Przejdź do treści Przejdź do menu
piątek, 22 listopada 2024 napisz DONOS@

Grób świętego Brunona czeka na odkrycie w Starej Łomży

Główne zdjęcie
archeolog Antoni Smoliński

Po 20 latach archeolog Antoni Smoliński wrócił do prac wykopaliskowych w pobliżu Wzgórza św. Wawrzyńca nad Narwią, którego wierzchołek badał w latach 2000-2003. Z końcem października 2022 r. na sąsiednim zboczu doliny dokopał się do warstw z początku XI w. czyli – jak przechowała miejscowa tradycja – czasów, gdy w tym miejscu stały 3 kościoły i zginął biskup i 10 zakonników...

Przechowane w tradycji wspomnienie o 3 kościołach na Wzgórzu św. Wawrzyńca w Starej Łomży nad Narwią nie oznacza, że w jednym czasie znajdowały się tamże 3 świątynie, tylko że na miejscu pierwszej powstała kolejna druga i trzecia. Orędownikiem wznowienia poszukiwań przed ponad 20 laty był biskup łomżyński Stanisław Stefanek (1936-2020). - Świętego Brunona jeszcze nosisz w sercu... – ucieszył się biskup podczas spotkania z archeologiem późną wiosną 2015 r. w mieszkaniu hierarchy nad Muzeum Diecezjalnym przy Giełczyńskiej w Łomży. Rozmowa odbywała się 5 lat po tym, jak Antoni Smoliński zauważył na przeciwległej skarpie doliny św. Brunona – sąsiadującej od południa ze Wzgórzem św. Wawrzyńca - nienaturalne zagłębienie w zboczu, około 1,5 metra, jakby ktoś ziemię najpierw stamtąd wybrał i ponownie zasypał. Doświadczone oko badacza pozostałości w terenie po działaniach człowieka sprzed setek i tysięcy lat podpowiadało mu, że trzeba to zbadać. Pamiętał wspomnienia Antoniego Drozda ze Starej Łomży o 10 zakonnikach. A może było ich 18...

Cztery pamiątki jak na dłoni sprzed tysiąca lat 
Po 12 latach od obserwacji i 7 od rozmowy nadarzyła się stosowna okazja. Wspólnota gruntowa w tamtej okolicy porządkowała swoje tereny, prosząc archeologa o dopilnowanie prawidłowości prac. Zagłębienie w zboczu doliny św. Brunona na wysokim tarasie Narwi udało się ponownie odkryć od góry i rozpocząć badania niecki. Wykop ma rozmiary około 8 metrów na około 5 metrów.

- Ksiądz Jan Żelazny jako pierwszy dostrzegł podobieństwo kształtu doliny do serca... – opowiada archeolog Antoni Smoliński, któremu w pracy na dnie niecki pomaga asystentka. W plastikowych kuwetach w torebkach trzymają pieczołowicie posegregowane znaleziska. To kilkadziesiąt kawałków ceramiki, pozostałości po glinianych naczyniach. Cztery fragmenty, jasnobrązowe, mieszczą się bez trudu na dłoni. Właśnie one są i obiektem radości, i przyczyną ekscytacji archeologa.

- Najprawdopodobniej pochodzą z przełomu X w. i XI wieku, a być może z pierwszej połowy XI wieku, o czym świadczy charakterystyczne dla ceramiki sprzed tysiąca lat wzornictwo i fakt, że niżej nie ma warstw ziemi ze śladami ingerencji człowieka – wyjaśnia Antoni Smoliński, odkrywca okruchów epoki św. Brunona, misjonarza chrystianizującego, przyjaciela cesarza Niemiec Ottona III i króla Bolesława Chrobrego. 

W dolinie św. Brunona nad Narwią
W relacji z konferencji archeologicznej w Starostwie Łomżyńskim przed 14 laty napisaliśmy, że magister Antoni Smoliński, znany z wykopalisk na Wzgórzu św. Wawrzyńca, przypomniał wyniki badań z 2000 i 2003 r. Wzbogacił je refleksjami na temat benedyktyńskiego klasztoru eremickiego, który – jego zdaniem – pobudował w tym miejscu przed tysiącem lat św. Brunon z Kwerfurtu z 18 towarzyszami misji chrystianizacyjnej. Formułujący kontrowersyjne hipotezy badacz odczytał także referat monografistki Łomży Donaty Godlewskiej o zabezpieczeniu i badaniach archeologicznych na Górze Królowej Bony i Wzgórzu św. Wawrzyńca po 1945 r.

W piątek, 28. października, stoimy na gruncie przylegającym bezpośrednio do doliny św. Brunona, gdzie – jak twierdzi Pan Smoliński – odkryto obiekty sprzed około tysiąca lat. Święty Brunon zginął śmiercią męczeńską w roku 1009. Oprócz tego, w przezroczystych torbach foliowych znajduje się kilkadziesiąt fragmentów ceramiki z XVII oraz XVIII w., jak ocenia wstępnie doświadczony archeolog... Pokazuje z satysfakcją wąską blaszkę z brązu: szarawy, lekko zielonkawy, zaśniedziały pasek metalu przypomina pierścieniowatą spiralę, obrączkę. Kto wie, być może, służyła do zamocowania chorągwi rycerskiej albo kościelnej? 

Archeolog wizjoner z dokonaniami i marzeniami 
Antoni Smoliński ma 65 lat i jest absolwentem archeologii Uniwersytetu Warszawskiego. Pochodzi z okolic Makowa Mazowieckiego, natomiast z Łomżą związał się na 6 lat poprzez pracę w biurze badań i dokumentacji zabytków, będąc konserwatorem zabytków archeologicznych i p.o. dyrektora. W 1990 r. przenosi się do Warszawy, gdzie z przyjacielem Witoldem Jedlińskim (zmarł w 2020 r.) zakłada PHU Anwit, firmę działającą w branży do dziś. Wpośród najbardziej znaczących dokonań naukowych ma: odkrycie wałów Mieszka I na Ostrowie Tumskim w Poznaniu (2019), mogących mieć 40 metrów w połowie szerokości podstawy i także bardzo wysokie. Archeolog z dumą mówi, że zdetronizował Płock jako najstarsze miasto Mazowsza, gdyż odkrył gród Mieszka I w Płońsku z 979 r. (2007-2010).

- Uwieńczeniem mojej pracy byłoby odkrycie grobu św. Brunona – uśmiecha się do marzeń na przyszłość Antoni Smoliński. Przypomina, że Wipert – ocalały uczestnik wyprawy ostatniej św. Brunona, oślepiony – podawał w spisanej relacji, że ciała zabitych przez miesiąc leżały niepogrzebane, zaś biskup Brunon został pochowany pod murami kościoła na Wschodzie Polski...   

Mirosław R. Derewońko
tel. red.  696 145 146

 

Nie było kościoła?

Zmarli powrócili na Wzgórze świętego Wawrzyńca

Krzyż na wzgórzu św. Wawrzyńca

Św. Brunon na znaczku pocztowym

Brunonowa eucharystia

Jak wyglądał Chrzest Łomży

Patron Diecezji św. Brunon na obrazie w Katedrze

Średniowieczne grodziska są wspólnym skarbem

Foto: archeolog Antoni Smoliński
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto: Ceramika z XVII wieku
Foto: Ceramika z XI wieku
Foto: Ceramika z XI wieku
Foto:
Foto:
Foto: archeolog Antoni Smoliński
Foto:
mm
pt, 28 października 2022 19:47
Data ostatniej edycji: so, 29 października 2022 12:53:40

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę