Pożegnanie z Marią Kaczyńską
Pogrążeniu w żalu po stracie naszej koleżanki i wspaniałego pedagoga, z wyrazami współczucia rodzinie i bliskim. Dyrekcja, nauczyciele, pracownicy szkoły, uczniowie i rodzice. Mowę pożegnalną wygłosił dyrektor ZSE i O nr 6 w Łomży Paweł Drożyner
Pogrążona w żalu RodzinoDrodzy Żałobnicy
Nie będę długo przemawiał, bo Śp. Maria Kaczyńska, „Marysia” nie lubiła pompy i celebry. Spotykamy się tu dziś, by wspólnie ją pożegnać, jest nas tak wiele, bo wielka była Maria, którą wszyscy znaliśmy. Każdy z nas zapamiętał ją w inny sposób. Dzieci i Rodzina pamiętają ją z codziennego życia , w którym zmagała się ze zwykłymi kłopotami i troskami. Nam, wszystkim pracownikom i uczniom szkoły, trudno jest pogodzić się ze stratą osoby, która stanowiła nierozerwalną część naszej codzienności, która zawsze była, a przecież Maria pracowała w „Ekonomiku” od 34 lat. My, jej przyjaciele, koledzy, uczniowie pamiętać ją będziemy jako wspaniałego człowieka, niezwykle bezpośredniego, po prostu Marysię, szczerą, wesołą, która zawsze służyła nam swoją radą w rozmaitych sytuacjach. Z zapałem i radością opowiadała nam o dawnych latach szkoły, była żywą jej kroniką, była wśród nas najdłużej pracującym nauczycielem tej szkoły.
Trudno jest pogodzić się ze śmiercią bliskiego, kochanego człowieka. Wszyscy zastanawiamy się, dlaczego Pan tak szybko powołał ją do siebie. My wiemy. Ona już uczy w niebiańskiej szkole, widać Bogu brakowało w Niebie dobrego nauczyciela, wychowawcy, trenera i dlatego już tam jest. Wierzymy w to głęboko, że będzie jej tam dobrze, choć nam ciągle jej brakuje, wypatrujemy jej na przerwach, czekamy na jej żart, uśmiech, wspólny wyjazd na wycieczkę.
Dziś ocieramy łzy, walczymy z nimi, w nich jest cała prawda o Marii - była po prostu dobrym człowiekiem dla wszystkich i dlatego trudno przejść do porządku nad jej śmiercią. Jedynym pocieszeniem dla nas są wspaniałe wspomnienia o Marii i to , że mogliśmy być z nią, pracować, wspólnie przeżywać troski i radości, że na naszej drodze życia była Marysia.
Żegnaj Mario, wierzymy, że kiedyś wszyscy spotkamy się w Wieczności. Całej Rodzinie, w imieniu wszystkich pracowników szkoły, przyjaciół, kolegów, wszystkich uczniów i absolwentów składamy głębokie wyrazy współczucia.