Co myślał złodziej?
Łomżyńscy policjanci informują o zatrzymaniu w ciągu 20 minut złodzieja sprzętu gospodarstwa domowego. Nie była to kwestia pościgu, a odczekania przy samochodzie podejrzanego.
W poniedziałek (4.04) po godz. 11 policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży artykułów gospodarstwa domowego. Policjantom przybyłym na miejsce ochrona sklepu wskazała auto, do którego podejrzany zapakował: maszynkę do mięsa, czajnik, patelnię, elektronarzędzia – polerka samochodowa, wiertarka, środki czystości oraz karmę dla psów. Z opisu przekazanego policji przez ochroniarzy wynikało, że podejrzewany zapakował towar do koszyka i nie płacąc wyszedł ze sklepu. Mężczyzna zapakował produkty do jednego z zaparkowanych samochodów, a następnie poszedł dalej, nie wiadomo czy na kolejne łowy. Nie ma też informacji o „niepokojeniu” go przez ochronę. Na szczęście monitoring zarejestrował wizerunek mężczyzny. Kryminalni, którzy czekali w pobliżu samochodu, po 20 minutach zauważyli mężczyznę z monitoringu zbliżającego się do auta ze skradzionymi przedmiotami. Policjanci zatrzymali 54-latka i odzyskali cały skradziony towar schowany w volkswagenie. Wartość skradzionego mienia oszacowano na 900 zł.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu i dziś (5.04) usłyszy zarzut kradzieży. Za to przestępstwo grozi do 5 lat pozbawienia wolności.