Przejdź do treści Przejdź do menu
środa, 04 grudnia 2024 napisz DONOS@

Czego nie powiedzieli nam o zanieczyszczeniu wody

Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Łomży oficjalnie stwierdził przydatność wody z wodociągu w Łomży do spożycia przez ludzi. Wydany w ubiegłym tygodniu komunikat ujawnia jednocześnie, że bakterie coli w miejskim wodociągu były znacznie dłużej niż dotychczas podawano. Pierwszy raz wykryto je w próbkach wody pobranych 18. czerwca, ale mieszkańców zaalarmowano dopiero 3. lipca.

Zgodnie z art. 12 ust. 5 ustawy dnia 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i odprowadzaniu ścieków wójt, burmistrz, prezydent miasta jest obowiązany do informowania mieszkańców o jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi. 

3 lipca Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Łomży oraz Urząd Miejski poinformowały, że „w wyniku pogorszenia jakości wody dostarczanej z sieci wodociągowej w rejonie ul. Wojska Polskiego (od ul. Sikorskiego do ul. Elblądzkiej), ul. Żabiej, ul. Polnej, ul. Nowoprojektowanej, ul. Studenckiej w Łomży woda może być używana wyłącznie do prac porządkowych i spłukiwania toalet.” 
Wówczas także podano, że trwają prace mające na celu poprawę jakości wody za pomocą instalacji chlorowania sieci wodociągowej na obszarze miasta Łomży dlatego w innych rejonach Łomży zaleca się przegotowanie wody przed spożyciem.
10 lipca Urząd Miejski ogłosił, że „Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny po zapoznaniu się z wynikami badań próbek wody pobranych w dniach 5-7 lipca br. na osiedlu Łomżyca informuje, że jakość wody w zakresie ocenianych parametrów mikrobiologicznych (bakterie coli) odpowiada wymaganiom rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 7 grudnia 2017 r. w sprawie jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi /Dz.U. poz.2294/.”
I to generalnie wszystkie informacje jakie o jakości wody oficjalnie - za pośrednictwem miejskiej strony internetowej - podał mieszkańcom prezydent Łomży, choć wodę w Łomży chlorowano niemal bez przerwy aż do 8 września. 

Bakterie były już w czerwcu 
Dziś ratusz opublikował, wydany w ubiegłym tygodniu, komunikat Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Łomży o przydatność wody do spożycia przez ludzi. Z uzasadnienia wynika, że pierwsze bakterie coli w miejskim wodociągu były wykrywane już w połowie czerwca. 
Na podstawie przeprowadzonych ww. badań stwierdzono, że próbki wody pobrane w ramach bieżącego nadzoru sanitarnego / wodociągu Łomża w dniu 18.06.2019r. (Sprawozdanie z badań Nr M.54.856.2019 z dnia 19.06.2019r) oraz w ramach kontroli wewnętrznej w dniach od 21.06.2019r. do 08.07.2019r. na Osiedlu Łomżyca (woda z sieci) - Sprawozdania: Nr M.54.865.2019, Nr M.54.894.2019. Nr M.54.906.2019, Nr M.54.917.2019. Nr M.54.927.2019 i Nr M.54.944.2019 wykazały obecność bakterii grupy coli” - czytamy w dokumencie, w którym napisane jest także „Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Łomży na podstawie wyżej opisanych sprawozdań z badań stwierdził brak przydatności wody do spożycia w wodociągu Łomża na obszarze Osiedla Lomźyca” (…) i „nakazał zarządcy w drodze decyzji doprowadzić jakość wody pod względem mikrobiologicznym w sieci wodociągu Łomża (Osiedle Lomżyca) do wymagań” (...), „a poprawę jakości wody udokumentować sprawozdaniami z badań”.
Te sprawozdania do sanepidu dostarczono dopiero 11 września, a pobrane 12 i 13 września próbki wody przez próbkobiorcę Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej  - o czym już informowaliśmy – potwierdziły, że woda w miejskim wodociągu spełnia wymagania wody do spożycia przez ludzi. 

Tajemnicze zanieczyszczenie 
Także władze miejskiej spółki wodociągowej nie chciały tłumaczyć dlaczego woda w Łomży tak długo była chlorowana. (zobacz: Zjadliwe bakterie atakują MPWiK
Do tej pory spółka nie podała, mimo wielokrotnych zapewnień, co było przyczyną zanieczyszczenia miejskiego wodociągu. Dopiero kilka dni temu, dwóch tygodniach zwlekania, MPWiK przekazał nam odpowiedzi na pytania w sprawie wycieku wody z wodociągu przy jednej ze studni w Podgórzu. Dziurę znalazł Czytelnik, który wiązał to z zanieczyszczeniami wody w Łomży, bo jak przekazywał kałuża była tu od około dwóch miesięcy. (zobacz: Czytelnik znalazł dziurę w wodociągu). Chlorowanie wody wyłączono kilka dni po usunięciu tego przecieku. Teraz władze miejskiej spółki wodociągowej zapewniają, że awaria ta „nie miała nic wspólnego z pogorszeniem jakości wody w rejonie Osiedla Łomżyca”. 

 


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę