Wypadek w Elżbiecinie
Jedna osoba została ranna po wypadku w Elżbiecinie. Dwa jadące drogą krajową nr 64 Łomża – Jeżewo samochody osobowe po zderzeniu wypadły z drogi – jeden dachował, drugi zatrzymał się w polu.
Do zdarzenia doszło po godzinie 11. Do wypadku doszło podczas wyprzedzania ciężarówki, która jechała od Wizny w kierunku Piątnicy. Za nią jechały dwa samochody osobowe mini cooper i renault. Jako pierwszy manewr wyprzedzania miał rozpocząć 56-letni kierowca renault, a gdy był w trakcie wyprzedzania coopera, 46-letni kierowca tego samochodu także rozpoczął wyprzedzanie ciężarówki. Doszło do zderzenia osobówek po czym renault wpadł do rowu i dachował, a mini cooper wypadła z drogi, szczęśliwie ominął przydrożne drzewo i zatrzymał się w polu kilkadziesiąt metrów dalej.
Po wypadku do szpitala trafił kierowca renaulta. Według ustaleń policji sprawca wypadku jest kierowca mini coopera, który prawidłowo nie upewnił się, czy może bezpiecznie wykonać manewr wyprzedzania.
Obaj kierowcy to mieszkańcy Łomży i obaj w chwili zdarzenia byli trzeźwi.
Po wypadku, przez kilka godzin, ruch na DK 64 przez Elżbiecin odbywa się wahadłowo. Teraz nie ma już tam żadnych utrudnień.