Przejdź do treści Przejdź do menu
środa, 04 grudnia 2024 napisz DONOS@

100. rocznica Bitwy Warszawskiej i Łomżyńskiej

Główne zdjęcie
Dowódca Garnizonu Łomża płk Paweł Gałązka i prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski

Od odsłonięcia pamiątkowej tablicy „Miejsce Pamięci Bitwy Warszawskiej 1920 roku”, którą prezydent Polski Andrzej Duda przekazał w Sulejówku prezydentowi Łomży Mariuszowi Chrzanowskiemu i złożenia kwiatów, rozpoczęły się miejskie uroczystości Święta Wojska Polskiego i 100. rocznicy Bitwy Warszawskiej. Tablica wmurowana w ścianę Domku Pastora upamiętnia Łomżę jako miejsce Bitwy Warszawskiej. Prezydent Andrzej Duda odznaczył w ten sposób 90 miejsc.

Po godz. 9.00 przed Domkiem Pastora, pod tablicą pamięci Marszałka Piłsudskiego, Prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski i dowódca Garnizonu Łomża płk Paweł Gałązka odsłonili tablicę podarowaną przez Prezydenta Rzeczypospolitej upamiętniającą 100. rocznicę zwycięskiej bitwy. Wojsko i harcerze zaciągnęli wartę honorową. Delegacje: ratusza z prezydentem Mariuszem Chrzanowskim na czele, PIS z posłem Lechem Kołakowskim, I wicewojewodą podlaskim Tomaszem Mardas, sejmiku województwa podlaskiego z wicemarszałkiem Markiem Olbrysiem na czele, Powiatu Łomżyńskiego w osobie wicestarosty Marii Dziekońskiej, Platformy Obywatelskiej z Maciejem Borysewiczem i Jackiem Piorunkiem, harcerzy i wojska złożyły kwiaty.

Następnie wszystkie delegacje udały się pod pomnik 33PP na pl. Jana Pawła II by tam także złożyć wiązanki i przywołać pamięć bohaterów ojczyzny. 

Prof. Krzysztof Sychowicz przypominał, że wszystkie wydarzenia od 1918 roku do 1921 roku zadecydowały o tym, że przez następne 20 lat byliśmy na mapie Europy, tworzyliśmy niepodległe państwo i mogliśmy cieszyć się wolnością. - Łomżyniacy walczyli w szeregach 33PP na froncie białorusko-litewskim już w 1919 roku. 1920 rok stał się szczególny dla nas – podkreślał Sychowicz - ponieważ stanęliśmy na szlaku przemarszu wojsk bolszewickich idących na Warszawę. Żołnierze, ale i ludność cywilna bohatersko stawiali opór nawale idącej na Warszawę od wschodu, na kilka dni zatrzymując wojska sowieckie na Narwi. 

Mszy Świętej w intencji Ojczyzny i Żołnierzy Wojska Polskiego w łomżyńskiej katedrze przewodniczył ks. infułat Jan Solowianiuk. 

 - W 1920 roku, kiedy bolszewicy szli na Warszawę, urodziłem się – przypomniał w homilii słowa świętego Jana Pawła II proboszcz parafii katedralnej ks. Marian Mieczkowski - Ten dzień wpisany jest w moją historię osobistą, i historię nas wszystkich - wspominał Papieża - my możemy dodać, tej Łomży z 1920 roku, kiedy tutaj na fortach również i żołnierze i łomżyniacy stanęli do walki z najeźdźcą - dodawał ks. Mieczkowski. - Myślimy o żołnierzach, oficerach, myślimy o wodzu o wszystkich, którym zawdzięczamy to zwycięstwo, ...  o korzeniach zapominać nie wolno - dodawał. 

- Co mówi moje serce, gdy myślę czy mówię ojczyzna, mój kraj, moja ziemia – pytał kaznodzieja - Może trzeba postawić sobie fundamentalne pytanie, które wraca jak echo czy Polskość to powód do dumy czy wstydu? Spór o nasze dzieje jest ważny także dla przyszłości – kontynuował ks. proboszcz -  Narody, które mają ambicje uprawiają historię ku przyszłości. W niej szukają motywów do patriotycznego wychowania obywateli. W niej kierują się też polityką międzynarodową. Tu ks. Marian Mieczkowski wyliczył Izrael, USA, Wielką Brytanię, Rosję i Niemcy. - Linia podziałów w ocenie naszej historii, naszych dziejów pokrywa się niemal z podziałem na zwolenników dwóch koncepcji Polski – zauważał ks Mieczkowski - Czy ma to być Polska pod biało-czerwonym sztandarem z białym orłem w koronie, dumna ze swojej historii, ze swoich zwycięstw, a nawet i klęsk, czy mamy skończyć jako gromada wesołków, tubylców, z różowymi balonikami, którego symbolem było czekoladowe ptaszysko przed kilku laty w ogrodzie pałacu prezydenckiego – nawiązując w ten sposób do prezydentury Bronisława Komorowskiego. - Możemy powiedzieć, że dziś nam już nie zagraża bolszewicka rewolucja – konynuował -  dziś pod innym kolorowym sztandarem, można powiedzieć, karykaturą boskiej tęczy, coraz agresywniej idzie przez świat by budować nowy ład. Przemoc jest wpisana w tę ideologię, ponieważ bez przemocy nie da się narzucić społeczeństwu tego, co jest wbrew naturze człowieka i świata. Ta ideologia chce zniszczyć prawdę o człowieku, prawdę o mężczyźnie i kobiecie, prawdę o rodzinie, i dlatego papież Franciszek nazwał tę ideologię grzechem przeciwko Bogu Stwórcy. 

  - Wasz widok raduje nasze serca – mówił na koniec ks. Marian Mieczkowski do żołnierzy obecnych na Mszy Świętej, dusze zaś wszystkich poległych polecił Miłosierdziu Bożemu.

Foto: Dowódca Garnizonu Łomża płk Paweł Gałązka i prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto: Ks. Marian Mieczkowski, proboszcz parafii katedralnej pw. Michała Archanioła
Foto:
Foto:

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę