Garbatka i inne rodzinne historie Wagów
Wydawniczy dorobek Łomżyńskiego Towarzystwa Naukowego im. Wagów wzbogacił się o kolejną, bardzo interesującą pozycję. „Garbatka – udręka, życie, raj utracony. Z historii rodu Wagów” Elżbiety Mudrak to efekt badań i poszukiwań dotycząch dziejów jej rodziny, wywodzącej się od Wagów pochodzących z ziemi łomżyńskiej. Spotkanie promujące książkę nieprzypadkowo odbyło się 8 maja, w 224. rocznicę urodzin Antoniego Wagi, wybitnego przyrodnika, zoologa, pisarza i poety, brata Jakuba Ignacego Wagi, autora pionierskiej „Flory polskiej”.
W kwietniu ubiegłego roku dr Elżbieta Mudrak, związana ze Szkołą Wyższą im. Pawła Włodkowica w Płocku, zaprezentowała podczas gawędy historycznej Łomżyńskiego Towarzystwa Naukowego im. Wagów wyniki swoich badań i poszukiwań rodzinnych historii, zebrane w prelekcji zatytułowanej „W poszukiwaniu własnej tożsamości. Z historii rodu Wagów”. Już wtedy zapowiadała, że pracuje nad książką „Garbatka – udręka, życie, raj utracony. Z historii rodu Wagów”, ukazującą znaczenie tego miejsca dla jej rodziny. W czasie kolejnego spotkania w Hali Kultury można było już zaprezentować gotowe wydawnictwo, które ujrzało światło dzienne dzięki współpracy ŁTN im. Wagów i łomżyńskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Historycznego oraz dofinansowaniu w ramach ministerialnego programu „Nauka dla Społeczeństwa”. Jak podkreślała autorka: chciała pokazać, jakie znaczenie miała Garbatka i znajdująca się na jej terenie działka dla trzech kobiet: jej babci, mamy i niej samej, co dobitnie akcentuje już okładkowe zdjęcie.
Nie zapomniała przy tym o rysie historycznym miejscowości położonej na trasie Dęblin-Radom, której udokumentowana historia zaczyna się już na przełomie XIII i XIV wieku. Był też okres, że należała do Kochanowskich z pobliskiego Czarnolasu, ale od początku wieku XVI aż do roku 1819, czyli do momentu wejścia w życie dekretu supresyjnego, kasującego aż 25 klasztorów, do benedyktynów z Sieciechowa. Powstanie w roku 1885 trasy kolejowej iwanogrodzko-dąbrowskiej oraz odpowiedni klimat sprawiły, że już pod koniec tego wieku Garbatka stała się znaną miejscowością uzdrowiskową, a okres prosperity trwał aż do wybuchu II wojny światowej. Wielu ludzi, jeszcze przed poprzedzającą ją wojną, dzierżawiło w niej działki letniskowe, a po roku 1918 trend ten nasilił się, mimo relatywnie wysokich kosztów takiej dzierżawy. Jednym z nich był dziadek autorki Eugeniusz Sylwester Waga, pracujący w radomskiej fabryce broni i dobrze sytuowany. Kiedy nic nie wyszło z planów inwestycyjnego kupienia posesji w Lipnie oraz wybudowania domu w Kraśniku, wydzierżawił w sierpniu 1939 roku posesję w Garbatce, nabywając cesję dzierżawy działki. Wypędzona z mieszkania w Radomiu rodzina przeżyła tam w niewielkim domku lata wojny, tam też urodziła się w roku 1944 Alicja Małgorzata, matka Elżbiety Mudrak.
Nie ominęły ich wojenne traumy – latem 1942 roku Garbatka przeszła jedną z największych w Polsce pacyfikacji, na skutek której do obozu koncentracyjnego w Auschwitz wywieziono 800-1000 osób, z których przeżyło zaledwie 44. Powojenne zawirowania, choćby wymiana pieniędzy w roku 1950, sprawiły, że Eugeniusz Sylwester Waga nigdy nie zdołał zrealizować planów wybudowania w Garbatce domu – jedynym zyskiem jego rodziny stało się to, że na mocy dekretu o reformie rolnej dzierżawcy, którzy nie zalegali z opłatami, stali się właścicielami dzierżawionych nieruchomości. Zmarł w roku 1961, jego żona Irena aż 38 lat później, a Alicja Małgorzata w roku 2019. Dla nich obu oraz dla autorki Garbatka zawsze była miejscem szczególnym: dla babci symbolem udręki, bo na posesji nie było nie tylko bieżącej wody, ale nawet studni, dla jej urodzonej tam córki symbolem życia, a dla ich wnuczki i córki rajem utraconym, zwłaszcza kiedy w końcu trzeba było tę posesję sprzedać.
Elżbieta Mudrak ukazała też związki swej rodziny z tutejszym rodem Wagów, od czasów ich wspólnego protoplasty Pawła, żyjącego na przełomie XVI i XVII stulecia. Zgłębiła do tego koleje losu postaci, która zawsze ją fascynowała, Haliny Wagi, urodzonej w roku 1912 córki jej dziadka z pierwszego małżeństwa. Po ukończeniu historii sztuki Halina osiadła we Włoszech, gdzie zmarła w roku 1998. Zajmowała się historią wystawiennictwa oraz pisała; jest na przykład autorką książki „Znane i nieznane życie wirtuozów Panteonu. Wkład do historii Papieskiej Akademii Artystycznej wirtuozów Panteonu w Rzymie”, a jako wykonawczyni testamentu profesora Giulio Ansaldiego przekazała należącą do niego kolekcję dzieł sztuki Narodowej Galerii Sztuki Nowoczesnej w Rzymie. Pomimo uzyskania szeregu informacji o Halinie Wadze, choćby dzięki zachowaniu się jej teczki w archiwum Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu czy współpracy z włoskimi archiwistami, jej życie wciąż nie zostało do końca zbadane i jak podkreślała Elżbieta Mudrak jest to materiał na kolejną publikację.
Doceniała też udział w powstaniu „Garbatki – udręki, życia, raju utraconego. Z historii rodu Wagów” Kamila Leszczyńskiego, poprzedniego dyrektora biura Łomżyńskiego Towarzystwa Naukowego im. Wagów oraz jego wiceprezes, dr Małgorzaty Frąckiewicz. Podczas spotkania promowano również „Studia Łomżyńskie“ # XXXIIa, tematyczny tom pamiątkowy, wydany z okazji 150. rocznicy śmierci Jakuba Ignacego Wagi; zapowiedziano też rychłą publikację kolejnego, o numeracji XXXIIb oraz następnych wydawnictw dotyczących regionu i jego historii. Można zakupić je bezpośrednio w siedzibie ŁTN im. Wagów przy ulicy Długiej 13 oraz wchodząc na stronę internetową Towarzystwa.
Wojciech Chamryk