Likwidować zsypy w blokach czy zostawić?
„Spółdzielnia Mieszkaniowa Perspektywa chce usilnie zlikwidować zsypy w blokach na Porucznika Łagody” - alarmuje w mailu do 4lomza.pl zaniepokojony mieszkaniec „Perspektywy” z informacją o nowej inicjatywie. „Ostatnio wysłali do wszystkich mieszkańców ankietę do wypełnienia. Ankieta została tak napisana, żeby większość z mieszkańców zaznaczyła złą odpowiedź. Małym drukiem jest napisane, żeby skreślić niepoprawną odpowiedź. Czy zawsze trzeba oszukiwać, żeby osiągnąć zamierzony cel?” - zadaje pytanie, na które odpowiada prezes Leszek Konopka z SM Perspektywa.
Oficjalne pismo z „Perspektywy” do mieszkańców bloku przy ulicy Porucznika Hieronima Łagody (1914-1944) zaczyna się od zdania, że zarząd SM Perspektywa „przewiduje likwidację zsypów” - nie ma mowy o „usilnej chęci”, jak stwierdził nasz Czytelnik. Pod pismem z 29. lipca podpisali się: prezes Leszek Konopka i wiceprezes Robert Chaberek. Tłumaczą mieszkańcom z bloku nr 1, że jest to związane z ustawą o wywozie nieczystości i segregacją śmieci. Proszą „o stanowisko, dotyczące zgody na likwidację zsypów, wypełnienie załączonej ankiety i zwrot" do spółdzielni do 10. sierpnia.
Która odpowiedź jest zła, a która poprawna...?
Dla ewidentnej oszczędności papieru, w połowie karty umieszczono linię z instrukcją, aby oderwać dolną część i przynieść ją do pokoju nr 7 lub 12 w SM „P”. Ankieta do wypełnienia jest prościutka, prostokątna tabelka przedzielona poziomo. W górnym pasku wytłuszczonym drukiem wersalikami widnieje zdanie twierdzące: WYRAŻAM ZGODĘ NA ZAMKNIĘCIE ZSYPÓW. W polu dolnym, też drukowanymi literami, lecz bez pogrubienia liter, wpisano zdanie przeczące: NIE WYRAŻAM ZGODY NA ZAMKNIĘCIE ZSYPÓW. Autor ankiety poprosił, aby „punkt, na który nie wyrażamy zgody, przekreślić grubą linią”. Czytelnik podejrzewa w tym świadomy zabieg: „ankieta została tak napisana, żeby większość z mieszkańców zaznaczyła złą odpowiedź. Małym drukiem jest napisane, żeby skreślić niepoprawną odpowiedź”. Szkoda, że Czytelnik nie podał, która zła, która poprawna...
Obierki, kartony i drzwi idą do zsypu
Najdotkliwiej brzmi pytanie: „Czy zawsze trzeba oszukiwać, żeby osiągnąć zamierzony cel?”, które zadaliśmy w formie złagodzonej prezesowi Konopce: czy celem ankiety było dokonanie oszustwa?
- Rozmawiałem po interwencji redakcji 4lomza.pl z pracownicą, która przygotowała druk ankiety, dlaczego wytłuściła tam górne pytanie – informuje prezes „Perspektywy”. - Wytłumaczyła, że użyła grubszych i cieńszych liter, żeby pytania w tabelce wyraźniej się odróżniały. Nie miała w zamyśle wskazania odpowiedzi respondentom, a ja nie mam żadnego powodu podejrzewać jej o oszustwo.
Przy okazji, dowiedzieliśmy się, że w bloku nr 1 mieszka 54 lokatorów; że na razie zainteresowanie ankietą jest niewielkie, tylko 8 ankiet przekazano do środowego popołudnia; że zarząd nie zamknie zsypów, gdyby chciała tego połowa mieszkańców, bo to może oznaczać, że druga połowa nie chce likwidacji tej formy wyrzucania śmieci, niewymagającej zjeżdżania z koszem windą do śmietnika...
Przy ul. Łagody stoją cztery wieżowce: trzy 8-kondygnacyjne i jeden 7-kondygnacyjny. W bloku nr 3 zsypy zlikwidowano jakieś 20 lat temu, ponieważ – wspomina prezes Konopka - „ludzie zsypów nie chcieli”. - Mieliśmy od miesiąca sygnały od kilku mieszkańców bloku nr 1, że przy zsypach i w otoczeniu śmierdzi, unoszą się brzydkie zapachy, niektórzy wyrzucają do zsypów za duże kartony albo części drzwi, resztki z odpadów budowlanych... - wylicza pomysłowość ludzi, żeby pozbyć się zbędnego śmiecia, byle jak najdalej od własnego progu, bez przejmowania się o przykre skutki dla społeczności sąsiadów ze swojego albo z niższych pięter. Najgorzej, gdy w upalne dni rozkładające się produkty żywnościowe, obierki po ziemniakach i pozostałości z mięs i warzyw dają swój odór...
- Rury w zsypach nie są nazbyt szerokie, mają może około pół metra, więc ich zapchanie kartonami czy drzwiami wymaga za każdym razem kominiarskiej akcji, bo przecież to nie jest piętro czy dwa wysokości – tłumaczy problem techniczno-eksploatacyjny prezes „Perspektywy”. Powtarza, że ideą ankiety o likwidacji czy pozostawieniu zsypów śmieci jest to, aby decyzję podjęli sami mieszkańcy.
Mirosław R. Derewońko
