Trzy razy mniej wypożyczeń łokerów w Łomży
1175 osób wypożyczyło 9028 razy rowery miejskie, nazywane łoker(ami) od skrótu Łomżyńskiej Komunikacji Rowerowej. - Po raz pierwszy z roweru miejskiego mieszkańcy mogli skorzystać w 2018 roku – mówi Łukasz Czech z ratusza. 4 lata temu zarejestrowało się ok. 2 400 osób i było ok. 22 tysięcy wypożyczeń roweru miejskiego. - Po rocznej przerwie ŁoKeR powrócił w odświeżonej odsłonie. Miał 15 stacji i 100 nowych rowerów tradycyjnych i 30 elektrycznych czwartej generacji.
Łomżyńska Komunikacja Rowerowa działała wcześniej we współpracy z firmami, finansującymi niektóre stacje. Tegoroczny system roweru publicznego działał prawie 4 miesiące: od 7. lipca do 31. października, na co Miasto Łomża dostało dofinansowanie z UE. Za obsługę ŁKR od 2022 do 2025 r. odpowiada Nextbike Polska S.A. w ramie projektu o nazwie „Zrównoważona mobilność miejska w Łomży”, współfinansowanego z pieniędzy Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego na lata 2014 - 2020.
- Koszt uruchomienia systemu wyniósł 3 miliony 87 tysięcy 250 zł 80 gr – informuje Pan Czech. - Złożyła się na to dostawa rowerów, ich instalacja i uruchomienie na kwotę 1 541 878 złotych 80 gr i obsługa systemu przez 4 lata za 1 545 372 złotych... Sześcioro użytkowników wypożyczyło łokera ponad 200 razy, natomiast rekordzista wypożyczał rowery aż 266 razy. Najczęściej odwiedzanymi stacjami LKR były: Orlik przy ul. Katyńskiej, stara strzelnica na os. Konstytucji 3-go Maja, Galeria Łomża przy Rondzie Solidarności, Galeria Aleja Park i hala SP nr 9. Stacje miały wirtualną strefę o r = 20 m od środka, dzięki 4G. Rower można było zostawić poza stacją, ale system naliczał opłatę dodatkową. Prezydent Mariusz Chrzanowski obiecał, że „na nasze ścieżki i ulice miejskie rowery wyjadą z początkiem maja przyszłego roku. Już dziś zachęcam do korzystania z tej prozdrowotnej i ekologicznej formy transportu”. Zanim na nasze ścieżki i ulice miejskie rowery wyjadą ponownie w 2023 r., przyjrzyjmy się zainteresowaniu ŁKR w minionych latach i zapytajmy o koszty rekreacji.
Trzykrotnie spadła liczba użytkowników
Jak podawał nam Urząd Miejski w Łomży, w 2019 roku było ok. 3 i pół tysiąca zarejestrowanych użytkowników i prawie 27 tysięcy wypożyczeń rowerów, to jest o blisko 5 tysięcy więcej niż w 2018, gdy zarejestrowało się ok. 2400 osób. Jeśli porównamy liczby z 2019 r. i teraz podane z 2022 r., okaże się, że liczba użytkowników i wypożyczeń łokera spadła nawet trzykrotnie. Widać, że fala zainteresowania tą nowinką roweru publicznego sprzed 4 oraz 3 lat wyraźnie osłabła. Być może, konkurencję łokerom robią hulajnogi elektryczne. Może ludzie kupują własne rowery lub idą pieszo albo wolą lub muszą jeździć samochodem...? Z braku faktów, pozostaje mniemanologia stosowana.
Fatalny rok 2020 dla łokera w okresie pandemii
- Bardzo spadła liczba zarejestrowanych użytkowników i liczba wypożyczeń rowerów miejskich w Łomży, ale to tendencja w całej Polsce z powodu stanu epidemii koronawirusa - mówił w 4lomza.pl 2 lata temu wiceprezes Filip Bielicki ze Spółki Comdrev w Szczecinku, prowadzącej system rowerów miejskich Filfri. Od 12. czerwca do 31. października 2020 łomżyniacy mogli wypożyczać łokery, "rowery na spacer" (walk - wymowa ang. łok) z 14 stacji w Łomży i 1 w Piątnicy. W roku epidemii 767 osób rejestrowało się, aby udać się na przejażdżkę 6795 razy. Dwa lata później liczby są wyraźnie wyższe, jak podaliśmy powyżej na wstępie: 1175 osób wypożyczyło 9028 razy.
Dla osób przygodnie korzystających z roweru to tani środek lokomocji. Pierwsze 15 minut rowerem klasycznym było w 2022 r. bezpłatne. Wypożyczenie od 16 minuty do 1 godziny kosztowało 2 zł. Za kolejne godziny płaciło się 4 zł. Pierwszy kwadrans wypożyczenia roweru elektrycznego kosztował 1 zł. Za korzystanie z elektryka od 16 do 60 minuty - 3 zł, a za następne godziny jazdy wynosiła po 5 zł.
Dwa miliony złotych za drogie łokerowanie
Niezależnie od tych domniemań, gdy łokery wystartowały w lipcu 2022, napisaliśmy w 4lomza.pl, że w sumie Miasto ze środków własnych do roweru miejskiego dołoży ponad 2 miliony złotych. Ile ewentualnie zarobi, to się dopiero okaże. Dochód z wypożyczeń rowerów miejskich, mimo że przez aplikację trafiał do operatora ze spółki Nextbike, to i tak ostatecznie wpłynie do Miasta. A właśnie tych kwot z rozliczenia finansowego w komunikacie podsumowującym sezon prezydent nie podał.
Mirosław R. Derewońko
tel. red. 696 145 146
Łomżyński rower publiczny ŁOKER wystartował
Rowery łokery osłabione przez epidemię
Łomżyńska Komunikacja Rowerowa ŁoKeR wystartowała
Rusza ŁoKeR, a władze nadal skrywają wydatki
Oferta Nextbike nie spełniła założenia?