Profesor Bohdan Winiarski – łomżyniak niezapomniany
- Sędziowie Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości nie są reprezentantami państw, są od nich niezależni i niezawiśli, to absolutnie pierwszorzędna sprawa. Profesor Bohdan Winiarski był w MTS sędzią nieugiętym przez 21 lat – mówi dr hab. Tadeusz Gadkowski, kierownik katedry prawa międzynarodowego w Uniwersytecie imienia Adama Mickiewicza, który był gościem konferencji popularnonaukowej na temat syna Ziemi Łomżyńskiej, wybitnego prawnika, uczonego, męża stanu. 100 lat temu katedrę UAM współtworzył prof. Bohdan Winiarski (1884 – 1969), który urodził się w leśniczówce Bohdanowie kilka kilometrów na zachód od Nowogrodu. Zmarł 4. grudnia 50 lat temu w Poznaniu, a po pół wieku w Katedrze w Łomży modlono się za Niego i wspominano w PWSIiP.
Mszę odprawił w środowy poranek ks. Marian Mieczkowski, proboszcz katedralny, przypominając, że prof. Winiarski był wiernym synem Kościoła i ma tablicę pamiątkową na pierwszym filarze po prawej stronie od wejścia. Przyjaźnił się z Czesławem Falkowskim, biskupem łomżyńskim w latach 1949 – 1969. Byli rówieśnikami i mogli znać się z czasów przedwojennych, gdyż ks. Falkowski był rektorem Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie. Kwiaty przedstawiciele Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej, Łomżyńskiego Towarzystwa Naukowego i oddziału Polskiego Towarzystwa Historycznego złożyli też przed popiersiem Profesora na zieleńcu przed bankami przy ul. Dwornej.
- Zaszczyt i niespodzianka – podziękował rektor PWSIiP Dariusz Surowik za portret prof. Bohdana Winiarskiego, jaki organizatorzy sprezentowali uczelni do galerii uczonych łomżyńskich. - Miejmy nadzieję, że w galerii znajdą się absolwenci szkół łomżyńskich – uśmiechnął się do młodych I LO, II LO i III LO, z którymi w ławach siedli, m.in., dyrektorzy I LO: Zygmunt Zdanowicz (b.) i Jerzy Łuba (obecny) oraz polonista w II LO Mirosław Reszewicz. Dziekan wydziału nauk społecznych i humanistycznych Krystyna Leszczewska dodawała otuchy. - Granice, które wielu z was wydają się nieprzekraczalne, są osiągalne i przekraczalne – przywołała międzynarodową karierę Winiarskiego.
Sędzia MTS znad Pisy, Wissy i Narwi
Na konferencję w PWSIiP złożyły się 4 wykłady. Tomasz Szymański, adiunkt w Muzeum Przyrody – Dwór Lutosławskich w Drozdowie, przybliżył biografię Profesora Winiarskiego, którego młodość upłynęła w Łomży. Uczył się w Gimnazjum przy ul. Bernatowicza, gdy stacjonowało w mieście ok. 4 tysięcy żołnierzy rosyjskich. Barwne wspomnienia z dzieciństwa i dorastania, pisane przepiękną polszczyzną, opisał w tomie „Nad Pisą, Wissą i Narwią. Podróż sentymentalna”. Historyk Sławomir Zgrzywa określił je jako nieocenione źródło faktograficzne, dotyczące miejsc i osób z gubernialnej Łomży z akcentem na lata 1886 – 1903. Po maturze przyszły profesor studiuje, m.in., w Warszawie, Krakowie, Paryżu, Heidelbergu. Doktorem prawa został w 1910 r. Działa w Komitecie Narodowym Polskim, wiąże się z Narodową Demokracją Romana Dmowskiego i posłuje w latach 1928 – 1935. W 1940 r. emigruje. U premiera Władysława Sikorskiego w Londynie pracuje w komisji, badającej przyczyny klęski wrześniowej '39 i kieruje Bankiem Polskim, przechowującym złoto, wywiezione z Polski na Zachód. Po wojnie był sędzią Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w Hadze i przewodniczącym w latach 1961 – 1964. Wykładowcy podkreślali, że jako sędzia i przewodniczący nie podporządkował się ani interesom rosyjskim, ani amerykańskim w świecie, więc w kręgu nauki, prawa i dyplomacji dał się poznać jako sędzia nieugięty. Specjalizował się w prawie rzecznym, a to badacze Jego losów złączyli z dzieciństwem: miłością do rzek k. Nowogrodu, Szczuczyna i Łomży.
