Wystawa łomżyńskich artystów na Farnej
Doroczną wystawę zbiorową łomżyńskiego środowiska artystycznego otwarto w Restauracji Na Farnej. Bierze w niej udział 20. artystów, głównie malarzy i fotografów, w tym dwoje debiutujących w tym gronie, prezentujących swe najnowsze prace. Są też dzieła twórców już uznanych, jak Gabor Lörinczy, Teresa Adamowska czy Andrzej Cwalina, wracający do Łomży po ponad czterech latach przerwy oraz inicjatorka i komisarz wystawy Ivayla Żivkowa Roszak.
Twórcy z Łomży i z jej okolic już po raz siódmy spotkali się w Galerii na Farnej, to jest w jednej z sal Restauracji Na Farnej Jadwigi i Tadeusza Serafinów. Dzięki współpracy z Ivaylą Żivkową Roszak ich lokal jest jednocześnie miejscem prezentacji dokonań lokalnych artystów: nie tylko podczas dorocznych wystaw środowiskowych, ale też w ciągu całego roku, dzięki czemu obcują ze sztuką liczni goście z kraju i ze świata. – Dopóki mam siły, przygotowuję te wystawy – podkreśla Ivayla Żivkowa Roszak. – Nie jest to proste zadanie, dlatego, że im więcej jest osób, tym trudniej jest to połączyć, zgrać i zharmonizować, ale widać udaje się to, poza tym liczy się finał, że coś jest, że ekspozycja została zmieniona, a każdy przygotował coś nowego, co bardzo mnie cieszy.
W tegorocznej wystawie uczestniczą: Teresa Adamowska, Anna Bureś, Zbigniew Ciborowski, Andrzej Cwalina, Anna Dąbrowska, Grzegorz Gwizdon, Anna Filipkowska-Wybranowska, Artur Filipkowski, Justyna Kryszpin-Żmuda, Gabor Lörinczy, Iwona Rafałowska, Ewa Skłodowska, Iwo Świątkowski, Beata Szczecińska, Adam Twardowski, Anna Urban-Górnik, Henryk Ursin, Przemysław Wojewoda, Andrzej Żmuda i komisarz wystawy Ivayla Żivkowa Roszak.
Ich najnowsze dokonania złożyły się na interdyscyplinarną wystawę, prezentującą fotografie, malarstwo w różnych odsłonach, ceramikę i rzeźby. Organizowane regularnie wystawy nie są przy tym tylko okazją do pokazania prac lokalnych twórców, mają ich również integrować.
– Kiedy człowiek jest młody, to dąży do tego, żeby stanąć na nogi i pokazać się – zauważa Ivayla Żivkowa Roszak. – Jest to całkowicie naturalne, bo życie tak właśnie przebiega i ktoś młody jest usprawiedliwiony, kiedy buduje siebie i swoje ego. Potem przychodzi jednak inny okres, kiedy fajnie być razem, być w grupie, kiedy występuje wzajemne oddziaływanie. I do tego właśnie dążę, żeby zintegrować to nasze środowisko. Oczywiście jeden autor cieszy się, że może sprzedać swoje prace, inny, że jest widoczny i nie ma w tym nic złego, ale jednak najważniejsze jest to poczucie wspólnoty, że robię coś, bo chcę w tym być, to wtedy spełnia to swoje zadanie, i do tego sprawia nam radość.
Stąd udział w wystawie nie tylko nestorów lokalnego środowiska jak Gabor Lörinczy czy artystów cieszących się dużą rozpoznawalnością, z Teresą Adamowską na czele, ale również tych młodszych, niekiedy nawet debiutujących w tym wydarzeniu, tak jak w tym roku stało się udziałem fotografki Anny Urban-Górnik i malarza Henryka Ursina. – Ciągle dochodzi ktoś nowy – mówi Ivayla Żivkowa Roszak. – Zapraszam kolejnych twórców, dołączam następnych – może nie przekonuję, bo nikogo nie namawiam na siłę, ale zachęcam, jeśli tylko widzę, że ktoś ma predyspozycje i talent. Sama po sobie wiem, że czasami jest potrzebna ta druga energia i ta wymiana, bo wtedy człowiek jeszcze bardziej się rozwija. Taka jest właśnie w tym moja rola, ale wymaga to dużo mojej energii, na pewno więcej, niż kiedy przygotowuję swoją wystawę, bo wtedy pracuję sama i jestem skupiona na swoim pomyśle, a tutaj pracuję z wieloma ludźmi, czasami z dziećmi, więc muszę widzieć wszystkich nie mogę o nikim zapomnieć, żeby nie zatracić tego balansu – to mnie również rozwija.
Wystawa środowiskowa jest również okazją do powrotów, tak jak stało się to w przypadku Andrzeja Cwaliny: związanego w latach 80. i 90. z Drozdowem i Łomżą, obecnie mieszkającego w rodzinnym Lublinie, ale prezentującego tutaj regularnie najnowsze dokonania – choćby podczas Nocy Muzeów czy ostatnio w roku 2019, kiedy miał jednocześnie aż dwie wystawy, jubileuszową malarstwa na 40-lecie pracy twórczej w Galerii Sztuki Współczesnej oraz fotografii w Galerii Pod Arkadami.
Wystawa środowiskowa była jednym z punktów programu dwudniowej imprezy „Święto ulicy - kulturalna Farna” przygotowanej przez Inicjatywę społeczną „Kulturalna Farna” przy współpracy Miejskiego Domu Kultury-Domu Środowisk Twórczych w Łomży dzięki środkom z Budżetu Obywatelskiego 2023.
Wojciech Chamryk