Droga nie dla każdego
57-latek wjechał do rowu pod Marianowem. To bardziej skutek alkoholu, pod wpływem którego się znajdował, niż wola kierowcy. Z niecodzienną sytuacją mieli do czynienia policjanci z Białegostoku, którzy na S8 spotkali niepełnosprawnego mężczyznę jadącego na wózku inwalidzkim do Białegostoku. Niebezpieczne.
Przed godziną 21. na drodze krajowej 61 pod Marianowem, kierujący volkswagenem „stracił panowanie nad swoim samochodem, odbił się od barier drogowych i wpadł do rowu”. Stało się to na objeździe budowanego ronda na dk61. Udział w kolizji niewątpliwie miał udział alkohol, ponieważ 57-latek miał ponad 2,2 promila alkoholu w organizmie. Samochód mężczyzny został odholowany na parking strzeżony i zabezpieczony celem wydania decyzji o ewentualnej konfiskacie. Mężczyzna usłyszy zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości, za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Odpowie też za spowodowanie kolizji drogowej.
Nieco wcześniej na S61 w rejonie Starej Jakaci, kierowca volkswagena stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w bariery drogowe. Nikomu nic się nie stało, a kierowca został pouczony. Także wieczorem pod Kisiołkami policjanci zatrzymali kierowce mercedesa, u którego stwierdzono 0,2 alkoholu w organizmie.
Z niezwykłą i potencjalnie bardzo niebezpieczną sytuacją mieli do czynienia policjanci z Białegostoku. Wczoraj (czwartek) przed 7 rano otrzymali zgłoszenie, że po ekspresówce (S8) w okolicach Złotorii w kierunku Białegostoku jedzie inwalida na wózku. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, potwierdzili poruszanie się po drodze szybkiego ruchu 47-letniego mężczyzny na wózku. Na szczęście jeden z kierowców już podjął się asysty i jechał za nim na światłach awaryjnych. Przybyła na miejsce karetka pogotowia zabrała mężczyznę do szpitala. Nie wiadomo jaką odległość pokonał ów niepełnosprawny na drodze szybkiego ruchu.
źródło: Policja