Udane „Wakacje z komputerem”.
- Nasze Panie są miłe, fajne, delikatne, pomocne, kulturalne i na poziomie – mówili jeden przez drugiego chłopcy, którzy w lipcu i sierpniu uczestniczyli w półkoloniach „Wakacje z komputerem 2”. - Nasze Panie są najlepsze – podsumowały dziewczęta, słuchające naszej rozmowy w ogrodzie na tyłach Kompleksu Gastronomiczno-Hotelowego Baranowski w Piątnicy. W piątek, 25 sierpnia A.D. 2006 ławy uginały się od brzoskwiń i mandarynek, pączków i cukierków. Naczelna Organizacja Techniczna w Łomży, organizator wypoczynku w lipcu i sierpniu 116 dzieci z miasta, podsumowała przedsięwzięcie. Przedsięwzięcie godne pochwały, co podkreślały i dzieci, i ich rodzice.
Adam Wicik ma 13 lat. 4 września pójdzie do pierwszej klasy w gimnazjum numer 3. Tegoroczne półkolonie może porównać z tymi, w których uczestniczył rok temu.
Nie nudziłem się ani wtedy, ani teraz – opowiadał mi po występie odtwórca Amadeosa, głównego bohatera „Doliny krasnali”, widowiska przygotowanego podczas zajęć przez półkonistów. - W szkole jest nudniej, wystawiane są stopnie i wpisywane uwagi. Tutaj Panie były dla nas dobre, uwagi zwracały osobiście. Ale w ubiegłym roku nie grałem w przedstawieniu!
Organizatorzy przygotowali dla Adama i pozostałych dzieci w wieku od pięciu i pół do 15 lat moc atrakcji.
- Graliśmy na komputerze i wchodziliśmy w Internet – wylicza Michał Popławski, od września drugoklasista gimnazjum. – W ten sposób uczyliśmy się obsługi komputera.
Dzieci i nastolatki w tajniki korzystania z jednego z podstawowych w obecnej dobie narzędzi zdobywania wiedzy wprowadzali: Karol Łupiński i Rafał Jastrzębski. W tajniki języka angielskiego i niemieckiego wprowadzały zaś: m.in. Dorota Wierciszewska i Magdalena Duda ( opiekunka starszych półkolonistów) oraz Justyna Dziekońska (opiekunka młodszych), Anna Bazydło, Mawina Modzelewska, Magdalena Uznańska i Ilona Chodorowska, która była koordynatorem wychowawców i prawą ręką mózgu przedsięwzięcia dyr. NOT Piotra Grabaniego.
Jesteśmy wdzięczni bardzo wielu instytucjom, ale przede wszystkim Panom prezydentom i Miejskiemu Ośrodkowi Pomocy Społecznej – dziękował przyjaznym placówkom. - Chociaż program zaplanowaliśmy na 80 dzieci, to dzięki dotacjom bezpieczne i pożyteczne wakacje miało prawie 50 procent dzieci więcej.
Tegoroczna edycja „Wakacji z komputerem” kosztowała 50 tysięcy złotych, głównie z budżetu łomżyńskiego programu profilaktyki antyalkoholowej, MOPS i sponsorów. Prezes łomżyńskiego NOT Janusz Nowakowski wręczył sojusznikom programu „Wakacje z komputerem 2” okazałe dyplomy z podziękowaniem za pomoc w akcji. Dzieci wyjeżdżały na wycieczki do Warszawy (niektóre po raz pierwszy były w kinie, większość po raz pierwszy w życiu płynęła statkiem po Wiśle), do Kolna i Zambrowa (atrakcja: baseny!). Grały w piłkę nożną, koszykówkę i tenis ziemny na skate parku.
- Moje dzieci wracały bardzo zadowolone – chwali pomysł i realizację półkolonii Elżbieta Samoraj, mama 6-letniej Darii i 12-letniego Adriana. - Wychodziły na godzinę ósmą, a wracały po obiedzie. Dobrze, że my, rodzice nie musieliśmy płacić za zajęcia, bo wielu z nas nie byłoby na to stać.
Tak jak w ubiegłym roku dzieci dostały w prezencie plecaki. W każdym z 73 były niezbędne uczniom przybory (73 dlatego, że niektórzy ze 116 uczestników brali udział w półkoloniach i w lipcu i w sierpniu). Magda Radzewska pójdzie do drugiej klasy podstawówki. Z ciekawością pokazuje zawartość plecaka: zeszyty, kredki i bloki rysunkowe. W piórniku są mazaki i nożyczki. Dziewczynka i jej koleżanki doskonale wiedzą, że farbki z tego plecaka nie służą do farbowania włosów.
Mirosław Robert Derewońko