Znowu pijany... głąb
Pijany 30-latek zajechał nocą na jedną ze stacji paliw przy alei Legionów. Mężczyzna wysiadł z mercedesa i chwiejnym krokiem wszedł na stację gdzie kluczyki do samochodu zabrał mu ochroniarz. Wezwany na miejsce patrol policji potwierdził, że mężczyzna ma ponad 2 i pół promila alkoholu w organizmie. Okazało się także, że niespełna trzy tygodnie wcześniej policjanci zabrali mu już prawo jazdy. Wczoraj także zatrzymano pijanego rolnika, który obornik zamian na własne pole rozsypywał po drodze.
Do zatrzymania 30-latek doszło po 23.00. Informację o tym podała Komenda Wojewódzka Policji w Białymstoku, bo mężczyzna został dobowym rekordzistą nietrzeźwości. Poza nim w całym województwie zatrzymano jeszcze dwóch pijanych kierowców.
Urszula Brulińska z KMP w Łomży podaje, że ujęcie pijanego 30-latka było tzw, zatrzymaniem obywatelskim. Interwencję wobec osoby łamiącej prawo podejmują inne osoby, które wzywają policję. W tym przypadku tą osobą był ochroniarz ze stacji paliw, na którą przyjechał pijany kierowca. Ochroniarz zabrał mu kluczyki i – jak przekazuje Brulińska - „miał w zasięgu wzroku” do czasu dojechania patrolu policji.
- Badanie wykazało, że mężczyzna w wydychanym powietrzu miał 1,26 mg/l – podaje Brulińska. To przelicza się na ponad 2,6 promila.
Co ważne, po sprawdzeniu w systemach policyjnych okazało się, że 30-latkowi policjanci zatrzymali prawo jazdy 5 marca. Nocą, po wykonaniu czynności na komendzie, pijany mężczyzna został przekazany rodzinie. Będzie odpowiadał przed sądem, gdzie grozi mu surowa kara.
Okazuje się, że wczoraj policjanci z Łomży zatrzymali także pijanego traktorzystę, który obornik zamian na własne pole rozsypywał po drodze. Zgłoszenie o tym policjanci otrzymali po godzinie 16. Okazało się prawdziwe. Gdy dojechali na miejsce na drodze był... bałagan, a kierowca ciągnika, który go zrobił miał 1,3 promila alkoholu w organizmie.
Pomimo częstych kontroli i wysokich kar grążących pijanym kierowcom ciągle po drogach regionu jeździ ich bardzo wielu. W ubiegłym roku policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łomży zatrzymali 232 nietrzeźwych kierujących. Było to o 71 więcej niż w 2018 roku. W tym roku pijanych kierowców, który mieli w sobie więcej niż pół promila alkholu załapno już 35.
