Bp Stefanek: PiS i PO powinny być jak dobre małżeństwo.
Do małżeństwa porównał bp Stanisław Stefanek przyszłą koalicję nowego rządu. Ordynariusz łomżyński komentując dla Radia Nadzieja wyniki wyborów skrytykował niską frekwencję wyborczą. Jako zdrowy określił podział mandatów, które w okręgu podlaskim przypadły także kandydatom z Łomży.
Bp Stanisław Stefanek ubolewał też nad niską frekwencją w wyborach parlamentarnych.
Ocenił, że wyborcy, którzy nie poszli na głosowanie, zrobili źle. “Rozumiem rozczarowanie i uprzedzenia, ale gdyby oddali swój głos, obraz naszego parlamentu byłby bardziej przejrzysty” - powiedział bp Stefanek. Ordynariusz łomżyński po przeanalizowaniu wyników wyborów w poszczególnych gminach stwierdził, że więcej mogli zrobić duszpasterze, którzy powinni głębiej wejść między ludzi. “Pora zmienić klasyczny model pracy parafialnej kościelno-świąteczno-urzędowy i być bliżej diecezjan” - powiedział bp Stanisław Stefanek.
Mieszkańcy województwa podlaskiego wybrali 15 posłów i 3 senatorów. W Sejmie 5 mandatów będzie miał PiS, 3 PO, po 2 LPR, SLD i Samoobrona, 1 przypadł PSL. Z Łomży do parlamentu dostało się 3 kandydatów - Lech Antoni Kołakowski (PiS) i Jan Jarota (LPR) zasiądą w Sejmie, senatorem będzie Ludwik Zalewski (LPR).