Rusza budowa pawilonu natury Muzeum w Drozdowie
Nowoczesny pawilon na wystawy przyrodnicze zamierza wybudować jeszcze w tym roku Muzeum Przyrody Dwór Lutosławskich w Drozdowie. - Muzeum to perła, tutaj bije patriotyczne serce Ziemi Łomżyńskiej - powiedziała dyrektor Ewa Sznejder w poniedziałek podczas podpisywania umowy z Mirosławem Pożarskim, prezesem firmy Pożarski Budownictwo w Białymstoku. Muzeum należy do powiatu łomżyńskiego, więc wicestarosta Maria Dziekońska jak dobry duch czuwa nad całością.
Ewa Sznejder przypomniała postać ostatniej dziedziczki Drozdowa Marii Niklewicz (1888-1979), która sprzedała dwór państwu, a dzięki jego i samorządu mecenatowi zabytek przetrwał "w całkiem dobrym stanie". Muzeum Przyrody istnieje w dworze od 1984 r., więc ukończenie inwestycji na 40-lecie byłoby prezentem dla zasłużonej Placówki i dawnych Właścicieli. Dyrektor Sznejder mówiła z uznaniem o tych, którzy wierzyli w Drozdowo, podkreślając, że pieniądze z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych to dotacja dla Powiatu Łomżyńskiego i dzięki temu Muzeum może budować. Pierwszy, tegoroczny etap ma kosztować blisko 4 miliony zł - stan surowy pawilonu z instalacjami. Muzeum pozyskało ponadto w 2021 oraz 2022 r. prawie milion zł od MKiDN, IDMN i Podlaskiego Konserwatora Zabytków, z przeznaczeniem na prace remontowe w zabytkowym, XIX-wiecznym dworze ziemiańskim Rodu Lutosławskich oraz zaprojektowanie nowoczesnych aranżacji wystaw.
"Drozdowo stało się centrum życia powiatowego"
Wicestarosta Maria Dziekońska uświadomiła zebranym, że w latach 80. nie można było w należyty sposób "uhonorować osób, które dla rozwoju Polski wniosły ogromny wkład". Dokonania każdego z członków Rodziny Lutosławskich można opisywać w oddzielnej książce. W Drozdowie spędził ostatnie miesiące życia Roman Dmowski w 1939 r. Zmiana nazwy Muzeum przed trzema laty była znakiem, że dla Starostwa Drozdowo jest bardzo ważne, "żeby historia zagościła w tym miejscu z należnym jej szacunkiem i w należytym wymiarze".
- Spotykamy się w dobrym momencie, kiedy możliwe jest podpisanie umowy na wykonanie nowego pawilonu przyrodniczego, do którego będą przeniesione zbiory z budynku dworskiego - z satysfakcją mówiła wicestarosta Maria Dziekońska.
Pawilon będzie budowany w konwencji pawilonu ogrodowego, oranżerii. Wicestarosta Dziekońska dziękowała dyrektor Sznejder, że "podjęła wyzwanie i bardzo się angażuje w wykonanie tych prac, żebyśmy mogli wszystkie środki, które zostały przyznane, wykorzystać w jak najlepszy sposób". W poetycki sposób podziękowała rządowi polskiemu za pomoc w przywracaniu blasku temu miejscu i prof. Janowi Żarynowi, dyrektorowi Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. R. Dmowskiego i I.J. Paderewskiego w Warszawie. Drozdowo stało się całkiem sporym centrum życia powiatowego.
300 mkw. powierzchni na 3 kondygnacjach
W historycznej chwili spotkania uczestniczyli: Anna Armista, koordynatorka inwestycji, i Ryszard Klimek, inspektor nadzoru budowlanego. Projekt pawilonu przygotowała Pracownia Architektury Studium z Warszawy; projekt wystaw przyrodniczych - Koza Nostra Studio z Krakowa, a wystawy akwarystycznej - Pattern Recognition z Warszawy. Autorami scenariuszy wystaw są: prof. Andrzej Górski, ornitolog z UWM w Olsztynie, i dr Roman Pawlak, hydrobiolog z Uniwersytetu w Toruniu.
Pawilon będzie mieć 3 kondygnacje: podziemna na akwarystykę, dwie wyżej na przyrodę, i połączy się szklanym przejściem z Ośrodkiem Edukacji Ekologicznej oraz wystawą „Ziołowe tajemnice”.
- Wystawa, którą prezentujemy w dworze, pochodzi z lat 80.: od tamtej pory wszystko się zmieniło, inaczej odbieramy kulturę, czego innego oczekujemy - szkicowała sytuację dyrektor kulturoznawca. - Będzie troszeczkę multimediów, specjalna ścieżka do zwiedzania dla dzieci z wieloma atrakcjami, i mam nadzieję, że to wrażenie "bliżej przyrody" będzie zachowane. Zwiedzanie będzie ścieżką w otoczeniu przyrody. Będą na wyciągnięcie ręki eksponaty z naszych zbiorów. Widoczne będzie tutaj spotkanie historii z nowoczesnością, ale też kultury i natury. Fascynujące jest to, że placówka, która ma dwa bieguny działalności, rozdzieli je klarownie, a oba obiekty będą działać w jednym zespole. Część przyrodnicza i historyczna zyskają własne sale edukacyjne. W sumie 300 mkw. powierzchni.
Potrzeba jeszcze około 8 milionów zł
Inwestycję podzielono na etapy. Pierwszy etap tegoroczny ma kosztować prawie 4 miliony zł - stan surowy z instalacjami: sanitarną, wodno-kanalizacyjną, wentylacyjną, elektryczną. Na wykończenie wnętrz budynku z lustrzaną elewacją i wyposażenie wystaw potrzeba w 2. etapie około 3 milionów zł. Ponadto szacujemy, że około 5 milionów pochłonie przebudowa zabytku, remont wewnętrzny i wyposażenie nowych, historycznych wystaw w dworze. Tam chcemy odsłonić wnętrza dworkowe, żeby korespondowały z przepięknym parkiem, a to wymaga i pieniędzy, i czasu. Jeśli otrzymamy dofinansowanie, to w przyszłym roku na pewno dokończymy pawilon, ale równocześnie możemy remontować dwór, który z zewnątrz praktycznie został odnowiony, a w tym roku wymienimy dach.
Mirosław R. Derewońko
tel. red. 696 145 146
Muzeum Dmowskiego w Drozdowie?
Pięknieje Dwór Lutosławskich z Muzeum Przyrody
Profesor Żaryn przyjął delegację ze Starostwa w Łomży
„Panie Lutosławskie” wystawą przypomniane
Nowa Rada Drozdowskiego Muzeum
Naukowcy przypomnieli Sofię Casanovę - Lutosławską