Przejdź do treści Przejdź do menu
poniedziałek, 02 grudnia 2024 napisz DONOS@

Łomżyńska pielgrzymka coraz bliżej Jasnej Góry

Główne zdjęcie
Fot. ŁPP

Łomżyńscy pielgrzymi, mimo doskwierającego im upału i innych trudności, niestrudzenie podążają na Jasną Górę. Podzieleni ze względów epidemiologicznych na kilkuosobowe sztafety codziennie pokonują po 35-40 kilometrów, modląc się o szybkie zakończenie pandemii koronawirusa. – Modlimy się o to, żeby Pan Bóg zlitował się nad ludzkością! – mówi ks. Grzegorz Kosiorek, kierownik 36. Pieszej Pielgrzymki Łomżyńskiej, dodając, że pielgrzymi liczą, iż pandemia nie stanie na przeszkodzie i ta pokutna pielgrzymka zakończy się zgodnie z planem w Częstochowie.

Łomżyńska pielgrzymka na Jasną Górę od połowy lat 80. odbywała się nad wyraz regularnie, każdego roku jednocząc setki pątników, podążających przez dwa tygodnie z modlitwą i śpiewem do słynnego na cały świat Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej. Do tej pory pielgrzymkę odwołano tylko raz, jednak okazja była wyjątkowa – wizyta w Łomży papieża Jana Pawła II w czerwcu 1991 roku. Po niemal 30 latach okazało się, że z powodu pustoszącej świat pandemii COVID-19 losy pielgrzymki są zagrożone, jednak biskup Janusz Stepnowski zdecydował o zmianach umożliwiających jej odbycie. Ze względów bezpieczeństwa nie mogło być mowy o rzeszy pielgrzymów, ale przez dwa tygodnie kilkoro każdego dnia zmienia się na trasie pielgrzymki niczym w sztafecie, podążając pątniczym szlakiem pod przewodnictwem kapłana. 

– Jesteśmy podzieleni na sztafety, każdego dnia idzie ktoś inny – mówi ks. Grzegorz Kosiorek. – Są to pielgrzymi wybrani z tych, którzy pielgrzymowali już wielokrotnie, więc doświadczeni. Mimo tego, że wczoraj było bardzo gorąco pokonaliśmy w dziewięć osób odcinek z Gielniowa do Końskich i nikt nie podjeżdżał.

To pielgrzymka inna niż zwykle nie tylko z racji mniejszej liczby uczestników. Pielgrzymi omijają kolejne miejscowości na trasie, nie są też, tak jak tradycyjnie odbywało się to w latach wcześniejszych, witani przez ich mieszkańców – wszystko w celu minimalizacji ryzyka zakażenia. 

– W takiej małej grupie idzie się zdecydowanie trudniej, zmęczenie jest znacznie większe – mówi pan Mateusz. – Nie było tej atmosfery co na wcześniejszych pielgrzymkach, poczucia wspólnoty – szliśmy w kilka osób, jak na spacerze. To był trudny etap, na trasie z Łomży do Ostrowi Mazowieckiej, gdzie były prowadzone remonty, do tego duży ruch samochodowy. Hałas tych wszystkich aut, przede wszystkim ciężarówek, powodował, że nie było mowy o wspólnej modlitwie czy śpiewie, bo i tak nie było niczego słychać – każdy z nas modlił się indywidualnie. Mimo wszystko mamy z żoną poczucie, że uczestniczyliśmy w czymś wyjątkowym i bardzo potrzebnym w tym trudnym czasie. 

Zgodnie z planem pielgrzymka zostanie w czwartek 13. sierpnia powitana na jasnogórskich wałach. Następnie biskup Janusz Stepnowski odprawi dla łomżyńskich pątników mszę świętą w kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej  Królowej Polski. Pielgrzymkę zakończy następnego dnia poranna msza święta na wałach Jasnej Góry.

– Szło nam się bardzo dobrze, ale jednak było trochę smutno, bo  okoliczności tej pielgrzymki są niewesołe; ma ona charakter pokutny, w celu ochrony świata przed pandemią koronawirusa i pomocy ludziom dotkniętym tą chorobą oraz tym, którzy troszczą się o chorych. Brakowało nam też tłumu pielgrzymów jak w latach wcześniejszych – liczymy, że za rok pielgrzymka odbędzie się już w dotychczasowym kształcie – podsumowuje ks. Kosiorek, zachęcając wiernych do wspierania pątników modlitwą – indywidualną oraz podczas Apeli Jasnogórskich w świątyniach i na falach diecezjalnego Radia Nadzieja. 

 

Wojciech Chamryk


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę