Wyskoczył ze szpitala... po alkohol
Mężczyzna objęty kwarantanną uciekł przez okno z oddziału zakaźnego szpitala w Grajewie. Niedługo później sam wrócił, a wysłanym na jego poszukiwania policjantom powiedział, że musiał to zrobić, bo potrzebował alkoholu.
Wczoraj, tuż przed 17.00 dyżurny grajewskiej jednostki Policji otrzymał zgłoszenie, że z oddziału zakaźnego w Grajewie uciekła osoba objęta kwarantanną. Zgłaszający dodał, że mężczyzna uciekł przez okno łazienki. Na miejsce zdarzenia natychmiast pojechali policjanci. Funkcjonariusze błyskawicznie ustalili rysopis osoby i rozpoczęli poszukiwania. W trakcie prowadzonych czynności okazało się, że mężczyzna wrócił do szpitala i czuć było od niego alkohol. Policjanci, zachowując wszelkie środki ostrożności ustalili, że 23-latek uciekł z oddziału, ponieważ chciał kupić alkohol. O zaistniałej sytuacji funkcjonariusze powiadomili służby sanitarne. W tej sprawie mundurowi prowadzą czynności wyjaśniające. Jednocześnie policjanci apelują o odpowiedzialne i rozsądne zachowanie, w tym o przestrzeganie wprowadzonych ograniczeń, współpracę i realizowanie poleceń służb.