Syn Ziemi Łomżyńskiej będzie beatyfikowany
„Właśnie tutaj, w Łomży, kształtowało się moje powołanie kapłańskie” - mówił Prymas Tysiąclecia kard. Stefan Wyszyński. Ojciec Święty Franciszek zatwierdził dziś, 3 października 2019 roku, dekret o beatyfikacji kard. Stefana Wyszyńskiego. - Wkrótce, być może w ciągu najbliższych tygodni, można spodziewać się komunikatu Stolicy Apostolskiej, w którym zostanie podana data beatyfikacji oraz jej miejsce – podaje Biuro Prasowe Episkopatu Polski.
Stefan Wyszyński urodził się 3 sierpnia 1901 roku w Zuzeli. Gdy miał 9 lat rodzina przeniosła się do pobliskiego Andrzejewa, gdzie niedługo później zmarła Jego matka. Stefan uczęszczał najpierw do szkoły w Zuzeli, a później w Andrzejewie. W 1912 r. posłany został do szkoły w Warszawie i zamieszkał u ciotki. W 1915 r. z powodu działań wojennych nie wrócił do swojej szkoły i wraz z innymi uczniami szkół warszawskich z parafii Andrzejewo został przeniesiony do Łomży. W łomżyńskim gimnazjum Stefan Wyszyński uczył się w czwartej i piątej klasie kończąc je w 1917 r. Należał do harcerstwa (skautingu) i brał udział w zbiórkach w lasach drozdowskich. Władze niemieckie karały za to schwytanych chłopców uderzeniem 10-25 pejczów. Kara ta nie ominęła Stefana i zapadła w jego pamięci. Podczas sesji naukowej z okazji 50-lecia Diecezji Łomżyńskiej 6 IX 1975 r. o tym okresie swego życia Prymas powiedział: „Jestem dzieckiem tej Diecezji, urodzonym w Zuzeli, która ongiś należała do diecezji Płockiej. Chłopięce lata spędziłem na terenie parafii Andrzejewo, gdzie jest pochowana moja Matka. Lata szkolne, częściowo przynajmniej, w okresie pierwszej okupacji niemieckiej, spędziłem w gimnazjum łomżyńskim. Jako uczeń miałem obowiązek być w tej Katedrze bardzo często. Wymagał tego mój wychowawca profesor K. Kęsicki. Prowadząc internat dla kilkunastu chłopców przy ulicy Krzywe Koło, codziennie w Adwencie wcześniej nas budził, abyśmy, zanim pójdziemy do szkoły, byli na roratach.”
W tym to właśnie okresie krystalizowała się decyzja o dalszych losach przyszłego Prymasa. Podczas konsekracji Bpa Mikołaja Sasinowskiego w katedrze łomżyńskiej, 5. kwietnia 1970 r., kardynał Stefan Wyszyński złożył bardzo osobiste świadectwo: „Dzieci Boże! Zawsze, gdy jestem w Łomży, do radości wspólnych dołączają się osobiste... ...właśnie tutaj, w tym kościele, wypraszałem sobie powołanie kapłańskie. Tak było, ale nie tak blisko ołtarza. Jako uczniak gimnazjum łomżyńskiego, przeniesiony w czasie wojny z gimnazjum warszawskiego, do którego nie mogłem dotrzeć, przez dwa lata modliłem się tutaj. Bo mój wychowawca - mnie i moich kolegów- spośród których obecni są tutaj niektórzy kapłani, wypędzał rano na mszę św., zwłaszcza na roraty. Tam, w tamtym kącie zazwyczaj się zatrzymywałem i tam się modliłem. Istotnie, modliłem się o powołanie kapłańskie, z którym bardzo się ukrywałem. Nikomu o tym nie mówiłem, aż do ostatniej chwili.”
Kardynał Stefan Wyszyński mówił wówczas także: „Nazwano mnie tutaj Łomżyniakiem. Bardzo Wam dziękuję, Drodzy moi, żeście się mnie nie wyrzekli, pomimo, że drogi moje prowadzą mnie po całej Polsce. Ale jestem Łomżyniakiem z krwi i kości, i nim pozostanę”.
W 1917 r. Stefan Wyszyński przeniósł się z Łomży do Liceum im. Piusa X (seminarium niższego) przy Wyższym Seminarium Duchownym we Włocławku. Tam w 1924 roku przyjął święcenia kapłańskie. W latach 1925-1929 studiował w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, potem pracował na terenie diecezji włocławskiej. W 1946 r. został biskupem lubelskim, w 1949 r. - arcybiskupem gnieźnieńskim i warszawskim. Kard. Stefan Wyszyński zmarł 28 maja 1981 r. w Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego w Warszawie. Proces beatyfikacyjny rozpoczął się w 1989 r. a zakończył w 2019 r. Postulatorem generalnym procesu był o. Zbigniew Suchecki OFM Conv. a relatorem w Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych o. Zdzisław Kijas OFM Conv.