Kolejny wyciek paliwa
Nawet 800 litrów oleju napędowego mogło wylecieć ze zbiornika ciężarówki, która podczas wyjeżdżania ze stacji paliw uszkodziła zbiornik. Na miejscu trwa walka o każdy litr, aby zamiast na ziemię przelać do kanistrów.
Po 16.00 na wyjeździe ze stacji paliw w Kisielnicy ciężarówka, wyjeżdżając do drogi DK61, uszkodziła zbiornik z paliwem. Jak przekazuje kierowca, koło bliźniacze ciągnika siodłowego wpadło w dziurę i zbiornikiem uderzyło w wystająca kostkę. Uderzenie sprawiło, że rozszczelnił się jeden ze zbiorników na paliwo. Samochód ma dwa zbiorniki po 800 litrów, które są ze sobą spięte.
Na miejscu w tej chwili pracują strażacy i obsługa stacji. Podstawiają pod dziurawy zbiornik kuwety i przelewają to paliwo, które uda się złapać do kanistrów. W sumie jest to 1600litrów oleju napędowego. Według strażaków wyleciało około 400 litrów, kierowca ciężarówki mówi o 800 litrach.
W tej chwili wjeżdża się i wyjeżdża do stacji wjazdem. Na drodze ruch odbywa się normalnie, chociaż jeden pas ruchu jest trochę zwężony.
Na szczęście kierowca nie wyjechał na drogę publiczną. Plama oleju jest duża, ale dotyczy parkingu przy stacji. Przy takiej ilości paliwa w obu zbiornikach samochód mógłby jechać wiele kilometrów, a ślad wycieku były o wiele większy i groźniejszy od wczorajszego.