Zakręta droga
Ten nie wyjechał w pole, kto nigdy nie jechał na nawigacji. Gorzej, jak długim składem z przyczepą trafi się w wąską uliczkę z zaparkowanymi po bokach samochodami. Masakra.
Prawdopodobnie przez nawigację, bo przecież nie świadomie, kierowca lawety z przyczepą wjechał z ronda przy pl. Kościuszki w ul. Długą w Łomży. Obowiązuje tam zakaz ruchu pojazdów powyżej 3,5 t, a uliczka wąska i w dodatku zakręt 90 stopni w ulicę Krótką. Trudno, gapa, ale musiał się zdziwić dostrzegając błąd. Nie przyniosła mu ulgi zmiana organizacji ruchu, która od kilku dni w tym miejscu obowiązuje. Wprowadzono bowiem na ulicy Krótkiej ruch dwukierunkowy, a także ustanowiono zakaz parkowania po obu stronach ulicy. Postawiono zakazy parkowania, ale jak mówią, przyzwyczajenie drugą naturą człowieka i prawie cała Krótka obstawiona jest zaparkowanymi samochodami. Męczył się chłopina ze skrętem w ul. Krótką i dalej Rządową.
Świadkowie mówią, że prawie pół godziny zajęło kierowcy lawety wyjechanie z tej pułapki nie uszkadzając zaparkowanych aut.
Dał radę. Brawo On.