Co zrobić, żeby wniosek o chwilówkę został zaakceptowany?
Wymagania minimalne są różne we wszystkich firmach pożyczkowych. Dokładny algorytm choćby dla badania zdolności kredytowej zawsze pozostanie niejawny, ale i tak możesz zrobić wiele, żeby wnioski o chwilówki zawsze były oceniane pozytywnie. Oczywiście chodzi o dozwolone manewry, a nie o podawanie nieprawdy we wniosku. A zatem: jak możesz sobie pomóc?
Poprawa wiarygodności kredytowej
Ten krok wymaga nieco czasu, ale warto go zrobić, i to nawet jeśli nie planujesz na razie brać chwilówki. Otóż firmy pożyczkowe, podobnie jak banki, mają obowiązek sprawdzenia pożyczkobiorców w bazach informacji gospodarczej (BIG, nie BIK). A tam mogą znajdować się nie tylko negatywne wpisy – te pozytywne także mają swoje miejsce, ale w przeciwieństwie do negatywnych nie pojawiają się automatycznie. Musisz poprosić bank, w którym masz kredyt, zakład energetyczny czy nawet spółdzielnię mieszkaniową o to, żeby każdy z tych podmiotów dodał pozytywną informację o tobie do wybranego BIK-u. Jak to zrobić, dowiesz się na stronie konkretnego rejestru. Zwykle trzeba będzie w przesłać do świadczeniodawcy wniosek, który ten – przy odrobinie dobrych chęci – wypełni i przekaże konkretne informacje do BIG-u.
Budowanie historii kredytowej
Historia kredytowa domyślnie oceniana jest na C: jeśli nie bierzesz żadnego kredytu, masz właśnie taką ocenę. Paradoksalnie banki oceniają ją jako kiepską, więc niechętnie przyznają większe kredyty. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, żeby wziąć mniejszy: na zakupy za 300 złotych (w formie zakupów ratalnych), albo jakiś inny bardzo niski kredyt konsumencki. Informacja o nim będzie musiała trafić do BIK (biura informacji kredytowej – nie gospodarczej) i jeśli wyrazisz zgodę, to będzie tam dostępna po spłacie zadłużenia i podniesie ocenę. Tak, to nie wydaje się logiczne, by brać kredyt, żeby można było wziąć kolejny, ale tak działa system oceny historii kredytowej, więc można go wykorzystać.
Zwiększ zdolność kredytową
To w zasadzie najważniejszy punkt, ale często najbardziej bolesny. Bo głównym powodem odrzucania wniosków nie jest ani wiarygodność, ani historia, tylko zdolność kredytowa. Mówiąc najprościej, jest to różnica między miesięczną sumą dochodów a wydatków. To oczywiste, że zarabiając więcej i wydając mniej, ma się większą kwotę do dyspozycji, więc w ocenie pożyczkobiorcy będzie się w stanie spłacić całe zadłużenie w terminie. Na szczęście cięcie wydatków często przebiega nawet bez większego bólu: być może masz jakieś subskrypcje, o których nawet dobrze nie pamiętasz, może dałoby się zmienić plan taryfowy na komórkę na tańszy, ale z podobnymi możliwościami, a może przy ładnej pogodzie można czasem podejść do pracy pieszo, zamiast jechać trzy kilometry nieoszczędnym samochodem. Zwiększanie dochodów jest dużo trudniejsze, ale też warto szukać okazji.
Zmiana pożyczkodawcy
Minimalne różnice między zasadami, które stosują poszczególne firmy pożyczkowe, może oznaczać, że w jednej wniosek zostanie odrzucony, a w innej przyjęty. Warto więc na przykład zerknąć do porównywarki chwilówek i poszukać najtańszego kredytu. A kiedy zawiodą już wszystkie metody dopracowywania wniosku, może po prostu trzeba złożyć wniosek u kilku pożyczkodawców. Oczywiście nie u wszystkich od razu, bo nie ma takiej potrzeby, ale samo złożenie wniosku nie jest jeszcze wiążące – trzeba będzie go potwierdzić, więc taka strategia wciąż zostawia pole manewru, a może skrócić cały proces.
Podsumowanie
Na to, czy wniosek o chwilówkę zostanie zaakceptowany, czy nie, ma wpływ wiele czynników. O niektóre warto dbać zawsze, bo nie wiadomo, kiedy się to przyda. A kiedy regularne działania w zakresie optymalizacji domowych finansów i własnego potencjału kredytowego nie przynoszą efektu, rozwiązaniem może być po prostu wybór bardziej liberalnego pożyczkodawcy.
tekst płatny