Poranne wypadki
Do dwóch niebezpiecznych zdarzeń drogowych doszło rano na drogach dojazdowych do Łomży. Najpierw trzy pojazdy zderzyły się w Starej Łomży a później ciężarówka wjechała w tył auta osobowego. Na szczęście ludziom nic poważnego się nie stało.
Pierwsze zdarzenie miało miejsce kilkanaście minut przed 8.00 na drodze DK63. Samochód osobowy jadąc od Łomży, w Starej Łomży przy Szosie chciał skręcić w lewo. Auto zatrzymało się i zaczęło przepuszczać pojazdy z przodu. Za nim zatrzymała się ciężarówka, pic-up. Kierowca kolejnego pojazdu nie zauważył zatoru, uderzył w tył pic-upa, a ten wylądował w rowie. Uszkodzone zostało także przejeżdżające obok auto jadące do Łomży. Być może przyczyną niezauważenia przepuszczających pojazdów przez kierowcę Forda było ostre poranne słońce, świecące w tym miejscu prosto w oczy kierowców jadących w kierunku Podgórza.
Drugie zdarzenie miało miejsce kilka minut później w Marianowie. Kierowca ciężarówki - betoniarki, jadąc od Łomży w kierunku Stawisk, nie zauważył skręcającej do szkoły Fabii i uderzył w tył tego auta. Osobówka przeleciała na drugą stronę drogi i wpadła do rowu. Na szczęście nic nie jechało z przeciwnej strony.
W obu tych zdarzeniach nic poważnego ludziom się nie stało.