Upragniona beatyfikacja Łomżyniaka z krwi i kości
- Kardynał Wyszyński kierował odważnie, wytrwale i zdecydowanie łodzią Kościoła w Polsce - chwalił kardynał Marcello Semeraro w Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie, gdzie w imieniu papieża Franciszka ogłosił Błogosławionymi: Prymasa Kardynała Stefana Wyszyńskiego i Matkę Elżbietę Różę Czacką, Założycielkę Zakładu dla Niewidomych w Laskach. Łomżyniacy mogą po niedzielnej uroczystości poczuć dumę z Prymasa Rodaka, ale i z Krajana, który urodził się w Zuzeli w powiecie ostrowskim. Podczas I wojny uczył się w szkole średniej w Łomży i modlił w Katedrze.
Mszę beatyfikacyjną koncelebrowało z kard. Marcello Semeraro, 73-letnim prefektem Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych z Watykanu, wielu księży: metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz i emerytowany metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz, około 80 biskupów i 600 kapłanów. Przybyli na wydarzenie, m.in. marszałkowie Sejmu i Senatu, prezydent, premier, parlamentarzyści.
Kard. Nycz prosił Ojca Świętego o włączenie w poczet błogosławionych: Prymasa Wyszyńskiego i Matki Czackiej i przedstawił ich życiorysy. W kulminacyjnym momencie kard. Marcello Semeraro wypowiedział formułę beatyfikacyjną po łacinie. Odczytał list apostolski papieża Franciszka, który wpisał Kardynała Wyszyńskiego i Matkę Czacką w poczet błogosławionych. Święto liturgiczne bł. Stefana Wyszyńskiego będzie 28. maja, zaś 19 maja - wspomnienie liturgiczne bł. Matki Czackiej.
Uzdrowione niosły relikwiarze
Jak podaje KAI, wizerunek bł. Wyszyńskiego odsłonili członkowie założonego przez niego w 1952 r. Ruchu Apostolskiego Rodzina Rodzin, a obraz bł. Czackiej - nauczycielki i wychowawczynie z Ośrodka Szkolno-Wychowawczego Towarzystwa Opieki nad Ociemniałymi w Laskach. W procesji z relikwiami relikwiarz bł. Wyszyńskiego wniosła siostra Nulla Lucyna Garlińska, uzdrowiona za wstawiennictwem bł. Kardynała, a relikwiarz bł. Czackiej wniosła Karolina Gawrych, uzdrowiona za wstawiennictwem bł. Matki. Wysłannik papieża w homilii stwierdził, m.in., że ta świątynia „jest dzisiaj świadkiem kolejnego potwierdzenia: Polska jest Narodem Maryjnym, Polska ofiarowała i ofiarowuje Kościołowi na przestrzeni różnych epok wybitne postacie świętych, bożych mężczyzn oraz kobiet”.
Błogosławieni pozostawili "wzór służby konkretnemu potrzebującemu człowiekowi, również wówczas, kiedy nikt się nim nie zajmuje i wydaje się, że zwycięża obojętność”. Przyszły Prymas Tysiąclecia poznał Matkę Czacką w Laskach 95 lat temu, w 1926 r. Młody wtedy ksiądz był zbudowany jej wiarą oraz wytrwałością kobiety, która, "poruszona Bożą miłością, była całkowicie oddana Panu Bogu i bliźniemu. Zrodziła się cenna współpraca, szczere dzielenie się zamiarami oraz planami". Zrodziła się komunia wiary, miłości do Boga i potrzebującego człowieka. Są przykładami do naśladowania, orędownikami, których można prosić z ufnością: Święta Maryjo, Królowo Polski, Błogosławiony Stefanie Wyszyński, Błogosławiona Elżbieto Różo Czacka, módlcie się za nami!
"Modliłem się o powołanie kapłańskie"
- W Zuzeli kiełkowało ziarno tego, co nazywamy dziedzictwem kardynała Wyszyńskiego – mówił w styczniu 2020 r. na debacie w Wyższym Seminarium Duchownym w Łomży ks. Jerzy Krysztopa, opiekun muzeum lat dziecięcych przyszłego Prymasa Polski od 1948 do 1981. - Prymas Tysiąclecia był synem ziemi zuzelskiej i ziemi łomżyńskiej. Za życia i po śmierci cieszył się opinią świętości.
Muzeum mieści się w budynku szkoły (rekonstrukcja), gdzie uczył się w latach 1908-1910 Stefan Wyszyński. Jedna część to odtworzone mieszkanie Państwa Wyszyńskich, a druga to sala lekcyjna z z początków XX w. W przyszłym roku muzeum Wyszyńskiego będzie świętować 40-lecie istnienia. Kardynał Stefan Wyszyński wielokrotnie przybywał w odwiedziny do rodzinnej parafii - prywatnie. Oficjalnie zagościł tylko raz, na zaproszenie bp. Mikołaja Sasinowskiego i proboszcza Jana Dobka.
Na konsekracji bp. Sasinowskiego w Katedrze 5. kwietnia 1970 r. kardynał Wyszyński wspominał: „Zawsze, gdy jestem w Łomży, do radości wspólnych dołączają się osobiste... Właśnie tutaj, w tym kościele, wypraszałem sobie powołanie kapłańskie. Tak było, ale nie tak blisko ołtarza. Jako uczniak gimnazjum łomżyńskiego, przeniesiony w czasie wojny z gimnazjum warszawskiego, do którego nie mogłem dotrzeć, przez dwa lata modliłem się tutaj... Istotnie, modliłem się o powołanie kapłańskie, z którym bardzo się ukrywałem. Nikomu o tym nie mówiłem, aż do ostatniej chwili.”
Wdzięczna Łomża upamiętnia Naszego Prymasa
Do niedawna Sługa Boży, a teraz Błogosławiony Kardynał Stefan Wyszyński ma kilka symboli od wdzięcznych rodaków i krajan w Łomży: pomnik po lewej stronie Katedry, patronat nad Szpitalem Wojewódzkim przy alei Józefa Piłsudskiego i Szkołami Katolickimi przy Sadowej oraz ulicy przed Sanktuarium Miłosierdzia Bożego. W niedzielę po beatyfikacji w Warszawie bp Janusz Stepnowski ogłosił dekretem, że kościół w Zuzeli staje się Sanktuarium Kardynała Wyszyńskiego. 19. września o godz. 12. - odsłonięcie tablicy pamiątkowej na budynku przy Sadowej 2. Przez cały 14. września (wtorek) w kościele Krzyża Św. będzie wystawiona relikwia Błogosławionego Prymasa 1000-lecia.
Mirosław R. Derewońko
Bractwo Kurkowe w hołdzie Prymasowi Tysiąclecia
Kardynał Wyszyński będzie mieć swoją tablicę w Łomży
Syn Ziemi Łomżyńskiej będzie beatyfikowany
Kard. St. Wyszyński: „właśnie tutaj, w Łomży, kształtowało się moje powołanie kapłańskie”