Pijany kierowca autobusu PKS wiózł pasażerów do Dębowa.
Nietrzeźwego kierowcę autobusu PKS zatrzymała łomżyńska policja. 34-letni Mariusz K. dopiero rozpoczynał pracę. Wiózł pasażerów z Łomży do Dębowa. Wpadł kilkaset metrów za dworcem PKS - na ulicy Sikorskiego tuż przy skrzyżowaniu z Wojska Polskiego. Tam stał patrol drogówki, który akurat dziś prowadził akcję "Trzeźwy poranek".
- Dlatego ukaranie go to trudna decyzja - mówi.
W autobusie, którym kierował nietrzeźwy kierowca, byli podróżni. W dalszą trasę pojechali z innym, tym razem trzeźwym kierowcą. A temu, który za kółko wsiadł po wypiciu kilku głębszych grozi kara od 6 miesięcy do 3 lat pozbawienia wolności, areszt od 5 do 30 dni lub do 5 tys zł grzywny.
Policjanci z drogówki KMP Łomża akcję "Trzeźwy poranek" prowadzili od godz 6-30 do 8 rano. Na 200 skontrolowanych kierowców 2 było nietrzeźwych. Ten drugi do kierowca osobowego auta.