Opus Dedicatum łomżyńskich filharmoników
Dyskografia Filharmonii Kameralnej im. Witolda Lutosławskiego powiększyła się o 16. płytę. Album „Opus Dedicatum” to wydawnictwo wyjątkowe, zawiera bowiem kompozycje dedykowane łomżyńskiej orkiestrze i powstałe w ostatnich latach, napisane przez Sławomira Czarneckiego, Romualda Twardowskiego, Rosellę Spinozę i Piotra Mossa. – Mamy zaszczyt zaprezentować płytę niezwykłą: znajdują się na niej wyłącznie dzieła dedykowane Filharmonii Kameralnej – mówi Jan Miłosz Zarzycki, dyrektor naczelny i artystyczny orkiestry, dodając, że w ostatnim czasie wybitni twórcy, nie tylko polscy, doceniając kunszt łomżyńskich kameralistów, chętnie dla nich komponują.
Łomżyńscy filharmonicy już wielokrotnie udowadniali, że są niezrównanymi wykonawcami i interpretatorami muzyki współczesnej, a nad wyraz dobitnym potwierdzeniem owego stanu rzeczy była nagrodzenie Fryderykiem albumu „Polish Contemporary Concertos”. Niedawno ukazała się kolejna płyta „Harmonia Polonica Nova”, zawierająca koncerty Pawła Łukaszewskiego, Dariusza Przybylskiego i Krzysztofa Herdzina, zarejestrowane po raz pierwszy w historii fonografii, zaś teraz Filharmonia Kameralna poszła jeszcze dalej. CD „Opus Dedicatum”, czwarty album łomżyńskiej orkiestry wydany przez Requiem Records, a drugi w jej sublabelu Opus Series, publikującym muzykę współczesną, zawiera dedykowane orkiestrze kompozycje z lat 2015-19.
– Pierwsza z nich, „Narew Concerto” Sławomira Czarneckiego, napisana została w roku 2019 w ramach programu Zamówienia kompozytorskie, realizowanego przez Instytut Muzyki i Tańca – przypomina Jan Miłosz Zarzycki. – Prawykonanie odbyło się w Łomży w listopadzie 2019, a powtórzenie trzy miesiące później, na Zamku Królewskim w Warszawie. Utwór jest próbą stworzenia współczesnego concerto grosso z odniesieniami do muzyki baroku oraz popisowymi partiami solistów. Słychać w nim przyrodę, jak to u Czarneckiego: szumi Narew i podśpiewuje nadrzeczne ptactwo.
Trzy kolejne utwory skomponował nestor polskich kompozytorów Romuald Twardowski, od lat regularnie współpracujący z łomżyńską orkiestrą i chętnie goszczący na jej koncertach.
– Pierwszy z nich to „Melodie kurpiowskie“, również napisane w ramach Zamówień kompozytorskich, w roku 2017 – mówi Jan Miłosz Zarzycki. – Kurpiowski folklor nie pojawia się tu przypadkowo: Łomża, usytuowana na południowy wschód od Puszczy Zielonej chętnie nawiązuje do kulturowej spuścizny tego regionu. „Smuga cienia“ skomponowana w roku 2017, doczekała się prawykonania w listopadzie 2020 roku. Koncert miał uświetnić 90. urodziny kompozytora, a Filharmonię Kameralną w Łomży poprowadził Tomasz Bugaj. Niespełna miesiąc później orkiestra dokonała rejestracji tego utworu, jak również „Arii w dawnym stylu“, która na płycie wieńczy swoisty tryptyk mistrza Twardowskiego.
Mamy też na „Opus Dedicatum” kompozycję „Łomża Suite” włoskiej pianistki Rosselli Spinosy, wykonującej jakiś czas temu z Filharmonią Kameralną swoją muzykę do niemego filmu „Golem“, a zamyka ją okolicznościowa „Laurka” Piotra Mossa.
– „Łomżyńska suita“ Rosselli Spinosy jest jedynym na płycie dziełem zagranicznego twórcy – zauważa Jan Miłosz Zarzycki. – Włoska kompozytorka już wcześniej odwiedzała Polskę jako pianistka wykonując swoje kompozycje m.in. z łomżyńską Filharmonią Kameralną. To właśnie jej postanowiła zadedykować swoje najnowsze dzieło, które w grudniu 2020 roku zostało zarejestrowane na płytę, choć jeszcze nie doczekało się swojej koncertowej prapremiery.
Płytę wieńczy „Laurka” Piotra Mossa, skomponowana z okazji 40 rocznicy istnienia Filharmonii Kameralnej w Łomży, co tłumaczy jej szczególny tytuł. Jest to jedyny utwór w tym zestawieniu, wykorzystujący sekcję dętą oraz perkusję. Chociaż powstał dla uczczenia szacownego jubilata, daleki jest od patosu, wręcz przeciwnie: skrzy się humorem, a nawet groteską. Stanowi znakomitą, jakże żartobliwą, punetę całego płytowego repertuaru.
Wojciech Chamryk