Nie lubię Łomży
Łomża nie jest przyszłościowym miastem. Nie ma tutaj życiowych perspektyw. Młodym ludziom ciężko znaleźć pracę. W Łomży zostają tylko osoby, którym się w życiu nie udało. Większość młodych łomżan dość krytycznie ocenia swoje miasto. Młodzież chcąca się rozwijać z reguły wybiera studia w Warszawie, Białymstoku, czy Olsztynie. Jednak są też tacy którzy zostają, by studiować np. w Państwowej Wyższej Szkole Informatyki i Przedsiębiorczości. Dlaczego?
Byle nie Łomża
Wielu młodych ludzi decydując się na wybór życiowej drogi, kierunku studiów, nie bierze pod uwagę zostania w rodzinnym mieście. Tak też było w moim przypadku. Mieszkałam w Łomży przez 19 lat, i oczywistym było dla mnie, że na studia wybiorę inne miejsce. Padło na Toruń i tak mieszkam w nim od dwóch lat. Osobiście przyznam, że nigdy nie lubiłam mojego rodzinnego miasta i czekałam tylko aż będę mogła się przeprowadzić. Myślę, że większe miasto i dobry uniwersytet dają lepsze możliwości. Jednak teraz mając porównanie nie patrzę na Łomżę tak surowo. Mieszkanie w mniejszym mieście ma też swoje plusy. Wszędzie trzeba się odnaleźć.
Ja tu zostaję
Co o Łomży myślą młodzi, którzy zdecydowali się zostać? Opinie są różne. Jedni chwalą sobie uczelnię i jakość kształcenia. Inni przyznają, że zostali tu z powodu słabych wyników matur lub względów osobistych. Jednak najpowszechniejsza opinia jest taka, iż w Łomży zostają tylko osoby, którym się nie udało. Ale czy tak jest w każdym przypadku?
- Jestem zadowolona z wyboru uczelni i kierunku studiów. Nawet nie brałam pod uwagę przeprowadzenia się do innego miasta. Odpowiada mi jakość kształcenia na uczelni, swoją karierę i dalszą przyszłość również wiążę z Łomżą. Jednak dużym minusem jaki zauważam, jest problem ze znalezieniem dorywczej pracy dla studentów. Jest też mało miejsc, w których można spotykać się ze znajomymi - mówi Iza, studentka Państwowej Wyższej Szkoły Informatyki i Przedsiębiorczości w Łomży.
A jak według młodych absolwentów wygląda łomżyński rynek pracy i perspektywy zawodowe?
- Z własnego doświadczenia wiem, że bardzo ciężko jest młodym znaleźć tu pracę. Pracodawcy zazwyczaj szukają osób z doświadczeniem. Ludziom, którzy dopiero ukończyli szkołę znacznie trudniej jest znaleźć zatrudnienie. Myślę, że to jeden z ważniejszych powodów, przez które młodzi opuszczają Łomżę - mówi Weronika, tegoroczna absolwentka „Wety”.
Studia tu praca tam
Są też młodzi, którzy skończyli łomżyńską uczelnię, ale dalszą edukację, bądź karierę wiążą z innym miastem.
- Nie ukrywam, że na tle innych miast Łomża wypada słabo. Po maturze zostałem tutaj tylko dlatego, że nie dostałem się do Warszawy na Wojskową Akademię Techniczną. Po licencjacie wyprowadziłem się, studia magisterskie ukończyłem na Uniwersytecie Opolskim. Obecnie mieszkam i pracuję w Opolu i chodź nie jest to olbrzymie miasto, w porównaniu z Łomżą daje znacznie lepsze perspektywy zawodowe - mówi Mirek Chmielewski, absolwent Państwowej Wyższej Szkoły Informatyki i Przedsiębiorczości.
A jednak Łomża
Zdarza się też tak, że młodzi ludzie po skończeniu studiów w innym mieście wracają do Łomży. Większość z tych osób decyduje się na powrót ze względów osobistych. Planując założenie własnej rodziny, bardzo ważna jest dla nich bliskość rodziców, na których pomoc mogą liczyć. Innym udaje się znaleźć tu dobrą pracę - choć jest to zdecydowana mniejszość.
Jak możemy zauważyć wśród młodych osób znajdziemy różne opinie na temat naszego miasta. Niewątpliwie jednak warto podjąć refleksję, dlaczego tak wielu z nich Łomżę opuszcza. Myślę, że nasze miasto da się lubić, trzeba tylko dbać o jego właściwy rozwój.
Karolina Chmielewska