Z jednej prawdy – nienawiść do prawd cudzych
Jan Olszewski, przewodniczący Rady Miasta Łomża, określił Profesora osobą „ważną, może nie zawsze docenianą, wśród większości społeczeństwa nie bardzo znaną”. Prof. Tadeusz Gadkowski z kolei zapewnił, omawiając publikacje Profesora, że na wydziale prawa i UAM w Poznaniu Profesor Winiarski, mimo 50 lat, pozostaje znanym specjalistą prawa międzynarodowego. - Osoba Profesora dodawała zawsze światowego splendoru uczelni – wymienił udział Profesora po I wojnie światowej w konferencji pokojowej w Paryżu i pracę w Lidze Narodów; potem zyskał miano internacjonalisty wizjonera. W sporze z Niemcami o Odrę, status prawny rzeki na granicy, walczył, by dopływy Odry i Wisła nie stały się rzekami międzynarodowymi, jak Ren czy Dunaj. Uważał, że autonomia Ziem Zachodnich godzi w integralność państwa, a Europa może utworzyć nadpaństwo, broniące swych prowincji. „Z głębokiego przeświadczenia że istnieje tylko jedna prawda, rodzi się nienawiść do prawd cudzych” - cytował Profesora Winiarskiego, który pisał, że „rzeki niosą w swych wodach historię narodów”. Prof. Gadkowski powoływał się na monografię Jana Sandorskiego pt. „Bohdan Winiarski: prawo, polityka, sprawiedliwość”. Winiarski różnił się poglądami od polityków: Jędrzeja Giertycha i Tadeusza Bieleckiego z endecji: nie godził się na numerus clausus, utrudnianie Żydom dostępu do studiów, był przeciwny „totalnemu państwu narodowemu”, krytykował zajęcie przez Polskę Zaolzia w 1938. - Różnic z młodymi endekami było więcej – komentuje doktor Frąckiewicz.
Doktor Frąckiewicz: „To mój wzór łomżyniaka”
Prof. Krzysztof Wielecki, dyrektor Instytutu Socjologii UKSW w Warszawie, przedstawił autorytet, za który uznał Profesora Winiarskiego, w życiu środowiska lokalnego. W prelekcji z ciekawostkami i anegdotami z życia swojej rodziny wytłumaczył licealistom i studentom rewolucję cywilizacyjną: akcelerację rozpadu tradycji, rodziny, industrializację, komputeryzację, sekularyzację i globalizację. Zachęcił, by młodzi uświadomili sobie życiowe idee, wzorem Władysława Tatarkiewicza, historyka filozofii, który formułował najważniejsze idee do17. roku życia. - Autorytet jest jak znak drogowy, pokazuje nam kierunek – wskazał na obywatela wykształconego i ofiarnego jak Profesor Winiarski. Przestrzegał przed narcyzmem, egoizmem i egocentryzmem: te zachowania były obce Profesorowi.
Archiwista dr Jarosław Matysiak z UAM pokazał spuściznę po Profesorze, rękopisy i dokumenty, w 135. rocznicę urodzin i 50. rocznicę śmierci prof. Winiarskiego. O wybitnym prawniku z Łomży dr Tadeusz Kowalewski z PWSIiP przygotował sesję posterową – pozaprawniczy dorobek Profesora, a językoznawczyni dr Małgorzata Frąckiewicz z ŁTN imienia Wagów – prezentację biografii Syna Ziemi Łomżyńskiej. Materialnym śladem spotkania jest „zeszyt”: Jolanta Wądołowska i Anna Gosk z Miejskiej Biblioteki Publicznej w Łomży pomieściły imponujące zestawienie bibliograficzne prac Profesora i biogram. Współorganizatorka konferencji postrzega prof. Winiarskiego jako „swoisty, dobry paradygmat Syna Ziemi Łomżyńskiej, który miał szczęście wychowywać się w tradycyjnym otoczeniu i w normalnej rodzinie, w poczuciu miłości i troski, jaki e dawali kochający się rodzice”. - Profesor to mój wzór łomżyniaka - podsumowuje doktor Małgorzata Frąckiewicz, łomżynianka i wykładowczyni UwB w Białymstoku. - Skorzystał z tego i zbudował siebie: mądrego, pracowitego, wrażliwego człowieka. Autorytet i prawdziwy wzór naukowca, sędziego, przyjaciela i społecznika.
Relacja: Mirosław R. Derewońko
Zdjęcia: Kamil Leszczyński / ŁTN
zobacz: Profesor Winiarski ma pomnik w Łomży i salę patrona w I LO