Dostali pieniądze za „śledzenie na bieżąco transmisji internetowej”
W marcu odbyły się dwa posiedzenia Rady Miejskiej Łomży. Pierwsza sesja była „nadzwyczajna” 17 marca, gdy radni zażądali wycofania decyzji wojewody o przekształceniu szpitala w Łomży w szpital zakaźny do leczenia chorych z koronawirusem, a druga „zwyczajna”, ale z niezwyczajnie przyspieszonym posiedzeniem 24 marca. Na żadnej z nich nie było Przewodniczących Zarządów Osiedli, ale wszyscy pieniądze za obecność dostali.
Podstawą uprawnienia do pobierania diety przez radnych miasta, ale także Przewodniczących Zarządów Osiedli, jest udział w pracach samorządu miasta – zgodnie z zapisem stosownej uchwały – obejmujący: sesje Rady Miejskiej Łomży oraz posiedzenia stałych i doraźnych komisji Rady Miejskiej. Dieta – jak zapisano - przysługuje za pełny czasowo udział w posiedzeniach, a za nieobecności są potrącenia.
Podobnie zasada ta dotyczy Przewodniczących Zarządów Osiedli których w mieście jest 15. Oni otrzymują „ryczałt” wynoszący 10% tzw. kwoty bazowej, której 100% w Łomży ma przewodnicząca Rady Miejskiej. W przeliczeniu dla każdego z Przewodniczących Zarządów Osiedli wychodzi po 201,31 zł
Zgodnie z prawem ryczałt ten przysługuje im za 100% obecności na sesjach w danym miesiącu. W przypadku nieobecności, wysokość diety jest wyliczana procentowo w stosunku do odbytych sesji.
W marcu były dwie sesje, ale w żadnej z nich Przewodniczącym Zarządów Osiedlowych nie wzięli czynnego udziału. Okazuje się, że mimo to pieniądze dostali. Potwierdza to Łukasz Czech z ratusza. Przekazując tłumaczenia Biura Rady Miejskiej, które wylicza należne diety Przewodniczący Zarządów Osiedli zaproszenia na sesję otrzymali tak jak radni. W związku z ograniczeniami i potrzebą zapewnienia bezpieczeństwa poproszono ich jednak o podpisanie listy i śledzenie na bieżąco transmisji internetowej obrad sesji.
Kiedy i w jaki sposób Przewodniczący Zarządów Osiedlowych listy podpisywali, tego już nie ujawniono.