Podstawówka w Czaplicach do likwidacji. Tak chcą władze gminy Łomża
Radni gminy Łomża ponownie, podobnie jak przed rokiem, podjęli uchwałę o zamiarze likwidacji Szkoły Podstawowej w Czaplicach. Za głosowało 10 radnych, przeciw 3, a 1 wstrzymał się od głosu. Podstawówka w Czaplicach to prawdopodobnie najmniejsza szkoła w Polsce. Uczy się w niej 11 dzieci, ale drugie tyle dzieci chodzi do działającego w tym samym budynku punktu przedszkolnego. Przed rokiem, po protestach mieszkańców, na likwidacje szkoły nie zgodziła się Podlaski Kurator Oświaty, który od ubiegłego roku ma ostateczny głos w sprawie zamykania szkół. Jaka będzie jej decyzja tym razem?
Argumenty za likwidacją szkoły w Czaplicach są takie same jak przed rokiem - mała liczba uczniów, a przez to wysokie dla gminy koszty utrzymania szkoły i przede wszystkim fatalny stan ponad stuletniego budynku szkoły. W ubiegłym roku na polecenie Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego z użytkowania wyłączone zostało poddasze z salą komputerową i biblioteką funkcjonującą również jako sala dydaktyczna, a sufity trzech użytkowanych sal dydaktycznych na paterze podtrzymują stemple.
Według szacunków gminy na remont potrzeba od 1,5 do 2 mln zł, a na dobudowę sali gimnastycznej dalsze około 3 mln zł. Tyle tylko, że jak przekonują władze gminy, nawet po wykonaniu kosztownego remontu w budynku nie zmieści się 8-klasowa szkoła podstawowa, ale mógłby tu funkcjonować – jeśli taka będzie wola mieszkańców – oddział przedszkolny. Poza tym na generalny remont i renowację potrzebne jest całkowite wyłączenie budynku z użytkowania na co najmniej rok.
Zgodnie z planami władz gminy uczniowie ze zlikwidowanej szkoły w Czaplicach mieliby trafić do szkoły w Konarzycach, do której już uczęszcza większość dzieci z obwodu szkoły w Czaplicach. Przenieśli je tu sami rodzice, a gmina zorganizowała dowóz dzieci busem.