77. rocznica likwidacji getta w Łomży
W nocy z 1 na 2 listopada 1942 roku Niemcy zlikwidowali utworzone ponad rok wcześniej getto w Łomży. Ze społeczności żydowskiej stanowiącej przed wojną ponad 1/3 populacji mieszkańców Łomży wojnę przeżyli tylko nieliczni. W czwartek przed wmurowaną w ścianę domu przy ul. Senatorskiej tablicą upamiętniającą wymordowaną przez Niemców ludności żydowską Łomży, nieliczni złożyli kwiaty. 77 lat temu w pobliżu Wielkiej Synagogi, przy ulicy Senatorskiej, znajdowała się brama do getta.
Przed wojną w Łomży ludność wyznania mojżeszowego stanowiła 35% mieszkańców, czyli koło 10 tysięcy osób. Latem 1941 roku, po ataku Niemców na sowiecką Rosję i wyparciu z Łomży i regionu wojsk ZSRR, w mieście utworzono getto. Znajdowało się w obrębie ulic: Zatylnej, Senatorskiej, Woziwodzkiej, Rybaki i Zielonej. Wedle niektórych źródeł, w szczytowym momencie liczba Żydów w łomżyńskim getcie wynosiła 18 tysięcy, bo utrafiali tu także uchodźcy i przesiedleńcy z okolicznych miejscowości. Mieszkańców getta dziesiątkowały choroby, głód i ciężkie warunki egzystencji i Niemcy, którzy do wykonywania pierwszych masowych mordów Żydów z łomżyńskiego getta przystąpili jeszcze w 1941 roku. Większość wywożono do pobliskiego Giełczyna. Tu zginęło kilka tysięcy żydowskich obywateli Łomży. Ojciec Jan Bońkowski, kapucyn który jako jeden z niewielu współczesnych łomżan, modlił się i składał kwiaty przed żydowską tablicą przy ul. Senatorskiej w Łomży. Nad grobami w giełczyńskim lesie wspominał, że jako czteroletnie dziecko widział jak Niemcy prowadzili Żydów z Łomży na śmierć. Mówił, że matka zabraniała mu na to patrzeć, a on... dziś stoi nad grobami pomordowanych.
W Łomży i Giełczynie był także Hagi Ozdoba z Izraela. Jego przodkowie pochodzili z regionu, a dziadek ze strony matki, był jednym z tysięcy Żydów zamordowanych w Giełczynie.
- Wzywam stąd, by pamiętać i przypominać tym, którzy byli integralną częścią narodu polskiego i jego historii, że tylko pamiętając o swojej przeszłości, można stworzyć lepszą przyszłość. Pamięć na zawsze w naszych sercach - mówił Hagi Ozdoba.
W przededniu 77. rocznicy likwidacji żydowskiego getta w Łomży kwiaty przed pamiątkową tablicą składali także zastępcy nieobecnego prezydenta Łomży i działacze Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej.