie do miasta w ostatnich dekadach XIX w. tzw. litwaków.
Warto podkreślić, że społeczność żydowska nie stanowiła monolitu. Jej wewnętrzne zróżnicowanie widać szczególnie pod koniec XIX w., gdy wspólnota liczyła już ok. 9000 osób (45%) i skumulował się dorobek kilku pokoleń Żydów łomżyńskich. Przejawiali oni aktywność na różnych polach i reprezentowali różnorodne postawy światopoglądowe, m.in. takie jak syjonizm, socjalizm, ortodoksja, chasydyzm czy asymilacjonizm. Świat żydowski dzielił również stopień zamożności. W Łomży działało grono regionalnych przedsiębiorców jak m.in. Mendel Orłowski - właściciel Fabryki Maszyn Rolniczych, Lejba Karbowski - właściciel dużego hotelu, Icchak Biały posiadający tartak, czy Nachum Brzeziński i Chaim Jeleń, kierujący cegielniami. Większość Żydów łomżyńskich wiodła jednak skromne życie podobnie jak etnicznie polscy mieszkańcy. Z różnych powodów Żydzi często parali się krawiectwem, drobnym handlem, rzemiosłem, kramarstwem. Bywali szewcami, woziwodami, tragarzami lub po prostu wyrobnikami.
Ze spisu powszechnego przeprowadzonego w Cesarstwie Rosyjskim w 1897 r. dowiadujemy się m.in., że w Łomży w handlu ogólnym Żydzi stanowili 95,5%, w handlu zbożowym 100%, handlu wędrownym 97%, w krawiectwie 85%; w szewstwie 65%; piekarstwie 78%; w produkcji czapek 100%.
W okresie II RP Żydzi regularnie wchodzili w skład rady miejskiej i magistratu - wiceprezydentem w latach 20. był Hirsz Epsztajn. Działały żydowskie biblioteki, drużyny sportowe, zakłady fotograficzne, prasa. W 1938 r. Żydzi stanowili 35,2% - około 10 000 osób na prawie 28 000 mieszkańców ogółem.
Światowy Wielki Kryzys gospodarczy, powstanie III Rzeszy, śmierć Piłsudskiego, wzrost nastrojów antysemickich – odbiły się negatywnym echem również w Łomży. Sporo łomżyńskich Żydów podjęło wtedy decyzję o emigracji – m.in. do Palestyny. Wybuch II wojny światowej przerwał nie tylko okres rozwoju wspólnoty żydowskiej w Łomży, ale i stanowił faktyczny koniec jej funkcjonowania, który nastąpił wraz z drugą okupacją niemiecką (po 22 czerwca 1941 r.), likwidacją przez Niemców getta - 2 listopada 1942 r. i śmiercią większości z nich w niemieckich obozach zagłady.
(Treść odsłoniętej tablicy opracowana przez hitoryka Adama Sokołowskiego z Muzeum Północno-Mazowieckiego w Łomży)